Polski Reptilianin (1992)
Re: Polski Reptilianin (1992)
Dla mnie Panowie najważniejsza w tej sprawie nie jest historii odcisku ''łapy'' lecz sama obserwacja uszkodzone drzewa oraz wypalony owal który po 4 latach od zdarzenia nadal nie zarastał trawą. Oprócz próby wody oraz zbadania kompasek i geigerem nie wykonano badań labolatoryjnych próbek ziemi acz wiem jakie jest to trudne i kosztowne taki nasz to kraj - ja tylko raz przeprowadziłem takie analizy w 2001 roku kręgów koło Magnezytów bez jedno znacznej opinii czy było to po UFO czy po ''czarcich kręgach'' niemniej analizę mam.
Jak wcześniej pisałem zdarzenie to mimo wszystko zostało niezbyt dobrze zbadane oraz co najważniejsze opisane nie powstał żaden konkretny raport tylko luźny tekst Bzowskiego a to trochę za mało - nie wiem dlaczego ta Warszawska Grupa tak czyniła tak samo z tym CE-3 tez brakuje wiele danych itp... Ponad 100 zdjęć na slajdach rzekomych UFO wcięło ?
Jak wcześniej pisałem zdarzenie to mimo wszystko zostało niezbyt dobrze zbadane oraz co najważniejsze opisane nie powstał żaden konkretny raport tylko luźny tekst Bzowskiego a to trochę za mało - nie wiem dlaczego ta Warszawska Grupa tak czyniła tak samo z tym CE-3 tez brakuje wiele danych itp... Ponad 100 zdjęć na slajdach rzekomych UFO wcięło ?
Ostatnio zmieniony śr gru 01, 2010 3:46 pm przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Polski Reptilianin (1992)
Skoro Bzowski tak robił "badania", to skąd taka atmosfera szacunku dotycząca jego działalności? Przypomnę o jego fundamentalnym zaangażowaniu w sprawę sieci niejakiego Wilka (pamiętacie?) o której ucichło w miarę, jak zaczęły ukazywać się jeszcze większe bzdury.
Azor, tekst Rzepeckiego to klasa ale ponieważ jakiś czas temu pozbyłem się swojej kolekcji magazynów UFO a egzemplarz znaleziony w necie ma braki w środkowej części artykułu (zapewne sprawka pająkowych ufonautów), to prosiłbym Cię o umieszczenie fotki brakującej części w necie (czyli sprzeciwieniu się woli ufonautów - podołasz?
). Ale i tak z tego, co przeczytałem, wynika że Rzepecki już wtedy widział smutne objawy "nautiluzacji" ufologii a był to rok 1996(!), czyli era najfajniejszych UFO Forów, wyważonego(?) podejścia do tematu etc. Niestety, udział procentowy poszczególnych grup zajmujących się UFO uległ znaczącej zmianie na niekorzyść dla postrzegania tego zjawiska.
Po przeczytaniu artykuł ukułem nowy termin: UFO-sensat. To już nie UFO-maniak - to coś znacznie gorszego!
Wiecie, kogo można tam zakwalifikować? Mi już zabrakło palców u rąk. 
Azor, tekst Rzepeckiego to klasa ale ponieważ jakiś czas temu pozbyłem się swojej kolekcji magazynów UFO a egzemplarz znaleziony w necie ma braki w środkowej części artykułu (zapewne sprawka pająkowych ufonautów), to prosiłbym Cię o umieszczenie fotki brakującej części w necie (czyli sprzeciwieniu się woli ufonautów - podołasz?

Po przeczytaniu artykuł ukułem nowy termin: UFO-sensat. To już nie UFO-maniak - to coś znacznie gorszego!


