
Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
Re: Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
Sprawdź Arku jeśli możesz tylko nie pisz lokalizacji bo towar zgarną sprzed nosa ? Czy ta informacja jest pewna pytam ponieważ bardzo dużo takich historii krąży nawet w mojej ,ale się nie potwierdziły. Ja dawniej ''bawiłem'' się w wykopki fajna przygoda
w kolekcji pozostawiłem sobie wykopane nieśmiertelniki Waffen SS z poligonu w Heidelager a stacjonowało tam sporo formacji SS. Teraz jest tam wszystko tak ,że szkoda się wybierać jako 9 latek pamiętam jeszcze gdy ojciec woził mnie na bunkry w Ociece jak walały sie skrzynki amunicyjne a nawet częsci moździerza radzieckiego oraz cała masa łusek i nabojów.

Re: Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
Informacja pochodzi z dwóch źródeł ,legendy wiejskiej ,że gdzieś tam w okolicy wsi takiej i takiej był pozostawiony czołg Tygrys i informacja od zmarłego kolegi, wedkarza ,który sprawdzał stawki w poszukiwaniu fajnego zarybionego miejsca .Teren jest trudny do przejścia ,torfowisko ,las i niecka.
W jeziorze Bęskim faktycznie Niemcy zatopili cała kolumnę samochodów zaopatrzenia i była ona wyciągana miedzy 1956- 1960 rokiem .I to jest fakt .Prawdopodobnym ładunkiem było zaplecze mechaniczne ,na pewno beczki z ropą, smarem ,częściami zamiennymi .(Tubę po masce gazowej wypełniona towotem pamiętam ,bo mieliśmy ja w domu.Ojciec z tego korzystał. Mieliśmy jeszcze małą oliwiarkę).
Jesli chodzi o informacje o czołgu to kolega ,wędkarz ,opowiadał mi ją ze 20 lat temu ,ale jakoś nie zainteresowałem sie tym bliżej ,brak czasu ,rodzina ,budowa domu itp. Tak teraz pomyślałem, że do zeszłego roku mogłem tę informacje sprawdzić u leśniczego z tego okresu ,ale juz sie nie da .
Jeśli cos znajdę ,na potwierdzenie tej legendy ,napiszę.
Legendy wiejskie typu "czarna wolga ,porywajaca ludzi" (Tak naprawdę to jej źródłem była Moskwa ,a w zasadzie Beria który jeździł po nocach i porywał młodych ludzi ,zwłaszcza dziewczyny i młode kobiety, ale tez i chłopcy .I jest to też fakt . Były odnajdywane poza miastem ,ze śladami tortur i gwałtów.)czy zakopany czołg ,samolot ,między bajki wkładam..
W jeziorze Bęskim faktycznie Niemcy zatopili cała kolumnę samochodów zaopatrzenia i była ona wyciągana miedzy 1956- 1960 rokiem .I to jest fakt .Prawdopodobnym ładunkiem było zaplecze mechaniczne ,na pewno beczki z ropą, smarem ,częściami zamiennymi .(Tubę po masce gazowej wypełniona towotem pamiętam ,bo mieliśmy ja w domu.Ojciec z tego korzystał. Mieliśmy jeszcze małą oliwiarkę).
Jesli chodzi o informacje o czołgu to kolega ,wędkarz ,opowiadał mi ją ze 20 lat temu ,ale jakoś nie zainteresowałem sie tym bliżej ,brak czasu ,rodzina ,budowa domu itp. Tak teraz pomyślałem, że do zeszłego roku mogłem tę informacje sprawdzić u leśniczego z tego okresu ,ale juz sie nie da .
Jeśli cos znajdę ,na potwierdzenie tej legendy ,napiszę.
Legendy wiejskie typu "czarna wolga ,porywajaca ludzi" (Tak naprawdę to jej źródłem była Moskwa ,a w zasadzie Beria który jeździł po nocach i porywał młodych ludzi ,zwłaszcza dziewczyny i młode kobiety, ale tez i chłopcy .I jest to też fakt . Były odnajdywane poza miastem ,ze śladami tortur i gwałtów.)czy zakopany czołg ,samolot ,między bajki wkładam..
Ostatnio zmieniony śr cze 13, 2012 9:21 pm przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
Mam też inne doniesienie o czołgu w jeziorze ,tym razem od byłego milicjanta.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
Ostatnia Noc Muzeów, tłumy w Muzeum WP, sporo chętnych do obejrzenia Jaka - 40, do Narodowego kolejka kilometrowa.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Per Ardua Ad Astra
Re: Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
Tak Arku, przystało mi odsłużyć 18 miesięcy z tego 6 miesięcy dodatkowo dobrowolnie
. Już tak to jest gdy się dostanie obywatelstwo to nie tylko prawa się przysługują ale i obowiązki, z tego także i służba wojskowa.
Mam także coś ciekawego co mnie już od dawna interesuje ale brak mi ludzi żeby rozwiązać tą zagadkę (na moich kolegów mogę mało co liczyć bo ich to nigdy nie interesowało).
Mianowicie u nas , w okolicach Bytomia mieliśmy w lesie niemiecką bazę zagłuszeniową, potężny budynek i potężne piwnice, niestety za moich czasów 1987r. już w piwnicach nic nie było, znaliśmy je jak własną kieszeń bo urządzaliśmy tam swoje zabawy. Budynek już zawalony i zarośnięty, ale nie o to chodzi. Na terenie bazy i poza były przynajmniej 3 sztuki betonowych kwadratów o grubości około 25cm a wymiarach około 180-200cm każdy bok. Z środka wystawała pętla z 5-cio centymetrowego drutu, więc tak grubego żeby jakimś ciężkim sprzętem podnieść ten blok betonu. Co mnie ciekawi to to po co one tam są a raczej co się skrywa pod nimi?, dla mnie jest to typowe wieko.
Niestety nikt się tym za bardzo nie interesuje, wszysko zarosło trawą i krzakami, na dzień dzisiejszy tylko położenie jednego z betonów znam w 100%, inne musiałbym poszukać, tyle się tam pozmieniało. Zawsze mnie interesowała ta zagadka , ale kumple tylko machali ręką " a ,tam, szkoda czasu na kopanie, szkoda siły
, cóżżż, wiem że to tam jest i nie daje mi spokoju, kiedyś , kiedyś, kiedyś........

Mam także coś ciekawego co mnie już od dawna interesuje ale brak mi ludzi żeby rozwiązać tą zagadkę (na moich kolegów mogę mało co liczyć bo ich to nigdy nie interesowało).
Mianowicie u nas , w okolicach Bytomia mieliśmy w lesie niemiecką bazę zagłuszeniową, potężny budynek i potężne piwnice, niestety za moich czasów 1987r. już w piwnicach nic nie było, znaliśmy je jak własną kieszeń bo urządzaliśmy tam swoje zabawy. Budynek już zawalony i zarośnięty, ale nie o to chodzi. Na terenie bazy i poza były przynajmniej 3 sztuki betonowych kwadratów o grubości około 25cm a wymiarach około 180-200cm każdy bok. Z środka wystawała pętla z 5-cio centymetrowego drutu, więc tak grubego żeby jakimś ciężkim sprzętem podnieść ten blok betonu. Co mnie ciekawi to to po co one tam są a raczej co się skrywa pod nimi?, dla mnie jest to typowe wieko.
Niestety nikt się tym za bardzo nie interesuje, wszysko zarosło trawą i krzakami, na dzień dzisiejszy tylko położenie jednego z betonów znam w 100%, inne musiałbym poszukać, tyle się tam pozmieniało. Zawsze mnie interesowała ta zagadka , ale kumple tylko machali ręką " a ,tam, szkoda czasu na kopanie, szkoda siły


"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
kto gra w WoT ? ja tak, ale jestem cienki.Mój nick na cre to Ark01 .Ciekawe czy juz kogoś z Was tam zniszczyłem lub bardziej prawdopodobne kto zniszczył mój czołg
))

<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Wizyta w Muzeum Wojska Polskiego
Mój mąż gra w tą grę.........brrr...aż mnie złość czasem bierze.Teraz będzie sprawdzał z kim gra to dam ci znać jak Ci zbije tanka lub ty dla niego!Hi!Hi!