Prośba o listę tych, którzy wrócili z CE-4

[Arek 1973]

<blockquote class="ipsBlockquote">Czssytając Abduction natrafiłem na informację, że był tym zainteresowany jeszcze przed powstaniem NIDS. Piszę o badaniach nad uprowadzeniami, nie uprowadzeniami jako takimi.</blockquote>Dobrze. Może mój pogląd na świat nie jest taki jak u innych kolegów  z  forum ale powiem co  mi  leży na duszy. Zawsze  w badaniu zjawisk paranormalnych mamy problem  że nie ma specjalistów pewnych dziedzin którzy dali by się wciągnąć w to  " bagno"  i  zawsze  brakuje  pieniędzy. Bieglow był człowiekiem  który rozwiązał te problemy,  zebrał drużynę specjalistów która badała to "bagno",  opłacał ich, wynajął biura, samochody  opłacał badania w laboratoriach,,,,,,, jak było  trzeba w przypadku okaleczenia bydła które wydarzyło się prawie że na  oczach farmerów to wezwano  zawodowego tropiciela zwierząt, którego  oczywiście  trzeba było  zapłacić, bez  jakiś tam  konferencji  i debaty czy się opłaci  lub nie,  czy mamy na to  pieniądze?,,,,,,nie,  ważne było żeby teraz  natychmiast.Bieglow sam był  zainteresowany  paranormalnością  zjawisk i jak sam  piszesz  interesował  się  tym. A ja dopowiem  że to  dobrze że takim  był. Myślę  że wielu  ludzi  tutaj na forum którzy są  zainteresowani  paranormalnymi zdarzeniami  gdyby nagle  posiadali   miliony  dolarów   to by tak samo postąpili  jak Bieglow,  czyli  wydali w swoje hobby żeby w jakiś sposób dowiedzieć się  czegoś  więcej  o tym fenomenie.......  i nie tylko by  płacili  rachunki, jestem  przekonany  że uczestniczyli by w tych  pracach  także......choćby tylko  popatrzeć  z boku jak analizowane są  zdjęcia ufo,  albo  co  to za dziwna substancja która została znaleziona przy okaleczonej krowie.Mogę temu  panu  zarzucić tylko  jedno  że nie udaje nam się znależć raportu  NIDS na temat rancza Skinwalkera,  albo  jesteśmy za głupi albo ten  raport nie został nigdy  opublikowany. Zapytania  u ludzi z  NIDS wyszły wymijająco,,,,, myślę że chyba trzeba będzie zapytać w  inny sposób  czy w  ogóle coś  takiego  kiedyś  w necie było..... Szkoda że Bieglow  tych raportów i  zdjęć nie publikuje dla wszystkich

[charlie2tango]

Co do raportu z rancza - jestem przekonany że był on dostępny w necie (ja niestety posiadam tylko "Report on Unusual Animal Injuries in Cache County, Utah National Institute for Discovery July 2002). Co do samego Mr. Bigelowa - pozostanę przy swoim, tzn. uważam że jest całkiem ciekawą postacią, trochę taką jak np.Keel. Możliwe że sugerowanie mu złych intencji jest nadużyciem. Wracając do wątku - jak oceniacie wiarygodności przywoływanej już Carli Turner oraz Whitleya Striebera?  Plus pytanie na marginesie do osób zaangażowanych w badanie UFO - Keel w "Mothman prophecies" opisuje sytuacje, w których był ofiarą mniej czy bardziej niewinnych wybryków, utrudniających mu śledztwo (jak np. odwoływanie rezerwacji hotelowych, głuche telefony). Czy ktoś z Was doświadczył podobnych sytuacji?