-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Polski Reptilianin (1992)
[quote name='Pantanal' post='77115' date='03 grudzień 2010 - 12:22']Zreszta nie wiem czy wspominany był tu roźdźwięk między Blanią, resztą towarzystwa a sieciowcami Bzowskiego.[/quote]
Trzeba przyznać,Blania-Bolnar to potrafił pięknie mieszać z błotem przeróżnych ufo-maniaków.Serce rośnie jak się czyta takie fragmenty
A o Bzowskim wprost pisał,że jest oszustem dorzucając też parę innych epitetów.Na pewno trzeba przyznać panu Bzowskiemu,że był osobą o bujnej wyobraźni i marnował swój talent jako ufolog.Mógłby napisać niejeden bestseller.
Trzeba przyznać,Blania-Bolnar to potrafił pięknie mieszać z błotem przeróżnych ufo-maniaków.Serce rośnie jak się czyta takie fragmenty

Ostatnio zmieniony pt gru 03, 2010 2:04 pm przez Pszebżydły ófok, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Polski Reptilianin (1992)
[quote name='Pszebżydły ófok' post='77124' date='03 grudzień 2010 - 16:59']Trzeba przyznać,Blania-Bolnar to potrafił pięknie mieszać z błotem przeróżnych ufo-maniaków.Serce rośnie jak się czyta takie fragmenty
A o Bzowskim wprost pisał,że jest oszustem dorzucając też parę innych epitetów.[/quote]
Daj poczytać innym.
Jakie jest źródło tych fragmentów?

Daj poczytać innym.

-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Polski Reptilianin (1992)
"Z archiwum X:Akta ufologiczne" autorstwa Blani oczywiście,książeczka z 1996 roku.Dosyć trudno dostępna ale może gdzieś będzie w internecie.Jest sporo o Emilcinie i jak mówiłem znajdzie się sporo śmiesznych fragmentów o ufo-maniakach.Strach pomyśleć co o nich mówił prywatnie.Mam sentyment do niej bo to pierwsza rzecz o ufo jaką przeczytałem 

Ostatnio zmieniony pt gru 03, 2010 2:21 pm przez Pszebżydły ófok, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Polski Reptilianin (1992)
Trudno jest brać poważnie takie opowieści.
Re: Polski Reptilianin (1992)
Szkoda, brakuje obecnie takiego komentatora (a właściwie kilku), który konsekwentnie i we właściwych słowach opisywałby regularnie stan polskiego "ufolandu". Ależ by się rozległ jazgot ze strony UFO-sensatów i UFO-oszołomów! Porządni badacze muszą się ukrywać, jak za okupacji, żeby mieć spokój.
BTW, co teraz robi B. Rzepecki?
Żeby nie zbaczać z tego zacnego tematu, to zapytam, gdzie można zapoznać się z jakimś skanem dokumentów opisujących wydarzenia z pierwszego postu.

Żeby nie zbaczać z tego zacnego tematu, to zapytam, gdzie można zapoznać się z jakimś skanem dokumentów opisujących wydarzenia z pierwszego postu.
-
- Infrańczyk
- Posty: 133
- Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
- Kontakt:
Re: Polski Reptilianin (1992)
[quote name='Pantanal' post='77137' date='03 grudzień 2010 - 19:31']Oj, skucha. Taki komentator jest i nawet pojawia się na forum. To niewdzięczne zadanie wziął na swoje barki Xedos, tylko robi on to w sposób bardzo kulturalny, choć myślę, że trafiłby do większej ilości osób, gdyby nazywał otwarcie ludzi półgłówkami i cymbałami, jak to czyni pan "riserczer". Polecam uważniej śledzić felietony Xedosa. Są trudne, nie ukrywam.[/quote]
No niestety do wielu ludzi skuteczniej docierają bluzgi.Może jak dorosnę sam zacznę się bawić w takie rzeczy :lol: .Chociaż przetłumaczenie sensatom czegokolwiek to nadludzki wysiłek.Szkoda czasu i nerwów.I wcale się nie dziwię Rzepeckiemu,że odpuścił sobie UFO.
No niestety do wielu ludzi skuteczniej docierają bluzgi.Może jak dorosnę sam zacznę się bawić w takie rzeczy :lol: .Chociaż przetłumaczenie sensatom czegokolwiek to nadludzki wysiłek.Szkoda czasu i nerwów.I wcale się nie dziwię Rzepeckiemu,że odpuścił sobie UFO.
Ostatnio zmieniony pn gru 02, 2013 8:55 am przez Pszebżydły ófok, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Polski Reptilianin (1992)
Otóż to, xedos pisze "niszowo" przez co jest niezrozumiały dla forumowej większości (takie odnoszę wrażenie) a co dopiero dla szeroko rozumianej publiki. Potrzebny jest silny i zrozumiały sygnał, że ten a ten "riserczer" to ignorant, hochsztapler itp. 
Trudno jednak wymagać od kogokolwiek, z wyjątkiem siebie, żeby rozpoczął walkę z wiatrakami. Życie uczy, że z głupimi nie da się wygrać ale za to można wspinać się po ich głowach.

