Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
Rysku- no tak, tylko kto tu bardziej przesadził w ostatnich wpisach??.. "Oberwaniec?!"...Jezus swoim nauczaniem rozpoczął czasy nowożytne, które są wyznacznikiem powstania nauki i pojmowania opartego na poznawaniu, czym takim moze pochwalic się Sai Baba?? To raczej remisja w tych sprawach, cofanie ku niewiedzy, bo nawet przypisywanie sobie czyichs słów, w tym i samego Jezusa nie idzie w parze, u niego z ich rozumieniem...reszta bez komentarza...
Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
[quote name='danut' post='70161' date='04 czerwiec 2010 - 18:32']Rysku- no tak, tylko kto tu bardziej przesadził w ostatnich wpisach??.. "Oberwaniec?!"[/quote]
Nie będę tłumaczyć ironii w każdym poście.
Nie będę tłumaczyć ironii w każdym poście.
Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
A niech Ci i tak będzie Orsonie, bo źle sformułowałam zdanie..
, miałam napisac o wpływie nauk Jezusa, przetrwaniu ich przez tyle wieków, o tym, że wciąż są żywe i przyczyniają się tym samym do rozwoju człowieka tak samo pod względem duchowym jak i oświeceniowym i nikt im nie zaprzeczy, ani nie uzna za fałszywe. Doskonale wiem, ze Jezus żył ponad dwa tysiące lat temu..
Zaś starozytnośc okreslana czasami jako "wieki ciemne", zapowiadany jak uważają niektórzy upadek "wielkiego Babilonu" kończący ten okres i wielki bum w poszukiwaniach i dążeniach do wiedzy dopiero od epoki Odrodzenia, rozkwitu chrześcijaństwa, dało mi takie skajarzenia, myslę, ze szło odczytac, jednak o co mi chodzi, ale mniejsza, tam..



Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
[quote name='Orson' post='70165' date='04 czerwiec 2010 - 19:59']Różnica między cywilizacjami jest taka, że cywilizacja łacińska wierzy w coś, czego nie można było zweryfikować, a przez to, mimo, że bajkowe, wydaje się prawdopodobne, lub realne, a ta znad Gangesu, wierzy w coś, coś można zweryfikować i obalić.[/quote]
Cóż za karkołomna teza, ciekawe jak zamierzasz ją obronić. Owa cywilizacja z nad Gangesu ma się dużo lepiej niż nasza, zakładam że identyfikujesz się z tą z nad Wisły. Już pewnie teraz w Twoim telefonie są podzespoły z zacofanych Indii, próżno szukać tych z Ursusa.
Cóż za karkołomna teza, ciekawe jak zamierzasz ją obronić. Owa cywilizacja z nad Gangesu ma się dużo lepiej niż nasza, zakładam że identyfikujesz się z tą z nad Wisły. Już pewnie teraz w Twoim telefonie są podzespoły z zacofanych Indii, próżno szukać tych z Ursusa.
Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
A niech tam sobie wierzą w Indiach w co chcą i w kogo chcą, ale dlaczego próbuje się narzucac czczenie Sai Baby w Polsce?? Cóz takiego niezwykłego jest w jego naukach?? Czego nie znamy ze swojej religii, czym się zachwycac?? Słowa Jezusa nie są zaś bajkowe, są dobitnie prawdziwe i bardzo trafnie ujęte pod każdym względem, nawet takim, o czym jeszcze nie wiemy, a wraz z rozwojem naszej wiedzy, jeszcze bardziej się uwiarygodniają. A tu wyraźnie "ja jestem wielki, bo czynię cuda", czyli sztuczki, materializacje przedmiotów i w jakim celu bez objasnienia? Wydaje się dla poklasku i włanej chwały....
Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
Marniutko Orsonie- dwa zdania z nauk Jezusa, które znasz, nie tworzą całości
. Powiedział i pokazał o wiele więcej.

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba
Pantanal, nie będzie naduzyciem, nawet jesli powiem, że bardzo duzo wiedzy, jeszcze nieodkrytej kryje się w słowach Jezusa, co byc może kiedys ludzkośc dopiero odkryje.
. Nie widze też nic złego w zasadzie "Wiary swoich ojców dochowac", co wcale nie zakazuje mi rozwijac się dalej, widziec więcej, a także poszukiwac..nie musze tez obawiac się Sai Baby, bo nie jest dla mnie żadną konkurencją w tych sprawach... Nie mam tez zamiaru nikogo "nawracac", bo każdy wierzy w co chce..
... a czci kogo chce.

