[quote name='soudak' post='65847' date='05 luty 2010 - 20:14']Żeby to zrozumieć trzeba do tego dojść, czym jest dla nas ten świat... jest to hologram, jakich jest wiele, iluzja, w której na krótko zaistnieliśmy, by wrócić po naszej fizycznej śmierci do prawdziwego świata, skąd pochodzimy... Cała prawda jest związana właśnie z tym światem prawdziwym. Owszem rozwinęliśmy się naukowo, ale nie duchowo, dlatego nie ma harmonii w otaczającym nas świecie. Wszystko jest zaburzone i ulega degradacji, bo człowiek właśnie za bardzo i tylko rozwinął naukę...[/quote]
Witam ,
Za bardzo wybiegłeś w przyszłość
Taki model Wszechświata , to wizja futurystyczna , ''wykreowana'' przez noblistę G. Hooft 'a i L.Susskind 'a
( tego od teori strun ) , w latach 90 - tych . Ich miałeś na myśli , pisząc ... jest to hologram , jakich jest wiele ... ?
O ile , jeszcze w latach 50 - tych , nasz opisany model Wszechświata był ''wystarczający'' , o tyle
dzisiaj sprawia tylko ''kłopoty'' , rozwarstwiając fizykę ( naukowcy nie nadążają za ''biegnącą'' nauką

) .
Dlatego nauka nie jest w stanie jednoznacznie zdefiniować i opisać dzisiejszy model Wszechświata , zatem
podzieliła Go na :
Rzeczywistoś klasyczną , relatywistyczną , kwantową , kosmologiczną , zunifikowaną oraz przeszłą
i przyszłą . Rozpatrując jakieś zagadnienie fizyczne w ''swojej rzeczywistości'' , wszystko jest fajne i różowe .
Problem się zaczyna kiedy ''rzeczywistości'' chcemy ''złączyć do kupy'' ( fizyka się ''wali''

)
Dlatego nie jesteśmy w stanie powiedzieć jednoznacznie czym jest dla nas ten świat ( oczywiście z punktu
fizycznego , filozofia ma Go zdefiniowanego ) .
Zgodzić się trzeba z Pantanalem w kwestii ''gęstości'' ( 4 , 5 , .....10 ) .
Jest to swoistego rodzaju nadinterpretacja ( chodziło komuś o nasz wymiar 3 - ój przestrzenny + czas = 4 )
którą zrodził ''uśmiechnięty internetowy naukowiec'' , która zaczęła ''żyć'' własnym życiem w efekcie czego
mamy ''4 - tą gęstość'' ( ale czego ? ) .
Dzisiejszy model Wszechświata oparty jest w większości na Newton ' owskich fundamentach .
Naukowcy ( nawet ci najbardziej konserwatywni ) skłaniają się ku temu aby ''zreformować'' owy schemat
( zastąpić go modelem elektrycznym co by było bardziej adekwatne do poziomu dzisiejszej ''wiedzy'') ale
to by się wiązało z napisaniem od podstaw fizyki klasycznej ( i kółko się zamyka ) .
Ale do czego zmierzam .
W modelu elektrycznym Wszechświata , niektóre ''tezy'' Geryla będą mieć uzasadnienie . I jak będziemy
wyglądać ?
Pozdrawiam