Strach...

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
jasny punkt
Infrańczyk
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 19, 2010 8:58 pm
Kontakt:

Re: Strach...

Post autor: jasny punkt »

[quote name='Katarzyna_1' post='77274' date='06 grudzień 2010 - 20:21']O.., kurde.., Danusiu, Ciebie chyba Duch Święty prowadzi (dla mnie) dla innych może byc to energia kosmiczna, karma lub inne duperele. Jesteś super strzelcem, celujesz w sam środek. ;)[/quote]





Czytam z uwaga wszystkie wpisy odnosnie mojej historii,zdania sa bardzo podzielone na temat odczyc i doswiadczen jak widze.Konkluzja jaka mi sie nasuwa jest taka jak wczesniej...ludzie odbieraja rzeczy i wydarzenia bardzo roznie...dotyczy to zarowno tych co przezywaja owe doznania jak i ci,ktorzy je czytaja i komentuja.To zjawisko normalne poniewaz kazdy z nas ma swoj punkt widzenia.Zadziwia mnie jednak fakt ze osoby,ktore w ogole nie dopuszczaja mozliwosci istnienia czegokolwiek po smierci fizycznej....wchodza na fora o takiej tematyce i probuja przy tym uswiadomic innych ze mamy problemy natury psychicznej.Dla mnie jest to odpowiednik palenia na stosie,tych ktorzy odwazyli sie na gloszenie podobnych historii.....byc moze dlatego wielu ludzi woli o tym przemilczec niz powiedziec narazajac sie na smiesznosc,ale mimo wszystko niektorzy odwazaja sie na to mimo wszystko...

Moim skromnym zdaniem nie jest to powrot do sredniowiecza ale cofanie sie do poczatku
jasny punkt
Infrańczyk
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 19, 2010 8:58 pm
Kontakt:

Re: Strach...

Post autor: jasny punkt »

[quote name='Pantanal' post='77752' date='16 grudzień 2010 - 23:32']A według mnie, nie jest to żadne palenie. Spójrz na to co napisał Orson - jest to dośc nieporadna krytyka. Powtarzam po raz kolejny, że sceptykiem też trzeba umieć być! I nie chodzi tu tylko o ciągłe gadanie na nie. Natomiast brutalne jest wmawianie komuś, że jest wróżką, albo Jezusem z Opola. To już zakrawa na jakąś manię.

Jasny punkcie, według mnie jeśli zjawiska paranormalne, tzn. takie które nazywamy parapsychicznymi, istnieją, to objawiają się w naszym życiu w sposób bardzo subtelny, np. tak jak intuicja. Wiele razy o niej pisałem - one są jej pokrewne w wielu aspektach. Intuicja jest, choć nikt nie wie co to. Kto więc może wiedzieć czym są zjawiska subtelniejsze, z których nawet nie do końca zdajemy sobie sprawę?[/quote]





Jestem na tyle pewna ze to co przezywalam i dalej przezywam nie jest wytworem mojej wyobrazni,dlatego zadne sugestie ze strony innych mnie nie przekonuja..nie jestem jakby do zmanipulowania...wiem ze intuicja,instynkt jest jakby wskaznikiem naszych doznan i tego nie da sie oszukac...W moim odczuciu jednak jest to nowoczesne palenie na stosie...dlaczego...chociazby dlatego ze tak jak piszesz..krytykiem trzeba umiec byc....widzisz,Orson jakby wstawil sie za mna piszac by przestali mnie utwiedzac w przekonaniu ze mam kontakt z moim przyjacielem,poniewaz jest to swierza sprawa i napewno przechodze traume z powodu utraty bliskiej osoby...posluzyl sie tu jezykiem psychologow...innym razem posylal mnie do psychologa lub terapeuty...dziekuje mu za wstawiennictwo ale nie bylo potrzebne...Nie uwazam sie z wrozke ani tymbardziej szarlatanke a juz w zadnym wypadku za nawrocona lub nawiedzona!!!!jestem zupelnie zdrowa osoba i opisujac moja historie liczylam sie z faktem ze spotkam sceptykow,bo do niedawna nalezalam do tego grona...

Jak juz wczesniej pisalam nie chodzilo mi o to by ktokolwiek dal temu wiare bo nie w tym rzecz...z cudza wiara w moja historie lub brak tej wiary,nie zmieni faktu ze dane mi bylo ja przezyc....Przezywanie tego nie zmnienilo mojego zycia,moje zycie wzbogacilo sie tylko kilka nowych doswiadczen i wnioslo wiele na plaszcyznie wrazliwosci i jestem wdzieczna losowi za kazde jedno doznanie..
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Strach...

Post autor: danut »

Pantanal ma całkowitą rację, pisz dalej "jasny punkcie"..:)
Jack. Bauer
Infrzak
Posty: 42
Rejestracja: sob gru 04, 2010 8:22 pm
Lokalizacja: 324.7
Kontakt:

Re: Strach...

Post autor: Jack. Bauer »

Moim zdaniem, Orson próbuje przedstawić w jasny sposób, jak działa ludzka psychika, oraz metody wykorzystywane przez wszelkiej maści "specjalistów" do spraw paranormalnych. Ja bym bardziej na miejscu głównych bohaterów zamiast pisać, że Orson źle prawi, zastanowiłbym się czy ja źle czegoś nie prawię i czasem nie utkwiło to na tyle w mojej głowie, bym uznał to za coś faktycznego. Z drugiej strony jeśli jest prawdą porozumiewanie się z "drugą stroną" to dlaczego do dzisiaj nikt nie udowodnił prawdziwości takich fanaberii. Jasny punkcie, związku z tym możesz być pierwsza.
[ external image ]

They must find it difficult... those who have taken authority as the truth, rather than truth as the authority.


- Gerald Massey







Moje imię po japońsku:



ジャツェック
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”