Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
Ludzie żyli w czasach dinozaurów, zwykłe pomidory nie mają genów, a atomy są mniejsze od elektronów. W te bzdury wierzy ponad połowa Polaków. Jesteśmy jednym z gorzej wykształconych krajów Europy.
Tak wynika z sondażu, który na zlecenie Fundacji BBVA (BBVA to jeden z największych hiszpańskich banków) przeprowadzono w 10 krajach Europy i w USA. Wzięło w nim udział ponad 16 tys. losowo wybranych osób (w Polsce przeprowadzał go TNS OBOP).
Wszystkim uczestnikom zadano te same 22 pytania z elementarnej wiedzy. Polska na tle Europy wypadła fatalnie. Aż 60 proc. ankietowanych odpowiedziało np., że Słońce emituje tylko światło jednej barwy - białej. Tak jakby nigdy nie oglądali krwistego zachodu słońca albo nie zastanawiali się, skąd się bierze błękit nieba. Również tak wielu wierzy w to, że lasery emitują dźwięk - być może uczą się tego na filmach science fiction, gdzie lasery wprawdzie wysyłają promienie, ale przy tym hałasują.
Ponad połowa Polaków biorących udział w sondażu uważa, że geny znajdują się tylko w pomidorach genetycznie zmodyfikowanych przez naukowców, a te naturalne nie mają ich wcale. Dwóch na trzech byłoby gotowych sięgnąć po antybiotyk przy wirusowym zapaleniu gardła, bo nie mają pojęcia, że te leki nie zabijają wirusów.
Blisko połowa Polaków - tak jak były europoseł Maciej Giertych, ojciec byłego ministra edukacji narodowej - uważa, że dinozaury były współczesne ludziom. Jedynie w Polsce i w Stanach Zjednoczonych jest więcej osób skłaniających się do stwierdzenia, że to Bóg stworzył człowieka mniej więcej takiego, jak wygląda on dziś, niż sądzących, że Homo sapiens stworzyła ewolucja.
W Danii, Niemczech i Holandii ponad połowa ankietowanych była w stanie prawidłowo odpowiedzieć na przynajmniej 16 z 22 pytań. Polaków, którym się to udało, było dwa razy mniej. Gorzej od nas wypadli tylko Włosi i Hiszpanie.
I trudno się cieszyć z tego, że aż 93 proc. wie, iż Ziemia obraca się wokół Słońca (tutaj należałoby się jednak zastanowić, skąd się bierze pozostałe 7 proc.), a blisko 90 proc. prawidłowo odpowiedziało, iż gorące powietrze się unosi.
Tylko jedna czwarta Polaków śledzi wiadomości naukowe bądź artykuły o technologiach w gazetach (Duńczyków czy Holendrów, którzy to robią, jest dwa razy więcej). Niespełna 15 proc. Polaków odwiedziło w ciągu ostatniego roku muzeum bądź wystawę o tematyce naukowej. Amerykanów czy Niemców, którzy zdecydowali się spędzić w ten sposób swój wolny czas, było ponad dwa razy więcej.
Nic dziwnego, że dla prawie jednej czwartej z nas dobrym bądź bardzo dobrym określeniem na naukowca jest "niebezpieczna osoba".
Największe zainteresowanie zdobywaniem wiedzy wykazują w Europie Holendrzy i Duńczycy. Ale dla Włochów, Hiszpanów i - niestety - dla nas, Polaków, poszerzanie naukowych horyzontów leży na samym końcu listy priorytetów.
Gazeta Wyborcza
Tak wynika z sondażu, który na zlecenie Fundacji BBVA (BBVA to jeden z największych hiszpańskich banków) przeprowadzono w 10 krajach Europy i w USA. Wzięło w nim udział ponad 16 tys. losowo wybranych osób (w Polsce przeprowadzał go TNS OBOP).
Wszystkim uczestnikom zadano te same 22 pytania z elementarnej wiedzy. Polska na tle Europy wypadła fatalnie. Aż 60 proc. ankietowanych odpowiedziało np., że Słońce emituje tylko światło jednej barwy - białej. Tak jakby nigdy nie oglądali krwistego zachodu słońca albo nie zastanawiali się, skąd się bierze błękit nieba. Również tak wielu wierzy w to, że lasery emitują dźwięk - być może uczą się tego na filmach science fiction, gdzie lasery wprawdzie wysyłają promienie, ale przy tym hałasują.
Ponad połowa Polaków biorących udział w sondażu uważa, że geny znajdują się tylko w pomidorach genetycznie zmodyfikowanych przez naukowców, a te naturalne nie mają ich wcale. Dwóch na trzech byłoby gotowych sięgnąć po antybiotyk przy wirusowym zapaleniu gardła, bo nie mają pojęcia, że te leki nie zabijają wirusów.
