Jackowski i lipiec 2009

[Xion80]

Co do plotek na temat krachu, to i ja słyszałem od pewnych ludzi którzy się zajmują finansami, że zbliża się prawdziwy krach, ale nie tylko o to chodzi,

przede wszystkim jest zagrożenie wojną ale nie wojna na jakimś tam końcu świata tylko prawdziwym piekłam na ziemi.

Krach z prawdziwego zdarzenia jest poważnym bodźcem do powstania wielu wojen aby podreperować gospodarkę.

Lepsze były by uwagi jak przeżyć w tym bagnie kiedy nadejdzie.

To czy ktoś wiedział czy nie wiedział o krachu to mniejsza z tym ale czy ktoś wiedział o wojnach która maja nadejść ?

np. Z powodu krachu albo czy ktoś wie o nich ?

o to jest pytanie.

Myślę, że p. Jackowski jako jasnowidz wyczuwa pewne rzeczy naprawdę idealnie, co do lipca to myślę , że trafił w 10.

[zibi123-88]

Kurde to sporo finansistów jest jasnowidzami ? Jackowski wielki człowiek...... ta zapewne. Jak kogoś w TV pokazują nie znaczy że jest wielki. Co do skutków kryzysu to wszystko jest możliwe. Strajki niezadowolenie społeczne wiadomo, kupa ludzi w desperacji robi rożne rzeczy. Na logikę sporo imigrantów w wielu krajach wykonują proste parce więc pewnie pierwsi wylecą z roboty. Zbiorą się i wymyślą że to przez rasizm itp i już mamy ambaras. Większość krajów będzie zajętą swoimi sprawami wiec np. chiny mogą napaść na Tajwan bo co im zależy. Indie mogą zaatakować Pakistan za Bombaj. Izrael znowu okazał słabość, czym popełnił duży błąd, to może pchnąć do śmiałości inne organizacje i państwa ościenne do podjęcia akcji wobec Izraela. Na naszym kotle bałkańskim wystarczy podłożyć iskrę a to stare suche drewno zacznie znowu płonąć.

[Zit]

Zibi może to nie finansiści są jasnowidzami, tylko w tej sytuacji Pan Jackowski nim nie jest? ;]



W tej sprawie nie popisał się nasz jasnowidz. Wszystko już wcześniej analitycy "przewidzieli".

[Przemek]

Tylko, że on już mówił o tym jak jeszcze analitycy przewidywali że nie bedzie tak żle. A teraz jest konsekwentny i podtrzymuje swoje wcześniejsze słowa. Bardziej martwi koncówka jego przepowiedni.. Dwa konflikty, które przewidział w połowie zeszłego roku. I ten trzeci to wojna. Analitycy są różni. W Polsce przepowiadają, że Polska jest najlepiej do kryzysu przygotowana. Zagraniczni, że Polacy najgorzej zniosą kryzys. Trzeba się zastanowić, czy oszczędzanie w tym całym kryzysie wyjdzie nam na dobre czy wręcz przeciwinie. Moim zdaniem to drugie.

[sasquatch]

Analitycy nawet jak wiedzą że będzie bardzo źle nie mówią tego aby nie robić niepotrzebnej paniki. Gdyby Polacy wpadli w panikę część banków by padła bo wszyscy trzymali by kase w domu ze strachu i spadłby popyt wewnętrzny a tak niby nie jest źle i się to jakoś kręci.

[Bardock]

Bez pomocy pana Jackowskiego można wysnuć takie wnioski, z całym szacunkiem dla niego, ale znów się nie popisał.

[UFOWORLDNEWS]

Trochę mataczy ale z tym kryzysem miał na początku racje.

[Niekwestionowany96]

Tak się podekscytowaliście tymi niby analitykami od finansów że sami powinniście nimi zostać !! Bez obrazy ale jeszcze niedawno sami błagaliście na forach w imieniu pana Jackowskiego aby wypowiedział się na temat przyszłości !!

[zibi123-88]

A widzisz Przemek problem jest tego rodzaju analityków jest dużo i różnili się w zdaniach co do rozmiarów kryzysu, który był przepowiedziany na długo zanim Jackowski cokolwiek powiedział, no przynajmniej ci co znali system wiedzieli że to w końcu sie wszystko zawali(byli analitycy wielkich banków w szczególności przodowali w tym). I jest jeszcze czynnik o którym wspomniał sas, nawet jak enron upadał to jego szefowie mówili że firma ma się świetnie i zachęcali pracowników do kupna akcji. Niektórzy mają interes w tym żeby kłamać, co do rozmiarów i skutków kryzysu. Niestety czytając rożne blogi, fora często pojawia się zdanie że krach to dopiero nas czeka.



Niekwestionowany96 Kto błagał ten błagał, ja na pewno nie Nie podniecam się analitykami ale stwierdzam że Jackowski nie mówi niczego nowego czego nie czytałem, Jackowski popisał się wojna listopadowa, którą porostu odwołał ..... co on boga udaje czy durnia ?



EDIT : No i jeszcze dodam jedną rzecz, tak naprawdę to o kryzysie z kilkuletnim wyprzedzeniem wiedzieli ci co teraz krocie na nim zarabiają i to są szefowie tych banków dzięki którym mamy to co mamy, oni mieli papierki z liczbami przed oczyma więc musieli wiedzieć.

[Przemek]

Można powiedzieć, że kryzys dopiero się rodzi a jego kulminacją bedzie wojna. Tego tak naprawde się boję. Boje sie przepowiedni III Wojny Światowej. Analitycy tak naprawdę nic nie wiedzą, bo co tydzien zmieniają swoje zdanie. Nie są wstanie przewidzieć co się wydarzy za pare miesięcy, a Jackowski jest. Moim zdaniem rząd robi wielki błąd tnąc wydatki. Powiniśmy pompować pieniądze w gospodarke, a nie oszczędzać.