Dlaczego my się nie rozumiemy?Nie chce mi się pisać po 100 razy tego samego, a i tak każdy uznaje rację za swoją, a i tak żaden z nas nie ma racji.Najgorsze, że nie słuchamy się wyraźnie co mamy do przekazania. <blockquote class="ipsBlockquote">Tak samo opisane ''statki UFO'' naprawdę zobacz literaturę folkloru

</blockquote>Nie chciało mi się przytaczać wszystkich znów przykładów, bitwy kul, latających mieczy, języków ognia, świetlistych chmur...
Chodziło mi o to że wszystko latało nad ich głowami, co przypomina to co do dzisiaj. A tak jak to potrafili opisali
BOLe, komety, = "ogniste kule" w średniowiecznego języka... na przykład. <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="azor" data-cid="119087" data-time="1419548499">Też chciałbym traktować takie sprawy jak skrzaty,diabły, insekto owady itp.. Ja akceptuję, ale tylko dlatego, iż takie rzeczy są obserwowane współcześnie a to potwierdza relacja sprzed lat. To samo możemy odnieść w kwestii UFO. W zasadzie nie wiele się zmieniło.</blockquote>
Rozumiem. Każdy ma wolny wybór i prawo do czego się chce wierzyć, a ja tego nie wyśmiewam. Przecież ja nie mówię jak jest, tylko jak mi się wydaje, a nikt nie musi się z tym zgadzać.
Już mówiłem. Nas łączy tu wszystkich tylko jedno. My na pewno wiemy, że jesteśmy odwiedzani przez takie istoty. Reszta to kwestia indywidualna. <blockquote class="ipsBlockquote">Arek M. - Jak nie akceptujesz to po co tworzysz rysunki i opisy dziwnych istot wręcz ''bajkowych'' ?</blockquote> <blockquote class="ipsBlockquote">Arek 73' - I myślę panie X że i pan nie odrzuca takiej możliwości bo chyba inaczej nie miał by pan ochoty dokumentować tego i szkicować takich kreatur, no nie?, żaden sceptyk-wyśmiewacz nie poświęcił by na to aż tyle swojego cennego czasu.</blockquote>_______________ <blockquote class="ipsBlockquote">
''Nie może być tak, że "Kosmici" zmieniają swoje oblicze na potrzeby jakiegoś okresu bo to jest nieporozumienie.'' No właśnie dokładnie, ale tak jest i to wcale nie są żadni kosmici

</blockquote> specjalnie zaznaczyłem w cudzysłów, a chodziło mi o to wszystko - Nie ludzie/nie zwierzęta
Ja używam tylko określenia - istoty pozaziemskie i kosmici
Istota pozaziemska to trafna nazwa, gdziekolwiek sobie mieszkają (nawet w innej rzeczywistości tutaj obok nas) i tak mieszkają poza naszą Ziemią tu i teraz.Nie lubie takich określeń - Ufonauci, Obcy itp.
<blockquote class="ipsBlockquote">Jak można się opierać jako wartość dowodowa nie znając ani autora, ani źródła - no bez przesady jeśli chodzi o ''rozmnażanie szarych'' to czysta fantazja moim zdaniem. Toż legendy o ''diabłach'' mają już lepsze źródło. Właśnie Ci ''kosmici'' na przestrzeni epok przyjmowali różne oblicza, a dziś mają ''szarych kosmitów''. A jakie będą za 50 -100 lat ?</blockquote>
Uznaje to tak samo za prawdziwe jak Pan Arek, diabły i skrzaty w czerwonej czapeczce ;)
Każdy z nas czytał rózne literatury i jest w stanie coś porównać, że jest zgodne. Najwyraźniej nie przeczytałem nic ciekawego o skrzatach, a w odwrotną stronę o przechowywaniu/rozwoju szarych na pokładach/ bazach wojskowych.
A to, że znalazłem taką rzecz coś nie ma podpisu ani żadnych ludzi w książce, wydawało się tajemnicze. Choć było to jak dla mnie w mniejszej połowie poufne.
Grabimy wiedzę, tak jak nam się to podoba.
To uczy nas, właśnie wzajemnego szacunku, abyśmy się wzajemnie szanowali,a tym bardziej jak nie jesteśmy tego pewni. <blockquote class="ipsBlockquote">Nikt nie wie bo to bez sensu. Raz się niby wielce ukrywają a w następnym raporcie wygląda na to że na ukrywaniu już im wcale nie zależy,ba , nawet sami na przykład lecą za samolotem że wygląda na to że zależy im żeby ich zobaczono

.</blockquote> heh. Albo mają też niezłe poczucie humoru

<blockquote class="ipsBlockquote">Hynek w swojej księżce opisuje takie dziwne manewry a świadkowie mówią o spodku. Dokładnie chodziło o przypadek CE II, z zgaśnięciem silnika auta a jeden z świadków został unieruchomiony aż obiekt odleciał na pewną odległość.</blockquote>Nie przeczę, że tak było. Nie znam.