Blisko połowa Polaków - tak jak były europoseł Maciej Giertych, ojciec byłego ministra edukacji narodowej - uważa, że dinozaury były współczesne ludziom. Jedynie w Polsce i w Stanach Zjednoczonych jest więcej osób skłaniających się do stwierdzenia, że to Bóg stworzył człowieka mniej więcej takiego, jak wygląda on dziś, niż sądzących, że Homo sapiens stworzyła ewolucja.
W Danii, Niemczech i Holandii ponad połowa ankietowanych była w stanie prawidłowo odpowiedzieć na przynajmniej 16 z 22 pytań. Polaków, którym się to udało, było dwa razy mniej. Gorzej od nas wypadli tylko Włosi i Hiszpanie.
I trudno się cieszyć z tego, że aż 93 proc. wie, iż Ziemia obraca się wokół Słońca (tutaj należałoby się jednak zastanowić, skąd się bierze pozostałe 7 proc.), a blisko 90 proc. prawidłowo odpowiedziało, iż gorące powietrze się unosi.
Tylko jedna czwarta Polaków śledzi wiadomości naukowe bądź artykuły o technologiach w gazetach (Duńczyków czy Holendrów, którzy to robią, jest dwa razy więcej). Niespełna 15 proc. Polaków odwiedziło w ciągu ostatniego roku muzeum bądź wystawę o tematyce naukowej. Amerykanów czy Niemców, którzy zdecydowali się spędzić w ten sposób swój wolny czas, było ponad dwa razy więcej.
Nic dziwnego, że dla prawie jednej czwartej z nas dobrym bądź bardzo dobrym określeniem na naukowca jest "niebezpieczna osoba".
Największe zainteresowanie zdobywaniem wiedzy wykazują w Europie Holendrzy i Duńczycy. Ale dla Włochów, Hiszpanów i - niestety - dla nas, Polaków, poszerzanie naukowych horyzontów leży na samym końcu listy priorytetów.
Gazeta Wyborcza
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
Ja nie wierzę wybiórczej. Poczytalność tej gazety spada. Do zwolnienia mają 250 pracowników.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
To badanie moim zdaniem należy traktować podobnie jak "ankiety" przeprowadzane w USA i innych "debilnych" krajach. Statystyki zawsze można tak "podrasować", żeby wynik mówił, że jakiśtam kraj zamieszkują w większości tępi idioci bez elementarnej wiedzy...
<a href="http://www.paranormalium.pl/"><img alt="userbar_3.png" src="http://www.paranormalium.pl/banners/userbar_3.png"></a>
- - - Uwaga, suchar! Dlaczego fryzjer z Warszawy wybrał nick prestissimoLIVE?
- Bo uprawiając seks kończy szybciej niż zaczyna...
- - - Uwaga, suchar! Dlaczego fryzjer z Warszawy wybrał nick prestissimoLIVE?
- Bo uprawiając seks kończy szybciej niż zaczyna...
Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
Takie sondaże można sobie darować, każdy lepszy Polak wie gdzie jest Europa czego nie wie masa Amerykanów, ale GW uwielbia smrodzić na Polskę co mnie specjalnie nie dziwi.
Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
szkoda nawet strzępić klawiatury, oni tam wrzucają wszystko co podniesie "klikalność" bo z tego żyją - warto wyrobić w sobie "filtr" na takie "hiciory" bo ja już ich dawno poznałem. Tematy brzmią jak jakies super świeże gorące wiadomości o nadzwyczajnych wydarzeniach a tam dupa zimna i smoleńsk 

Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
Jakie bzdury... w ogole to aby taka statystyka byla wiarygodna, nalezaloby zbadac ludzi z jednakowych grup spolecznych, a nie wybranych losowo... Ciekawa jestem dlaczego nic nie napisali o Wlk. Brytanii? Tam analfabetyzm i glupota bardzo bujnie przeciez kwitnie. Pamietam jak niedawno kolega Anglik pytal sie czy Mount Everest lezy w Szkocji... i to nie byl zart...
...

Ostatnio zmieniony wt sie 21, 2012 7:50 pm przez Elowen, łącznie zmieniany 1 raz.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
Oto cytat z facebookowego wpisu na Gazeta.pl odnoszącego się właśnie do tej sprawy:
"Wychodzi na to, że jesteśmy jednym z gorzej wykształconych krajów Europy..."
Jak widać GW i Gazeta.pl też zatrudniają samych "orłów".
"Wychodzi na to, że jesteśmy jednym z gorzej wykształconych krajów Europy..."
Jak widać GW i Gazeta.pl też zatrudniają samych "orłów".
Odwiedź witrynę Nieznanego Świata (nieznanyswiat.pl) oraz Księgarni NŚ (nieznany.pl)
- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
I połowa Polaków ma d***e sondaże gazety wyborczej która jest odpowiednikiem trybuny ludu w III RP.Kompletnie typowy masochizm medialny spowodowany brakiem tematu a może nadchodzącą wizją utraty pracy w GW przez tego ,,redaktorka".A może wina tego , że i tak każdy będzie miał te wypociny mające znamiona celebry nad własnym intelektem w rzyci.
Mizerota medialna napisana przy zimnej kawie gdzie na dnie czai się zapomniany ugaszony pet. 
![]:-> ]:->](./images/smilies/muahaha.gif)

Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
[quote name='Yan Polskee' post='99936' date='21 sierpień 2012 - 21:28']Jak widać GW i Gazeta.pl też zatrudniają samych "orłów".[/quote]
GW i Gazeta.pl to właściwie jedno i to samo wydawnictwo, więc nie spodziewałbym się raczej, że w jednym będą ambitniejsze treści od drugiego...
GW i Gazeta.pl to właściwie jedno i to samo wydawnictwo, więc nie spodziewałbym się raczej, że w jednym będą ambitniejsze treści od drugiego...
<a href="http://www.paranormalium.pl/"><img alt="userbar_3.png" src="http://www.paranormalium.pl/banners/userbar_3.png"></a>
- - - Uwaga, suchar! Dlaczego fryzjer z Warszawy wybrał nick prestissimoLIVE?
- Bo uprawiając seks kończy szybciej niż zaczyna...
- - - Uwaga, suchar! Dlaczego fryzjer z Warszawy wybrał nick prestissimoLIVE?
- Bo uprawiając seks kończy szybciej niż zaczyna...
Re: Połowa Polaków wierzy w naukowe bzdury
[quote name='RysiekINFRA' post='99910' date='21 sierpień 2012 - 13:16']Aż 60 proc. ankietowanych odpowiedziało np., że Słońce emituje tylko światło jednej barwy - białej. Tak jakby nigdy nie oglądali krwistego zachodu słońca albo nie zastanawiali się, skąd się bierze błękit nieba.[/quote]
I bardzo dobrze odpowiedzieli ... na 6 .
Czyli nie jest żle ... jeżeli ''60%'' populacji wie jaki kolor światła emituje Słoneczko ...
w przeciwieństwie do przeciętnego Niemca bądż Duńczyka którzy o powyższym
mają takie pojęcie jak raczek rzeczny o ''ars amandi'' .
Oczywiście do tej ''60'' absolutnie nie można zaliczyć redakcji GW .
Szechterowe medium osiągneło już 3 dno bagiennego ''mułu'' .
Obowiązek ''szkolny'' w Dani stał się przymusem dopiero w 1975 roku . Do tego czasu
każdy robił co chciał . My wypadamy przy nich stokroć lepiej .
O poziomie ich wyedukowania ... niech świadczy fakt , że w każdej większej publicznej
instytucji znajduje się etat tak zwanego ''załatwiacza'' .
Dunol przychodzi do powyższego mówi o ''co kaman'' i tamten za niego wszystko łatwi .
Jeszcze w 2008 roku istniał przepis pozwalający zatrudniać młodocianych którzy
ukończyli 15 rok życia .
Przeciętny Dunol nie jest w stanie zakupić auta w ''Autohausie'' ... nie jest w stanie
przebrnąć przez procedurę ''papierkową''
. Zamawia model i przychodzi po odbiór
auta , gdzie czekają już na niego wypełnione wszystkie dokumenty .
Przeciętny ''Adolfek'' nie wie nawet kto to był Fryderyk Wielki , bądż Fryderyk I
Barbarossa .
Przecietny ''Adolfek'' bez navi nie wsiądzie absolutnie do auta i nie przejedzie
5 kilometrów .
Przeciętny ''Adolfek'' , czyli prosty facharbeiter nie jest w stanie wymienić
5 planet US .
Przeciętny ''Adolfek'' od poniedziałku ... żyje już tylko piątkiem i wocheende ... wizją grila
i bundesligą ... oraz zimnym ''Warsteiner'em'' z kuchennej lodowni .
Przeciętnego ''Adolfka'' ... interesuje tylko : aby autostrady były dalej niepłatne ,
aby Angele M. szlag trafił na miejscu ... aby ''social'' był utrzymany na obecnym
poziomie ... kiedy firma organizuje darmowe żarcie ... czyli ''fest-garden-tag'' ...
aby w pracy nikt się go za bardzo nie czepiał ... czy szef da podwyżkę na koniec
roku ... i jak tu zakręcić ''loda'' by pochorować tak ze 3 miechy .
Z przeciętnym ''Adolfkiem'' nie da się pogadać o polityce ... nie da się pogadać o :
ostatniej przeczytanej książce ... o architekturze Kolonii ... i o innych ''duper-szmitach'' .
