Paranormalne.eu

Tak Danuta , właśnie się zastanawiam...

Tylko ,że sama energia nie pisze komentarzy pod art. i nie klika sobie na kompie..

Zrobił to człowiek a nie krasnoludek.. kto?

Ten o którym myślałam ? Czy ktoś kto umiał się do mnie dostroić.. podłączyć?

Soudak mnie też coś wybudza przez ostatnie noce ale godziny dokładnej nie pamiętam. W przybliżeniu się zgadza.

Proszę , nie rób następnych tajemnic bo się w tym można pogubić. Jak coś wiesz to pisz. Ajak nie możesz na forum to na PW

To dlaczego nie zapytałaś tego kogos jak to zrobił skoro się do ciebie dostroił, sama piszesz, ze najpierw o kims myslałaś, czy to ta sama osoba?.. Myslę, że czasami w gre wchodzi igranie z czyims słabym punktem, granie na emocjach..Przypadek ze starego forum do mnie przyszła energia w postaci wielkiego cienia widziana przez moja znajomą, akurat u mnie była, nie potrafiła się dostroic, uciekła..Soudak musisz teraz wysilic swoje myślenie, zresztą nie wiem jak mam to powiedziec, pewno znowu się nie zrozumiemy..

Danusiu- ja nie stwierdzam, że sie dostroił albo podłączył.

Ja się pytam Was,przedstawiając swoje przypuszczenia. Nic nie stwierdzam.

Nawet gdybym była pewna ...nie miałabym takiej możliwości aby zapytać

Kropka a skąd ja to mam wiedziec, przecież nie znam Twoich myśli. Ja odbieram mysli telepatycznie ale tylko z osobami nadającymi na tej samej fali, to bardzo często mi się zdarza, potrafię rozmawiac na odległośc. Są takie więzi i jest taka możliwośc. To co piszesz wygląda mi na zakłócenia..podłączenia, nie wiem, zresztą..

No to może poczekajmy na wypowiedzi innych osób

Ostatnio w moim życiu bardzo dużo się dzieje...

Jeden z przykładów... Na innym forum, pewna kobieta założyła temat, w którym pisała o tym, że często widzi rożne istoty, cienie, doświadcza przemieszczania się różnych rzeczy, odbiera telepatyczne myśli, odbiera uczucia strachu, miłości itd... Wiele osób pisało jej różne komentarze.... a to, że jest schizofreniczką, powinna iść do lekarza, powinna się modlić i wyspowiadać, powinna wyegzorcyzmować miejsce itd...

Zalecali jej różne sztuczki magiczne na oczyszczenie mieszkania, na jego obronę itd. Prawie wszyscy sugerowali jej, że albo jest chora, albo coś jest w jej mieszkaniu nie tak..

Napisałem do niej, że te zjawiska nie są związane z miejscem, ale z nią... Zaczęła pytać, a ja pisałem jej odpowiedzi. Napisałem jej, że nie tylko w mieszkaniu tym dzieją się takie rzeczy, że miała takie doświadczenia od dzieciństwa i jest ich bardzo dużo...

Z wszystkim się zgodziła, zażądała od administratora forum, zamkniecie tego tematu i poprosiła mnie o to, żebym z nią pisał na PW. Zgodziłem się. Krótko pisząc te zjawiska były związane z jej rozszerzonym postrzeganiem świata, dostrzeganiem innego wymiaru, w którym są też istoty duchowe...

W pewnym momencie, przyśnił mi się niski mężczyzna z brodą, szatyn, bardzo nerwowy, który biegał w kółko i krzyczał na mnie, że mam ja zostawić w spokoju, krzyczał, że ona jest jego narzędziem...Miał na nogach od pasa w dół folię. W tym śnie już przez ten szczegół zorientowałem się, że on nie żyje...

W kolejnym PW opisałem jej mój sen. Była zdumiona tym faktem, napisała mi imię i nazwisko tego mężczyzna, powiedziała, że się powiesił w jej domu kiedyś przed laty, napisała też mi, że mój opis zachowania i wyglądu, zgadza się z tym duchem, którego widzi.

Nie wystraszyłem się, długo z nią pisałem, dużo jej wyjaśniłem. Przede wszystkim ona się tego wszystkiego bała i nie rozumiała z czym ma do czynienia...



Przez ten przykład, chcę napisać, że nasze widzenie niektórych istot, wymiarów, odczuwanie emocji, odbieranie myśli telepatycznych jest związane z naszym poszerzonym postrzeganiem rzeczywistości. Ten proces można zapoczątkować i rozwinąć, ale to już inna bajka...