[azor]

Arku podzielam twoją opinię Co do dziwnych przypadków które m.in doświadczał Keel a były to naprawdę zadziwiające rzeczy o jakich pisze charlie2tango mogę powiedzieć gdy ruszyłem sprawę ''Słociny''  pojawiły się pewne takie sygnały w stosunku do mojej osoby a ostatnio pewne ''medium'' wręcz mnie ostrzegało abym był ostrożny itp... co do tego ostatniego nie traktuję tego na serio, ale pewne krótkie ''przekazy'' jakie doświadcza jedna z kobiet najwyraźniej są kierowane przez nią do mnie, ale wybaczcie na razie nie chcę o tym pisać, nawet nie wspominałem o tym w artykułach na moim blogu. Miałem też nieprzyjemny przypadek w czasie rozmowy telefonicznej z Darkiem C gdy poruszyliśmy temat Słociny i pewne idące za tym wnioski rozległ się przeraźliwy pisk i bach rozłączyło nas obu.  To takie ciekawostki

[charlie2tango]

azor najwyraźniej podążasz ścieżką gigantów ufologii A teraz z powrotem do tematu zapraszam Panie i Panowie - Carla Turner i Whitley Strieber - co o nich sądzicie?

[Arek 1973]

Carla do swojej śmierci  w 1996r. pracowała intensywnie nad uprowadzeniami, jej najważniejsze ustalenia to chyba te:------ Nie wiemy  o co  tak naprawdę przy uprowadzeniach chodzi------Przynajmniej niektóre rasy obcych nas okłamują------Podczas  uprowadzeń  kontrolują naszą świadomość------ Ofiarom wgrywają fałszywe wspomnienia-------Obcy tworzą wirtualną rzeczywistość które działa  realnie  na uprowadzonych. Na podstawie takich ustaleń każdy kto  kiedyś czytał channelingi może teraz mieć lekki zawrót głowy, czyli  jak? chanellingi to kłamstwo, prawda, albo po trochu?

[azor]

Arek świetnie napisał to co i ja zamierzałem - moim zdaniem to co stoi  za uprowadzeniami to coś zupełnie ''zwodnicznego'' nie ma tam nic co miałoby nam pomóc/wybawić, przynajmniej takie mam swoje prywatne wnioski ? Można do tego dodać, iż większość uprowadzeń odbywa się wbrew naszej woli, osobiście sądzę, że  np. Wolski dobrowolnie  by nie wszedł do czegoś ''niepojętego'' gdzie są ''potworaki'' może nastąpiła manipulacja na jego świadomość ?

[charlie2tango]

Moje zdanie jest podobne, ponadto uważam że większość tych kontaktów można określić mianem wrogich. Do otwarcia tematu zaś skłoniła mnie scena z filmu, w której Walton kopiąc jedną z obcych istot, zrywa jej z głowy może nie tyle hełm czy kask, ale coś w rodzaju maski, gumowej kominiarki. Mimo wszystko wciąż jeszcze jestem zwolennikiem technicznego i pozaziemskiego pochodzenia UFO, stąd właśnie moje zainteresowanie wzięciami, które można uznać za wiarygodne, i z których ewentualnie można wyciągnąć takie wydawałoby się drobne szczegóły, świadczące jednak o istnieniu jak najbardziej materialnych istot, potrzebujących np. stroju ochronnego.

[charlie2tango]

Takie pytanie w temacie jak sądzę - abdukcjom towarzyszy zjawisko "missing time", ale czy ktoś z Was zetknął się z sytuacją, w której czas wcale nie zaginął, a "osoba porwana" wróciła do miejsca, w którym była, przed czasem porwania?

[Arek 1973]

Przed czasem?, nie,  chyba nie słyszałem, normalną  drogą to chyba niemożliwe.

[charlie2tango]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Arek 1973" data-cid="116887" data-time="1411650477">Przed czasem?, nie,  chyba nie słyszałem, normalną  drogą to chyba niemożliwe.</blockquote> Więc jak to jest z tym UFO? Istoty z naszego wymiaru, czy może z innych? Duchowe zjawisko czy może jednak techniczne?