"Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
danut mam pytanie, czy w książce wyjaśniłaś co masz na myśli piszac te słowa: "a samo istnienie dzieli się na ciało i ducha z zupełnie błędnym pojmowaniem materialności. "
Ostatnio zmieniony wt gru 30, 2014 10:39 pm przez Maria, łącznie zmieniany 1 raz.
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
obcy 42 nie odbieram za atak bo tak to wygląda rzeczywiście, nie czytasz moich odpowiedzi zawartych konkretnie w tym temacie na twoje, jak piszesz dociekliwe pytania, a ciągle ich nie dostrzegasz jakby i powtarzasz uparcie swoje wersje. Zresztą pozwól niech inni się temu przyjrzą i ocenią to, kto miał kiedy rację. Pozdrawiam.
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Maria" data-cid="119281" data-time="1419979084">danut mam pytanie, czy w książce wyjaśniłaś co masz na myśli piszac te słowa: "a samo istnienie dzieli się na ciało i ducha z zupełnie błędnym pojmowaniem materialności. "</blockquote> Dokładnie wyjaśnienia tych kwestii wprowadza w książce Pani Rutkowska, już w pierwszym rozdziale.
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Maria" data-cid="119281" data-time="1419979084">danut mam pytanie, czy w książce wyjaśniłaś co masz na myśli piszac te słowa: "a samo istnienie dzieli się na ciało i ducha z zupełnie błędnym pojmowaniem materialności. "</blockquote> Dokładnie wyjaśnienia tych kwestii wprowadza w książce Pani Rutkowska, już w pierwszym rozdziale.
Ostatnio zmieniony wt gru 30, 2014 10:39 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
kto mial/ma racje to i tak bez znaczenia.Ja np uwazam ze nie ma zadnej materii, ani tym bardziej kwantowej rzeczywistości---wg mnie jest tylko świadomość/zapis
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="119282" data-time="1419979261">obcy 42 nie odbieram za atak bo tak to wygląda rzeczywiście, nie czytasz moich odpowiedzi zawartych konkretnie w tym temacie na twoje, jak piszesz dociekliwe pytania, a ciągle ich nie dostrzegasz jakby i powtarzasz uparcie swoje wersje. Zresztą pozwól niech inni się temu przyjrzą i ocenią to, kto miał kiedy rację. Pozdrawiam.
Dokładnie wyjaśnienia tych kwestii wprowadza w książce Pani Rutkowska, już w pierwszym rozdziale.</blockquote>Inni mnie nie interesują.Interesowały mnie z pewnych przyczyn Twoje odpowiedzi.W mojej ocenie bardzo słabo ten temat jeszcze zgłębiłaś, być może w drugiej książece przeczytam coś, co mnie zaskoczy.
Dokładnie wyjaśnienia tych kwestii wprowadza w książce Pani Rutkowska, już w pierwszym rozdziale.</blockquote>Inni mnie nie interesują.Interesowały mnie z pewnych przyczyn Twoje odpowiedzi.W mojej ocenie bardzo słabo ten temat jeszcze zgłębiłaś, być może w drugiej książece przeczytam coś, co mnie zaskoczy.
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Maria" data-cid="119283" data-time="1419979403">kto mial/ma racje to i tak bez znaczenia.Ja np uwazam ze nie ma zadnej materii, ani tym bardziej kwantowej rzeczywistości---wg mnie jest tylko świadomość/zapis</blockquote> Jest tylko świadomość ale na kwantowych mądrościach tworzy się rzeczywistość / rzeczywistości oparte na jej zasadach. Obcy 42 - teraz zrozumiałam Twoje rozczarowanie. Nie muszę dzielić poglądu opartego tylko i wyłącznie o Twój własny. Pozwól, że każdy może a nawet musi sobie wypracować, wyrobić - swój w tak ważnej sprawie dotyczącej naszego jestestwa.
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
<blockquote class="ipsBlockquote">Obcy 42 - teraz zrozumiałam Twoje rozczarowanie. Nie muszę dzielić poglądu opartego tylko i wyłącznie o Twój własny. Pozwól, że każdy może a nawet musi sobie wypracować, wyrobić - swój w tak ważnej sprawie dotyczącej naszego jestestwa.</blockquote>Jasne, że nie musisz i napiszę więcej... nie dziel.Jesli chodzi o mnie, to poczekam cierpliwie na pełne zrozumienie tego tematu, wyrażone w drugiej Twojej książce.W tej książce mam wrażenie, że ograniczyłaś się tylko i wyłącznie do opisania swoich doświadczeń, a jej drugą naukową część, opracowała współautorka.
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
Naukową cześć książki opracowała współautorka, co przecież nie jest żadną tajemnicą, gdyż podpisana jest właściwym nazwiskiem i zmianą druku w tekście. Ale ja zgadzam się z tym opracowaniem i dlatego mamy wspólną książkę.Co do drugiej to teraz piszę o ziemskich sprawach, ale można pokusić się nawet o trzecią, taką o ściśle duchowym wyczuciu i w oparciu o sny i wizje wyobrażeniach naszego w nich istnienia. Myślę, że Ty tego oczekiwałbyś właśnie. To pomyśl!
Bo w naukowych wyjaśnieniach potrzeba było zawrzeć fakty przede wszystkim.

Ostatnio zmieniony wt gru 30, 2014 11:17 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
Ps. Pragnę poprawić powyższą wypowiedź ..." w nich" - naszego istnienia poza tym światem, w nich - czyli w innych rzeczywistościach.
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
Danut proponuję ignorować obcego. Starasz się jak możesz i mądrze argumentujesz swoje wnioski, ale takich nikt i nic nie przekona szkoda czasu znam to z własnej ''autopsji'', tym bardziej jak ktoś szuka dziury w całym, co jest Twoje a co nie śmieszne.
Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="obcy42" data-cid="119268" data-time="1419973522"> Wystarczy tylko wiedzieć, że rzeczywistość z której tutaj przybyliśmy i do której wrócimy rządzi się specyficznym prawem, dzięki któremu przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w niej to jedno.Wiemy, że wchodzimy w hologram, do którego przypisany jest liniowy czas.I gdy się zastanowimy, wtedy wszystko jest proste
</blockquote> Jak dla mnie to nie takie proste. Jak taką wiedzę można wykorzystać? , bo to użyteczność świadczy o wartości.

flectere si nequeo superos, Acheronta movebo