Ale z tego co piszesz wynika że : nie wolno Ciebie zaczepiać ...a wolno jedynie przyznawać Ci racje i spijając słowa z Twoich ust

A ja skromnie napisałem że każde Twoje zdanie też jest narzucaniem opinii ...tak samo jak i mnie to można zarzucić .....
wiec nie wiem po co to całe twoje napuszanie się

Jeżeli uraziłem jednym zdaniem Twoje Jestestwo to przepraszam:)
PS : jeżeli tu piszesz to piszesz także do mnie bo Administracja mnie nie zablokowała więc Twe słowa nieco kuriozalne ??????....ale posypuje sobie głowę popiołem ....
pozdrawiam