ZAKAZANA ARCHEOLOGIA - WYWIAD Z M. CREMO
Ślady ludzi sprzed milionów lat, zakazane odkrycia, dowody na zaawansowaną technikę w starożytności i iluzja darwinizmu – o tym mówi w wywiadzie dla Onetu Michael A. Cremo – amerykański pisarz, w Polsce najlepiej znany z bestsellera „Zakazana archeologia”, w którym zaprezentował dowody na to, że historia człowieka i cywilizacji to nie to samo, czego uczy się w szkołach.
Czytaj całość...
"Zakazana archeologia" - wywiad z M. Cremo
Re: "Zakazana archeologia" - wywiad z M. Cremo
[quote name='Czakrawartin' post='98314' date='26 czerwiec 2012 - 13:26']Zawsze dziwiło mnie, jak na podstawie jednej skamieliny uczeni byli w stanie tworzyć bajeczne teorie, a jedną kością palca uzupełniać drzewo genealogiczne człowieka. Teraz jest tak samo. Dobrym przykładem jest znalezisko z Jaskini Denisowa - na podstawie jednej kości palca, dosłownie kawalątka, powstała hipoteza o nowym gatunku człowieka.[/quote]
Oj, kolego...Hipoteze to mozesz nawet wyssac z palca, a teorie wziac z sufitu - to nic wiecej, nizli NARZEDZIA. Nie 'pracuja' - tworzysz nowe.
Wydawac by sie moglo, ze koszmarnie pozytywistyczne pojmowanie nauki odeszlo w niepamiec gdzies w latach 60-tych ub. wieku, a tu po pol wieku ciagle to samo - oczekiwanie jakiejs PRAWDY naukowej i jedynej Ogolnej Teorii Wszystkiego...
Widzisz, nauka w pelni rozumie co to jest teoria i hipoteza, gorzej z odbiorcami-amatorami, 'uswiadamianymi' przez chyba jeszcze bardziej amatorskich w nauce zurnalistow. Przykladacie do nauki oczekiwania takie, jak do ...RELIGII, a to naprawde nie tak. I nikt z uczonych wam tego nie wmawial, bo tylko paru z zaburzeniami psychicznymi mialo ambicje robienia za cyber-szamana.
W chwili obecnej jedynym sprawdzianem teorii nie jest jej 'prawdziwosc', ale 'czy pracuje w empirii', jej praktyczna uzytecznosc. I dlatego uczony swoje teorie porzuca bez zalu, gdy przestaja 'pracowac' i... tworzy nowe, a laik sie dziwi, czemu tak robi (lub wysmiewa uczonego, ze sie skompromitowal), zamiast cos sobie o metodach pracy naukowej poczytac.
Oj, tak, tak, tak! Metodologia nauk sie klania. W Polsce w szczegolnosci.
Oj, kolego...Hipoteze to mozesz nawet wyssac z palca, a teorie wziac z sufitu - to nic wiecej, nizli NARZEDZIA. Nie 'pracuja' - tworzysz nowe.
Wydawac by sie moglo, ze koszmarnie pozytywistyczne pojmowanie nauki odeszlo w niepamiec gdzies w latach 60-tych ub. wieku, a tu po pol wieku ciagle to samo - oczekiwanie jakiejs PRAWDY naukowej i jedynej Ogolnej Teorii Wszystkiego...
Widzisz, nauka w pelni rozumie co to jest teoria i hipoteza, gorzej z odbiorcami-amatorami, 'uswiadamianymi' przez chyba jeszcze bardziej amatorskich w nauce zurnalistow. Przykladacie do nauki oczekiwania takie, jak do ...RELIGII, a to naprawde nie tak. I nikt z uczonych wam tego nie wmawial, bo tylko paru z zaburzeniami psychicznymi mialo ambicje robienia za cyber-szamana.

W chwili obecnej jedynym sprawdzianem teorii nie jest jej 'prawdziwosc', ale 'czy pracuje w empirii', jej praktyczna uzytecznosc. I dlatego uczony swoje teorie porzuca bez zalu, gdy przestaja 'pracowac' i... tworzy nowe, a laik sie dziwi, czemu tak robi (lub wysmiewa uczonego, ze sie skompromitowal), zamiast cos sobie o metodach pracy naukowej poczytac.
Oj, tak, tak, tak! Metodologia nauk sie klania. W Polsce w szczegolnosci.

Re: "Zakazana archeologia" - wywiad z M. Cremo
ściągnęłam jakiś czas temu z neta, i w sumie ..ciężko mi coś powiedzieć, na ten temat, książka trochę nudno napisana, nie przeczytałam do końca, faktów dużo, owszem, ale trzeba mieć cierpliwość do niej
"Absolutna przestrzeń w swojej własnej istocie, bez związku z czymkolwiek zewnętrznym, pozostaje zawsze podobna i nieporuszona."
Re: "Zakazana archeologia" - wywiad z M. Cremo
[quote name='Sao' post='98344' date='26 czerwiec 2012 - 23:12']ściągnęłam jakiś czas temu z neta, i w sumie ..ciężko mi coś powiedzieć, na ten temat, książka trochę nudno napisana, nie przeczytałam do końca, faktów dużo, owszem, ale trzeba mieć cierpliwość do niej[/quote]
To nie istotne jak książka jest napisana, ważne jaką treść przekazuje.
To nie istotne jak książka jest napisana, ważne jaką treść przekazuje.
Per Ardua Ad Astra