Wydaje mi się, że jest to całkiem naturalny niepokój . Piszesz, że mieszkacie w szczerym polu. Nocą w takim miejscu można czuć się nieswojo. Wcale się nie dziwię takim lękom, tym bardziej ,że piszesz o jakichś nieciekawych incydentach w okolicy.  

Prawdopodobnie promienie zmierzchowe http://www.oa.uj.edu.pl/apod/apod/ap081116.html.

Czy  wtedy czyli lata 70te, 80te, nie obfitowały przypadkiem w filmy o kosmitach? Może ludzie o bujnej wyobraźni zainspirowani filmem, chcieli widzieć UFO w każdym ,nawet zwyczajnym zjawisku. Nie wiem, czy to ma sens, ale tak mi się nasunęło.  Zdaje się, że we Francji była fala obserwacji być może z...

W rejonach tropikalnych takie spektakle błyskawic raczej nie należą do rzadkości.  Nawet w strefie umiarkowanej zdarza się czasem nocny pokaz błysków oddalonej burzy, oczywiście w mniejszym natężeniu.

Ten budynek wygląda na bardzo stary wymagający generalnego remontu albo rozbiórki, dlatego pewnie został opuszczony.  Po prostu to nie są warunki odpowiednie dla chorych ludzi i tyle. 

Z tego zdjęcia to naprawdę niewiele można wywnioskować.  Sylwetka równie dobrze może wskazywać na psa, co na kota.  Przydało by się większe zbliżenie.  Chyba że owo zwierzę poruszało się w sposób charakterystyczny dla kota.

Czy do odróżniania dobra od zła potrzebna jest wiara w Boga?  Są przecież ogólnie przyjęte normy współżycia społecznego, etyka i człowiek rozumny raczej nie ma problemu, żeby odróżnić, co jest dobre , a co złe. Chyba że osobnicy o zaburzonej psychice. To ,że jestem niewierząca, nie oznacza,że nie po...

Przypomniało mi się,że bliska znajoma mojej ś.p. babci miewała takie iluzje słuchowe, a była całkowicie zdrowa psychicznie. Słyszała rozmowy ,będąc sama w domu. Zdawała sobie sprawę, że to dziwne, wiec poszła do psychiatry, ale okazało się, że nic jej nie dolega. Szkoda,że nic więcej nie wiem na ten...

Każdy się niepokoi widząc, co się dzieje za oknem. Wiosna powinna być, a ciągle zima. Ale bez przesady, to jeszcze nie muszą być zmiany klimatyczne, jedynie anomalia pogodowa. Podobnie było w 1996 roku, zima była do połowy kwietnia.  Od tej pory minęło aż 17 lat i w żadnym z tych lat zima nie trwała...

Ameno, na serio miałaś takie zdolności?  Czy Ci po prostu wydawało się ?  I jak taka prekognicja może ot, tak przeminąć?  Chociaż wiem, że bywały przypadki osób, u których w okresie dorastania ujawniała się psychokineza, a potem to przemijało.  Ale żeby prekognicja?