Dlaczego giną zwierzęta?

[Andrzej 58]

A u mnie wcięło gdzieś wróble a innych też jakoś mało.Dokarmiam ,ale żarełko zostaje.Moi koledzy też to zauważyli.

[azor]

Na tym etapie śmiem twierdzić, że ornitolodzy jak też inni naukowcy nie mają jak na razie zielonego pojęcia co jest przyczyną śmierci ptaków w tym ryb na całym świecie a ich dramatyczne wyjaśnienia chyba służą jedynie uspokojeniu społeczeństwa.

[arek]

Ktos wcześniej wspomniał Chińskie przygody z wróblami ,hm tak było słabe plony w nowej gospodarce rolnej musiały miec winnego ,więc niszczono je na kazym kroku za kazdego schwytanego zabitego wróbla rząd płacił ,wiec truto je wszystkimi dostepnymi srodkami . Raczej niemożliwym jest zagonienie na smierc ptaka ,możliwe to jest tylko w klatce .

Raczej nieprawdopodobne jest też wessanie ptaków przez chmurę burzową czy tornado,nikt nie widział tornada ,a gdyby ptaki ,nie umiały sobie radzic z culumunimbusami to bysmy nie mieli ptaków na swiecie.Skoro paralotniarze potrafią uniknąc wessania to nasi profesorowie tym bardziej.

Jestem przekonany że za tymi zgonami stoi chemia, to może by wynikiem walki z zatruciem Zatoki Mexykanskiej ,może też równie dobrze by skutkiem wysiewu genetycznie zmodyfikowanych roslin oleistych czy zastosowaniem w samolotach nowej mieszanki paliwowej.

Bez szeroko zakrojonych badań obejmujących stan siedliska ,miejsc żerowania ciezko cokolwiek powiedziec.

Może to byc też skutek przelotu statków powietrznych z napedem grawitacyjnym ,ale wówczas prawdopodobnie byłyby zniszczone worki powietrzne jak i oczy ptaków, wpływ nagłych duzych skoków cisnienia atmosferycznego wiec byłoby bardzo widoczne .

Ja również zauważyłem zmniejszenie ilosci wróbli w stadzie ,kiedys latało kilkadziesiat sztuk teraz kilka, jest wiecej sikorek ale zdecydowanie jest mniej wróbli i kawek(północno wschodnia Polska)

[Arek 1973]

Pojawiły się pierwsze wyniki badań

Arkansas Game and Fish Commission na swojej stronie internetowej podaje wyniki badań

"Można jednoznacznie stwierdzić że uszkodzenia wewnętrzne ptaków pojawiły się tylko na tkance piersiowej, zakrzepy doprowadziły do wewnętrznego krwotoku"

"Na organach nie stwierdzono żadnych anomalii, brzuchy i żołądki ptaków były puste"

"Przeprowadzimy dalsze badania żeby ustalić co spowodowało owe krwiaki. Na razie możemy jedynie powiedzieć że śmierci nie wywołała żadna infekcja "

"To dziwne że szpaki i kosy fruwały nocą, ptaki te słabo dają sobie radę latając po zapadnięciu zmroku, "



Z innego art. o gołębiach w Włoszech



5 stycznia 2011 znaleziono około tysiąca nieżywych gołębi niedaleko miasta Faenza

"Gołębie posiadają w okolicy dzioba niebieskawe zabarwienie co jest oznaką że zostały prawdopodobnie zatrute, te zabarwienie występuje wtedy gdy ptaki giną z powodu braku tlenu"

komentuje Massimo Bolognesi z "World Wildlife Federation" (WWF),

(szczegółowa analiza jeszcze w tym tygodniu)

[azor]

Nie wierzę w masowe zatrucie ptaków na '' całym świecie'' to bzdury gdyby tak było to dlaczego inne gatunki nie padają z powodu zatrucia faktycznie możliwe, że w tym wszystkim mogło np. we Włoszech nastąpić zatrucie to możliwe ale nie tłumaczy to śmierci milionów ryb oraz ptaków. Chyba naukowcy by zauważyli tą niebieską zmianę przy dziobach skoro o niej nie piszą nie było jej !!!

[arek]

ptaki zawsze maja cos w wolach ,żołądkach czy jelitach

pamietam informacje o setkach pingwinów które morze w zeszłym roku wyrzuciło na brzeg ,nie pamietam czy w Argentynie czy RPA ale też miały pusty przewód pokarmowy co sugerowało że padły z wycieńczenia.

Zabawne że w miastach najwięcej gołębii ginie z powodu najedzenia się ryżu sypanego na szczęscie młodej pary pod kościołami ,nie są w stanie go strawic