Wczoraj, po godzinie 21 (niestety nie miałem przy sobie zegarka ale jestem pewny że na pewno po dziewiątej) byłem na dworze (na drabinie, małe problemy z prądem) wraz z moją rodzicielką. W pewnym momencie mówi mi ona że coś leci na niebie. Szybki ruch głową w górę i widzę zielony... promień lecący znad dachu domu. Przeleciał w prostej lini i chyba zgasł na domem sąsiadów (wyglądało jakby zgasł). Leciał o wiele dłużej, wolniej i był większy niż wszystkie widziane przeze mnie "spadającę gwiazdy" (nawet od tych Perseidów które nie dawno przelatywały). Przelatując przez drobne chmury rozświetlił jest. Na pewno nie był to żaden laser dyskotekowy bo mieszkam w bardzo małej wsi a nigdzie w okolicach nic podobnego organizowane nie jest.
Co wy na to?
P.S: Przepraszam za błąd w tytule, dopiero teraz się dopatrzyłem. Tak bardzo niegramatycznie...
[color=#FF0000;]No już dobrze, nie płakusiaj, tytuł poprawiłem Ivellios[/color]
Ostatnio zmieniony ndz wrz 01, 2013 2:36 pm przez MrVodko, łącznie zmieniany 1 raz.
Wczoraj od ok 20 do 23 w Warszawie, na północnym niebie obserwowałem podobne zjawisko. Była to zielona, świecąca linia ponad chmurami. Czasami chmury ją przysłaniały a czasami nie. Właściwie bardziej to przypominało odcinek (nie był początku, z którego można by namierzyć źródło np lasera). Odcinek ten rozszeżał się i skracał, świecił bardziej intensywnie i mniej. Wykluczam światła z miasta bo tak jak napisałem zjawisko znajdowało się ponad chmurami. Zrobiłem fotki więc jak ktoś będzie chciał to wrzuce.
Jakieś pomysły co to mogło być ?
Pozdrawiam Dołączam zdjęcia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt wrz 20, 2013 6:39 am przez zmylna, łącznie zmieniany 1 raz.
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="observator" data-cid="107789" data-time="1379663597">Zielony laser, Lidar być może.</blockquote>Myslę, że przy bezchmurnym niebie (były takie momenty) widać by było jego początek (źródło).
Ostatnio zmieniony pt wrz 20, 2013 8:31 am przez zmylna, łącznie zmieniany 1 raz.
Samolot, prawdopodobnie typu cesna z zielonymi lampami halogenowymi nastawionymi na wysoką ostrość (z powodu pochmurnego nieba), albo inny niezidentyfikowany... samolot.
cytuję: "promień lecący znad dachu domu. Przeleciał w prostej lini i chyba zgasł na domem sąsiadów (wyglądało jakby zgasł). Leciał o wiele dłużej, wolniej i był większy niż wszystkie widziane przeze mnie "spadającę gwiazdy" (nawet od tych Perseidów które nie dawno przelatywały). Przelatując przez drobne chmury rozświetlił" No to jak stał kilka godzin, skoro przeleciał i zgasł?
Bardzo ciekawe relacje, ponieważ podobne zielone linie rejestrował niemiecki badacz Gerhard Groschel m.in w Niemczech i Austrii swoim profesjonalnym monitoringiem Sami zobaczcie http://digital-service.biz11.de/doku/knittelfeld-3-2013.htmlhttp://www.youtube.com/watch?v=x_irvf3E0x0 Więc, zjawisko jest realne i raczej nie powstające od samolotów/laserów. Aby było ciekawiej w Google Map przeszukiwałem swój teren Magnezytów k/Ropczyc i co się okazało widać długą zieloną linię, która nie może być blikiem lub refleksem w kamerach Google, ponieważ smuga przebija się i chowa za chmurami co wyklucza w/w wyjaśnienie optyczne. Zatem co to jest, bo na pewno nie smuga od samolotu ? http://www.iv.pl/][ external image ][/URL] powiększenie i przyciemnienie linii. http://www.iv.pl/][ external image ][/URL] MrVodko w jakiej to było miejscowości ?
Ostatnio zmieniony pt paź 25, 2013 6:13 pm przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.