Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?
- Konstantina
- Infrzak
- Posty: 87
- Rejestracja: czw gru 22, 2011 8:33 pm
- Kontakt:
Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?
Benedykt XVI ogłosił ostatnio, że bożonarodzeniowe tradycje to porażka i pomyłka, i w ogóle o coś innego w tym wszystkim chodzi. Wydaje mi się, że naraził się tym sporej rzeszy wiernych, szczególnie w Polsce. Choć widać, że jego pontyfikat to jeden z gorszych, wypełnionych bezradnością i aferami.
Re: Tradycja - sprawdzona wartosc czy zrodlo zla?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="102135" data-time="1356001174">Mówiąc szczerze, gdyby nie tradycja, obchody świąt, takich jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc, ograniczyłyby się do maleńkiego odsetka fanatyków. Szczerze mówiąc uważam, że te dwa święta są w człowieku zachodu zakodowane archetypicznie, jeszcze od czasów prehistorycznych, a ich dzisiejsza wersja to tylko chrześcijańska otoczka do uroczystości związanych z przesileniem zimowym i równonocą wiosenną.</blockquote>Ja nigdy nie lubilam Wielkanocy, nawet w czasach, gdy bylam pokorna katoliczka. Natomiast w Bozym Narodzeniu odnajduje czar dzieki snieznej zimie, choince, prezentom i kolorowym swiatelkom. Jednak, mimo, ze nawet koledy mi sie podobaja, traktuje wszystko w kategoriach urokliwej basni, do ktorej moge na chwilke zajrzec. Czas Bozego Narodzena to dla mnie nic wiecej jak folklor, ale bardzo barwny i ktory warto pielegnowac 

"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein