Czy był może ktoś z Was na terenie Kościoła św. Stanisława w Żarkach ??? - jest to stara zabytkowa kapliczka.
Więcej info. tutaj: http://www.umigzarki...slawa_w_zarkach
W tym miejscu przydarzyła mi się ciekawa historia... Pewnego zimowego wieczoru z nudów postanowiłam wybrać się razem z dwoma kumplami na przejażdżkę tam. Kiedy tam dotarliśmy, zaparkowaliśmy żeby mieć widok z auta na kościół i gadaliśmy słuchając kasety. Nagle kaseta się skończyła i było specyficzne szumienie, byliśmy tak zagadani, że od razu nikt nie zmienił strony, ale nagle naszą miłą pogawędkę przerwało głośne krzyknięcie "WYNOŚCIE SIĘ STĄD!!" tak jakby z tego szumu na kasecie, ale tak głośno i realistycznie, że jakby to ktoś siedział razem z nami w aucie... Spojrzeliśmy się po sobie i na początku ja z kumplem myśleliśmy, że kumpel który był właścicielem auta nas wkręca i to było nagrane na kasecie, jednak ona zaprzeczył, cofnął kasetę do momentu zakończenia piosenki, przesłuchaliśmy ponownie szum i nic nie było. Nawet otworzyliśmy drzwi od auta żeby upewnić się, że nikogo oprócz Nas tam nie ma. Od razu zaczęłam mieć ciarki na całym ciele... i czuliśmy, że musimy znikać stamtąd jak najszybciej. Kierowca wycofał i już mieliśmy wyjeżdżać z tego terenu, ale prawie wjechaliśmy do rowu, zawiśliśmy przednimi kołami, jednak dał rade wycofać i auto nie stanęło w pionie, ale jak się okazało za chwilę nie to byłoby najgorsze, bo jakby tam nie było rowu i wyjechalibyśmy od razu na ulicę to dosłownie w kilka sekund pojawił się rozpędzony tir i mógł Nas skasować... Byliśmy przerażeni całym zdarzeniem i cała drogę powrotną to przeżywaliśmy.
Od tego zdarzenia byłam w tym miejscu jeszcze dwa razy, jednak nic nadzwyczajnego już mnie nie spotkało, ale niepokój pozostał. Może ktoś z Was doświadczył czegoś podobnego ??
Użytkownik bialakarla edytował ten post 25 czerwiec 2012 - 22:22