
Wiem, że temat ujęcia nocnego z kwietniajest nadla Wiem, że temat mojego ujęcia z kwietnia jest nadal bardzo gorący i nie rozstrzygnięty, jednak poczyniłem ostatnio ciekawą obserwację i rejestrację za pomocą noktowizora za dnia.
Na filmiku 06.11.2011 widać jasny obiekt w kształcie jaja lecący na południe z kierunku północny-zachód. Film jak już pisałem był zrobiony za dnia o godzinie 13:49. Jest to kilkanaście sekund ujęcia, nie widać ruchu obiektu gdyż niebo było jednolite i czyste od chmur. Widać jednak jak obiekt zmienił swoją jasność. Niestety ujęcie nagle kończy się ciemnością gdy pociągnąłem za przewód zasilający i wtyczka wyskoczyła z gniazdka zapalniczki samochodowej (byłem w terenie na lotnisku aeroklubu i zasilałem noktowizor z auta). Zaraz jednak po utracie zasilania dokładnie przyjrzałem się miejscu na niebie gdzie był obiekt, miałem przy sobie lornetkę, nie było śladu po czymkolwiek. Tego co jestem pewny to obiekt nie był po prostu widoczny gołym okiem. Obiekt kątowo poruszał się nieco szybciej niż samolot na wysokości przelotowej i nie robił żadnych manewrów (leciał w linii prostej). Na dniach postaram się umieścić ujęcie w internecie.
Na razie zamieszczam dwa zdjęcia, jedno to zsumowanie (stacking) wszystkich klatek z ujęcia z NOLem zrobione za pomocą specjalistycznego programu do sumowania zdjęć oraz ujęć astronomicznych oraz drugie na którym jest zsumowane nagranie samolotu przelatującego w tym samym obszarze nieba niecałą godzinę wcześniej. Zdjęcie to ma pokazywać jak bardzo różnią się od siebie te obiekty sfilmowane tym samym sprzętem. NOL na ujęciu jest widoczny przez 10 sekund, w tym czasie zmienił swoją jasność od jaśniejszej do ciemniejszej. Słońce było wtedy nad południowo-zachodnim horyzontem, a więc na prawo i dół od obiektu.
Oto zdjęcia:
NOL
[ external image ]
[ external image ]
Samolot dla porównania:
[ external image ]