Strona 2 z 10

Re: Obserwacja Szaraka....

: czw sty 08, 2009 4:10 pm
autor: jerry
Witam. Często ostatnio i dość poważnie myślę o 2012. Są dwa aspekty. Czekająca nas "zagłada" i technika którą teraz posiadamy by się od niej ustrzec. I tak myślę że jak co do czego dojdzie to wszyscy poginiemy ale przeżyje tylko grupka osób i z pewnością zwykłych osób...



Wkurza mnie tylko że przed nami zwykłymi ludzmi sie ukrywa fakty o budowie schronów, czy o "specjalnych" lotach super samolotami.... Aż śmiać się chce z niektórych desek ratunku w tym demokratycznym Świecie.



Ale bardziej mnie interesuje i intryguje sytuacja co bedzie dalej....



Z długich przemyśleń wiem że nastąpi istny armageddon i nie bedzie miłuj się...

Przeżyją tysiące ludzi ale nie przystosowanie się do nowej sytuacji i głupota ludzka sprawią że ta liczba się zmieni. Dla czego? Przecież wiemy od zawsze że człowiek jest mięsożerny i zrobi wszystko by przetrwać by przeżyć...



A co do inwazji obcych? Jesteśmy dla nich tylko rasą podtrzymującą życie?



A co z dobrem i złem? Co z Szatanem czy Bogiem? Może dostaliśmy wskazówki a mianowicie Kościół zmienił wszystko pod swoją własną historyjkę? Poprostu wciskają nam ciemnotę?



Jedno jest dla mnie pewne i My jako ludzie mamy na to dowody a mianowicie istnieje rasa wyższa od nas i to raczej żyjemy dla nich i istnieje duch Święty zwany Aniołem. Bez niego nasze życie było by tylko zwykłym przetrwaniem jak zwierzyna. A Co do Boga? Jest to tylko nasza wymyślona postać?



Od dawna wiadomo że Obcy pomagali nam w osiągnięciu tej technologii którą już posiadamy ale wierzcie mi czy nie ale oni sami nie pozwolą byśmy zniszczyli tą planetę i samych siebie tak jak do tego już po woli dochodzi...



Co z tym Bogiem? Czyżby Bóg to osoba wysłana od nich by przekazał nam coś dla czego warto by żyć? Miłość, nadzieja i wiele innych poważnych i pięknych cech?



Jest tyle pytań? Trochę to trochę haotyczne i z błędami ort. ale no cóż- życie....



Nie daje mi to wszystko zasnąć. A sens tego musi jakiś być...



Jeszcze trochę napiszę o tym więc proszę bez krytyki i wymyślania 300 innych a może gdyby... bo to bez sensu... piszcię proszę co myślicie na ten temat.



A Jam tylko prostak i się tylko dzielętym co mam i mnie intryguje... musi w tym być jakiś sens...

Re: Obserwacja Szaraka....

: czw sty 08, 2009 4:22 pm
autor: jerry
A co artykułu:



http://paranormalne.eu/index.php?option=co...&Itemid=275



to raczej prawda w 100% i wątpię w to by była to jakaś historyjaka zmyślona bo akurat ta okolica jest dość dziwna. Ostatnio wracałem od kumpla dość puźno i widziałem "spadającą" gwiazdę lecz tak naprawde to nie była gwiazda bo była wizualnie zbyt duża i "spadała" pod dziwnym półokrągłym kątem i to tak jakby w dwóch różnych prędkościach. Teraz mam telefon z aparatem prawie 6 mega to może jeszcze coś mi sie uda kiedyś coś uwiecznić. Ale ta UK to naprawdę jest dziwna. Czasem nawet lata za dnia tu tyle odrzutowców czy śmigaczy tak jakby w berka się bawili, tylko po co taka dużo i często tyle lotów i to czasem po kilkanaście samolotów i ta czasem w nocy...



Pozatym u mnie w mieścinie jest pub gdzie się spotykają na spotkaniach lotnicy królewskiej armii lotniczej czy coś takiego i wierzcie mi że czasami idą różne opowieści w teren....

Re: Obserwacja Szaraka....

: czw sty 08, 2009 6:03 pm
autor: QK1
[quote name='jerry']Kościół zmienił wszystko pod swoją własną historyjkę? Poprostu wciskają nam ciemnotę?[/quote]



Z tym się zgodzę w 100%.

