Paranormalne.eu

No to może nazywajmy je NNOL ( Niedokońca Niezidentyfikowany Obiekt Latający) albo po prostu statek gwiezdny obcej cywilicacji (SGOC). Grafik ciekawe jakbyś się czuł jakbyś zobaczył "NNOL" i powiedział to komuś ale by ci nikt nie uwieżył bo nie masz fotek. Powiedziałbyś że nie miałeś czasu na zrobienie bo szybko przeleciał. Byłbyś w tej samej sytuacji co ten Pan. Nie mozesz z góry zakładać że kłamie może naprawde widział satatek. Chyba że masz jakieś kompleksy czo coś.



Artykuł świetny

nie dający się zidentyfikować z żadnym znanym z warunków ziemskich obiektem lub zjawiskiem atmosferycznym

taki obiekt nie istnieje



a ten pan najpewniej źle zinterpretował zwykłą rzecz, żadne obce statki nad głowami nam nie latają

Jest to jasne jak słońce ze są żartownisie, chorzy ludzie, którzy widzą...., ale jeśli jest Świadek który jest osobą wiarygodną, szanowaną to ja mu wierze. Jeśli coraz więcej istotek za każdym razem będzie pisać ze to kłamstwo, zwidy, jest głupia, naćpał się itp. ( mówię tu ogółem)To powinniśmy swoje doświadczenia, artykuły, zdjęcia, reportaże, filmy itp. zachować tylko dla siebie.........



Jeśli chodzi o dowód jak zdjęcia czy film. Nie każdy nosi przy sobie aparat cyfrowy, kamerę. Co do komórki nie każdy w takiej sytuacji pomyśli aby wyciągnąć komórkę i sfotografować , z filmować. Jest takie przysłowie Polak mądry po szkodzie. Wtedy plujemy sobie w brodę i myślimy, ale ze mnie....Dlaczego nie wyciągnęłam komórki, są też takie chwile ze się nie zdąży zrobić zdjęcia , a taka istotka chce podzielić sie tym co widział, chce aby wszyscy dowiedzieli się ze.....

Może to jest poprostu zbyt dużo podniecenie i zachwyt tym co się widzi i ten ktoś może nawet nie pomyśleć żeby wyciągnąć aparat bo woli samemu się zachwycać Taki kaprys. W następnym roku jak pojade na wieś to będe obserwował baczniej niebo może coś w końcu zauważe

[quote name='Grafik_NPN' post='46901' date='wto, 30 gru 2008 - 17:21']taki obiekt nie istnieje



a ten pan najpewniej źle zinterpretował zwykłą rzecz, żadne obce statki nad głowami nam nie latają [/quote]





Istnieją bo są obserwowane. I Twoje zaprzeczanie jest w stylu. Tam nic nie leci, mimo ze 100 osób na to patrzy, ale Ty jeden bedziesz im wmawiał nic tam nie ma, macie zwidy. Strasznie dziecinne to jest.



Gdyby nie latały, to nikt by nic nie rejestrował i nic nie ukrywał. Pierwsza sprawa to utajenie katastrofy z Roswell. Wojsko kilka razy zmieniało swoja wersje. A jeśli dzisiaj powołując się na swobodny dostęp do informacji mówią, że część dokumentów została zniszczona a reszty nie ujawnią to o czym to swiadczy? podobno wg ostatniej wersji to balon szpiegowski "mogul" to mogą pokazać dokumenty skoro to prawdziwa wersja.



Coraz więcej jest informacji o pojawiających się UFO. A Ty Grafiku nie masz żadnych racjonalnych dowodów na to, że nie latają nad nami przybysze z innych planet.



p.s Twoje zdrowie, wszystkiego najlepszego zaraz otwieram puszke piwka.

taki obiekt nie istnieje



a ten pan najpewniej źle zinterpretował zwykłą rzecz, żadne obce statki nad głowami nam nie latają

A dlaczego ? Bo Ty tak mówisz?

Twoje sowo przeciwko słowu świadka... w czym jesteś lepszy?



Na razie nie moge powiedzieć o tym że jesteś sceptykiem, bo jesteś zwyczajnie uparty....idziesz w zaparte ponad wszystko

Nie ma Noli?. To chyba Tobie Grafiku sceptycyzm przysłonił racjonalne myślenie. Jak może nie być NOLi skoro, rządy państw przyznają się i odtajniają archiwa pokazujące, że zajmują się tym zjawiskiem. I stwierdzają, że część obserwacji nie da się wyjasnić przyziemnymi zjawiskami. Są relacje, filmy zdjęcia, zdjęcia z radarów. Ludzi, z korpusu wojskowego. NOLe istnieją i mówiąc, że ich nie ma nie jesteś sceptykiem, tylko zatwardziałym przeciwnikiem faktów.

Przemku zgadzam się co do joty z twoim tekstem.

Dodać chcę że już w latach 70-tych kilkanaście państw oficjalnie uznało że NOL-e istnieją. To nie były wypowiedzi jakiś tam sobie "nanicnieznających" się ludzi. Osoby jak najbardziej kompetentne (wojskowi oficerowie, specjaliści wywiadu, naukowcy) potwierdzili obecność NOL-i

1heh ja nie mam racjonalnych przesłanek że nie latają ? wałśnie to samo w sobie jest juz racjonalne

2katastrofa w roswell - no jeżeli lubicie bajki

3

Dodać chcę że już w latach 70-tych kilkanaście państw oficjalnie uznało że NOL-e istnieją. To nie były wypowiedzi jakiś tam sobie "nanicnieznających" się ludzi. Osoby jak najbardziej kompetentne (wojskowi oficerowie, specjaliści wywiadu, naukowcy) potwierdzili obecność NOL-i

Kompetentni to może i oni byli ale w latach 70 tych - dzis wiemy że te ich nole były kulami plazmy



pokażcie mi jedna wiarygodną fotkę nola

Pokaże Ci fotke NOLa, a Ty i tak stwierdzisz, ze to nie NOL więc jaki to ma sens? W swoim życiu wiele razy napewno widziałeś coś co jest nie z tego świata na zdjeciu, ale Ty zawsze stwierdzisz, że to "fake". Jesteś uparty i tkwisz przy swoim mimo, że nie masz argumentów. Jeśli chodzi o Roswell to widać, że dla Ciebie stworzyli idealną wersje, balon "mogul" A mogło być tak pięknie prawdziwa pierwsza wersja. Wojsko jest w posiadaniu latającego talerza. Wywołała zbyt ogromne zainteresowanie. To trzeba było szybko ją zmienić. Szkoda, tylko że nie pomyśleli o tym, że nie każdy sie na to nabierze. Nie wiedzieli, że stracili balon z oczu, który sami testowali? to ciekawe musiał farmer do szeryfa zgłosic ze znalazł jakieś dziwne szczątki? sami się pogubili w tym wszystkim ale nie ma sie co dziwić w koncu spotkali się z czym czego do tej pory nie znali.

Moim zdaniem wszystkie doniesienia trzeba traktować poważnie, nawet gdy 9/10 okaże się fałszywymi alarmami. Wiem że ludzie się z nas śmieją lub uważają za dziwaków gdy zaczynamy gadkę o UFO lub NOL.No to niech się śmieją , ale kiedyś im szczęki opadną.