Trudno jednak wymagać od kogokolwiek, z wyjątkiem siebie, żeby rozpoczął walkę z wiatrakami. Życie uczy, że z głupimi nie da się wygrać ale za to można wspinać się po ich głowach.

Re: Polski Reptilianin (1992)
[quote name='Pszebżydły ófok' post='77124' date='03 grudzień 2010 - 15:59']Trzeba przyznać,Blania-Bolnar to potrafił pięknie mieszać z błotem przeróżnych ufo-maniaków.Serce rośnie jak się czyta takie fragmenty
A o Bzowskim wprost pisał,że jest oszustem dorzucając też parę innych epitetów.Na pewno trzeba przyznać panu Bzowskiemu,że był osobą o bujnej wyobraźni i marnował swój talent jako ufolog.Mógłby napisać niejeden bestseller.[/quote]
Blania raz był wtyczka i wiedzą o tym co niektórzy ufolodzy a to co napisal o Bzowskim, Rzepeckim czy Piechocie było z jego strony zwyklym brakiem kultury bo ci trzej Panowie zrobili więcje niz on. Bzowski nieco ubarwiał ale nie kłamał i nie szukał taniej sensacji jak obecnie sie to robi.
Blania zwyczajnie kłamał twierdząc że Bzowski był oszustem i piszę to z pełną odpowiedzalnością to Blania mozna powiedzec klamał pisząc te bezczelne epitety o tych trzech badaczach dlatego do konca pozostał na uboczu a tak bardzo chcai łzarobic na tych samych książkach i treści tylko pod innym tytyłem ale to też znane dla weteranów ufologii jeśąli to czytaja wiedzą o co mi chodiz
Mało kto wie że jako pierwsi w Polsce Bzowski z Cichocki mprzetłumaczyli aniekty obserwacji NOL i wprowadzil ije do polskiej ufologii potem zrobili to z KKK oj szkoda ze ten Darek pozostaje w zaciszu domowym bo mógłby cholernie wiele ciekawych spraw napsiać.
Pantanal Tak ja o tym pisałem ponieważ opowiadał mi o tym sam Bzowski on nigdy nie wspominał że to ''obcy'' lecz jakaś postać zdarzenie to potwierdza takę Pan Dariusz ponieważ widzał owa fotkę .

Blania raz był wtyczka i wiedzą o tym co niektórzy ufolodzy a to co napisal o Bzowskim, Rzepeckim czy Piechocie było z jego strony zwyklym brakiem kultury bo ci trzej Panowie zrobili więcje niz on. Bzowski nieco ubarwiał ale nie kłamał i nie szukał taniej sensacji jak obecnie sie to robi.
Blania zwyczajnie kłamał twierdząc że Bzowski był oszustem i piszę to z pełną odpowiedzalnością to Blania mozna powiedzec klamał pisząc te bezczelne epitety o tych trzech badaczach dlatego do konca pozostał na uboczu a tak bardzo chcai łzarobic na tych samych książkach i treści tylko pod innym tytyłem ale to też znane dla weteranów ufologii jeśąli to czytaja wiedzą o co mi chodiz

Pantanal Tak ja o tym pisałem ponieważ opowiadał mi o tym sam Bzowski on nigdy nie wspominał że to ''obcy'' lecz jakaś postać zdarzenie to potwierdza takę Pan Dariusz ponieważ widzał owa fotkę .