W każdej firmie niemieckiej jest jednak ta ''garstka Adolfków'' , która prezentuje
wysokie standarty , aby tym wszystkim ''złomowym materiałem genetycznym''
zarzadzać i ogarnąć to wszytko do kupy .
I o czym tu mowa ...
Żeby nie Polacy i ch inwencja twórcza w fachowości 3/4 inwestycj Niemieckich
stała by w ''polu'' .
"Bauerów'' niemieckich , holenderskich i duńskich ... wszy , pchły i pluskwy by zjadły .
Polacy na tle Europy to jednak oświecony i douczony naród .
To ''rząd'' i jego Szechterowa tuba ... chcą zrobić z nas przygłupów i niedouków ...
i to na poważnie ... takim społeczeństwem jest łatwiej sterować .
Nie na darmo są zamykane gminne szkoły ... być może za 15 lat będziemy mieć
naród o jakim pisze Szechterowa tuba .
I bardzo dobrze odpowiedzieli ... na 6 .
Czyli nie jest żle ... jeżeli ''60%'' populacji wie jaki kolor światła emituje Słoneczko ...
w przeciwieństwie do przeciętnego Niemca bądż Duńczyka którzy o powyższym
mają takie pojęcie jak raczek rzeczny o ''ars amandi'' .
Oczywiście do tej ''60'' absolutnie nie można zaliczyć redakcji GW .
Szechterowe medium osiągneło już 3 dno bagiennego ''mułu'' .
Obowiązek ''szkolny'' w Dani stał się przymusem dopiero w 1975 roku . Do tego czasu
każdy robił co chciał . My wypadamy przy nich stokroć lepiej .
O poziomie ich wyedukowania ... niech świadczy fakt , że w każdej większej publicznej
instytucji znajduje się etat tak zwanego ''załatwiacza'' .
Dunol przychodzi do powyższego mówi o ''co kaman'' i tamten za niego wszystko łatwi .
Jeszcze w 2008 roku istniał przepis pozwalający zatrudniać młodocianych którzy
ukończyli 15 rok życia .
Przeciętny Dunol nie jest w stanie zakupić auta w ''Autohausie'' ... nie jest w stanie
przebrnąć przez procedurę ''papierkową''

auta , gdzie czekają już na niego wypełnione wszystkie dokumenty .
Przeciętny ''Adolfek'' nie wie nawet kto to był Fryderyk Wielki , bądż Fryderyk I
Barbarossa .
Przecietny ''Adolfek'' bez navi nie wsiądzie absolutnie do auta i nie przejedzie
5 kilometrów .
Przeciętny ''Adolfek'' , czyli prosty facharbeiter nie jest w stanie wymienić
5 planet US .
Przeciętny ''Adolfek'' od poniedziałku ... żyje już tylko piątkiem i wocheende ... wizją grila
i bundesligą ... oraz zimnym ''Warsteiner'em'' z kuchennej lodowni .
Przeciętnego ''Adolfka'' ... interesuje tylko : aby autostrady były dalej niepłatne ,
aby Angele M. szlag trafił na miejscu ... aby ''social'' był utrzymany na obecnym
poziomie ... kiedy firma organizuje darmowe żarcie ... czyli ''fest-garden-tag'' ...
aby w pracy nikt się go za bardzo nie czepiał ... czy szef da podwyżkę na koniec
roku ... i jak tu zakręcić ''loda'' by pochorować tak ze 3 miechy .
Z przeciętnym ''Adolfkiem'' nie da się pogadać o polityce ... nie da się pogadać o :
ostatniej przeczytanej książce ... o architekturze Kolonii ... i o innych ''duper-szmitach'' .
W każdej firmie niemieckiej jest jednak ta ''garstka Adolfków'' , która prezentuje
wysokie standarty , aby tym wszystkim ''złomowym materiałem genetycznym''
zarzadzać i ogarnąć to wszytko do kupy .
I o czym tu mowa ...
Żeby nie Polacy i ch inwencja twórcza w fachowości 3/4 inwestycj Niemieckich
stała by w ''polu'' .
"Bauerów'' niemieckich , holenderskich i duńskich ... wszy , pchły i pluskwy by zjadły .
Polacy na tle Europy to jednak oświecony i douczony naród .
To ''rząd'' i jego Szechterowa tuba ... chcą zrobić z nas przygłupów i niedouków ...
i to na poważnie ... takim społeczeństwem jest łatwiej sterować .
Nie na darmo są zamykane gminne szkoły ... być może za 15 lat będziemy mieć
naród o jakim pisze Szechterowa tuba .
Ostatnio zmieniony śr sie 22, 2012 1:11 am przez dino_24, łącznie zmieniany 1 raz.