Re: Obserwacja Szaraka....

: sob sty 10, 2009 8:28 pm
autor: Xion80
[quote name='QK1' post='47237' date='czw, 08 sty 2009 - 20:03']Z tym się zgodzę w 100%.[/quote]







Wiec tak, jeśli chodzi o zmiany w Biblii, to proszę nie zapominajcie o tym, że Bóg to wszystko ma pod kontrolą, kto czyta Biblię wie o czym mówię. Bóg nie pozwoli, żeby ktoś pisał w Biblii byle co.

Re: Obserwacja Szaraka....

: sob sty 10, 2009 8:34 pm
autor: Lazy
Xion80
(...) Bóg nie pozwoli, żeby ktoś pisał w Biblii byle co.
Pozwoli,pozwoli.Najmniej jest tym zainteresowany.Mamy wolną wole,więc...róbta co chceta :)

Re: Obserwacja Szaraka....

: sob sty 10, 2009 9:05 pm
autor: Xion80
No bez przesady :) jak może być najmniej zainteresowany ? nie chciał bym pytać skąd wiesz, że tak jest ? Mając wolną wole nie zmienia faktu, że wszystko jest pod kontrolą Boga. Oczywiście teraz robisz co chcesz, ale przyjdzie czas, że zostaniesz oceniony swoich uczynków, i rozliczony, pamiętaj, że my ludzie mamy własną miarę i nią oceniamy, ale nie jest to miara Boża, która ocenia inaczej, tą miarą także podejmiemy pewne decyzje, które mogą okazać się błędne.

Re: Obserwacja Szaraka....

: sob sty 10, 2009 9:19 pm
autor: Lazy
Xion80
(...)Oczywiście teraz robisz co chcesz, ale przyjdzie czas, że zostaniesz oceniony swoich uczynków, i rozliczony, (...)
Nie będę przez nikogo oceniany ani rozliczany.Uczynię to osobiście,sam siebie będę oceniał,nikt więcej. :)

Kolejne doświadczenie które albo przerobię raz jeszcze,albo nie.Wszystko zależy od moich czynów.

Przyczyna i skutek ;)

Re: Obserwacja Szaraka....

: sob sty 10, 2009 9:25 pm
autor: MORG
[quote name='Xion80' post='47323' date='sob, 10 sty 2009 - 22:28']Wiec tak, jeśli chodzi o zmiany w Biblii, to proszę nie zapominajcie o tym, że Bóg to wszystko ma pod kontrolą, kto czyta Biblię wie o czym mówię. Bóg nie pozwoli, żeby ktoś pisał w Biblii byle co.[/quote]

...proszę Cię nie przesadzaj...biblia była tyle razy drukowana że w każdym nowym wydaniu coś zostało zmienione... i co Bóg tez kieruje rękami w drukarni...?

Pierwowzór i tak został ocenzurowany i o połowę skrócono co biło niby w wiarę a biło w poczynania kierujących kościołem. Wiara jest w nas a nie w kościół itp. instytucje.

Lazy ma racje mamy wolną wolę po to nam ją dano i wybieramy co chcemy robić i w co chcemy wierzyć oraz opowiadamy się po stronie dobrej bądź złej. To jest nasz wybór...

Re: Obserwacja Szaraka....

: sob sty 10, 2009 9:40 pm
autor: Xion80
Mówisz, że nie będziesz przez nikogo oceniany, więc już teraz oceniasz swoją miarą, że nie będziesz oceniany, tak stwierdziłeś. Napisałeś, że będziesz oceniał się sam, czy nie jest to ocenianie się własną miarą ? Powiem Ci osobiście, że ja wolę żeby mnie Bóg ocenił, niż miał bym się sam oceniać, bo wiem, że jestem tylko zwykłym człowiekiem i nie mogę się sam ocenić poprawnie.

Re: Obserwacja Szaraka....

: sob sty 10, 2009 9:47 pm
autor: Lazy
Xion80

Mylisz pojęcia.Pewno teraz (chodź nie do końca) gdybym się oceniał jako człowiek,zapewne popełniłbym błąd.Ja piszę o ocenie, nie wg.mego tępego umysłu,lecz ocenie przez Wyższe Ja.Ono się nie myli.