
życie do bani
Re: życie do bani
Wojtek,życie jest piękne.Zapomnij o przeszłości,to przez nią masz doła.Myśli samobójcze,zapomnij o nich.Zostaną w przeszłości,pomyśl o czym pięknym,pozytywnym.Jeżeli Cię to pocieszy,od grudnia walczę z nowotworem (co dwa tygodnie chemia) Uwierz mi,życie jest piękne.Przyglądnij się temu z boku,jako obserwator i uwierz w siebie.Jestem z Tobą,jak reszta z tego forum. 

ŻYCIE JEST TYLKO GRĄ
WSZYSTKO,CZYM ONO JEST,TO ILUZJA,ALE WY,GRACZE,DOSZLIŚCIE DO PRZEKONANIA,ŻE TO JEDYNA RZECZYWISTOŚĆ
- Dresden_89
- Początkujący
- Posty: 16
- Rejestracja: sob gru 15, 2007 11:41 am
- Kontakt:
Re: życie do bani
Mad, powiem Ci tak, większość z Nas, była kiedyś w podobnym stanie co Ty, Ja również i jakoś z tego wyszedłem. Nie ważne co się stało, zostaw to co było daleko za sobą, masz przecież setki powodów by żyć dalej! Masz przyjaciół i rodzinę, których nie możesz zostawić! To właśnie w nich powinieneś widzieć sens swojego życia, to właśnie dla nich żyjesz :-)
Ostatnio zmieniony czw lut 26, 2009 8:31 pm przez Dresden_89, łącznie zmieniany 1 raz.
- Niekwestionowany96
- Infranin
- Posty: 276
- Rejestracja: śr mar 12, 2008 8:43 pm
- Kontakt:
Re: życie do bani
No ja dodam jeszcze że dzięki tobie użytkownicy którzy ci odpisali otworzyli się szerzej i poinformowali o swoich problemach. To zbliża
. Trzymaj się ! Jesteśmy z tobą !

</div>
Re: życie do bani
Mad postaraj się myśleć pozytywnie wiem ze łatwo powiedzieć a trudno zrobić, ale uwierz mi będzie dobrze. Nie jesteś sam bo masz przy sobie rodzinę , znajomych i nas tu na forum. Posłuchaj ja od 32 lat jestem Recklinghausena nf 1 ta choroba powoduje ze mój stan zdrowia się pogarsza i nie ma na to leku Chciałabym robić wszystko od A do Z niestety mam same zakazy ale tak jak inni walczę. ( obecnie walczę przed sadem odzyskanie grupy inwalidzkiej bo nikt nie chce mnie przyjąć do pracy gdy słyszy na co ja choruje) Bo wiem ze życie jest piękne ze warto żyć.
Ostatnio zmieniony czw lut 26, 2009 11:48 pm przez asiatko31, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.
Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki



Re: życie do bani
Popatrz na to z innej strony.
Idz kiedys na cmentarz w nocy, idz do lasu w nocy, idz do jakiejs opuszczonej budowali, idz gdzies za miasto w nocy.
Bedziesz przerazony, i bedziesz sie bal o swe zycie i zmienisz poglady.
Popatrz na osoby z rakiem AIDS lub inna choroba, dla nich kazdy dzien jest darem, cudem TY masz ten cud na codzien i nei zmarnuj go.
Idz kiedys na cmentarz w nocy, idz do lasu w nocy, idz do jakiejs opuszczonej budowali, idz gdzies za miasto w nocy.
Bedziesz przerazony, i bedziesz sie bal o swe zycie i zmienisz poglady.
Popatrz na osoby z rakiem AIDS lub inna choroba, dla nich kazdy dzien jest darem, cudem TY masz ten cud na codzien i nei zmarnuj go.
Re: życie do bani
Chyba każdy przez taki okres przechodził, ale każdy jednak miał "inne" objawy". Cóż. Mimo różnic mogę Ci powiedzieć, że najlepiej pomoże Ci czas, albo tak jak napisał Adrian744 poszukaj jakiś mocnych wrażeń i emocji - bo to naprawdę zmienia kąt patrzenia na różne sprawy.
Wiem jak to jest - przechodziłem to ale nie w taki sposób. Chodziłem wkurzony całe tygodnie, czasem zdarzało mi się zmarkotnieć, ale w głębi duszy jednak było "ciemno" ;x
W moim przypadku ta "adrenalina" pomogła
Tobie też powinna ;]]
Wiem jak to jest - przechodziłem to ale nie w taki sposób. Chodziłem wkurzony całe tygodnie, czasem zdarzało mi się zmarkotnieć, ale w głębi duszy jednak było "ciemno" ;x
W moim przypadku ta "adrenalina" pomogła

Tobie też powinna ;]]
[ external image ]
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes

**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
Re: życie do bani
pewien poeta napisał: jeżeli nie widzisz sensu w życiu, popełnij samobójstwo;
po prostu znajdź cel w życiu, postanów zostać striptizerem lub płatnym zabójcą, Twoja śmierć poprzez samobójstwo to jedynie akt tchórzostwa przed życiem, a najlepsze jest to że jeżeli popełnisz samobójstwo teraz to w następnym wcieleniu będziesz miał gorsze warunki życia, poprzez użalanie się nad sobą jedynie pogarszasz swoją karmę oraz przyciągasz niefortunne zdarzenia do swojego życia, każda sytuacja może być przedstawiona w pozytywnym i negatywnym świetle, KAŻDA, nawet śmierć bliskiej osoby może być widziana jako dobra rzecz, jako lekcja radzenia sobie z rozterkami wewnętrznymi lub jako uświadomienie iż rzeczy przychodzą i odchodzą i iż wszystko jest elastyczne i zmienne na tym świecie, jeżeli nadal masz jakieś wątpliwości to po prostu popełnij samobójstwo, ludzie popłaczą i powspominają, i na tym się zakończy, nic nie zyskasz a jedynie stracisz, jeżeli ktoś nie zauważył, popycham do samobójstwa jednocześnie pisząc o negatywnych konsekwencjach;
Auegamma
P.S. nie czytałem wypowiedzi poprzedników, znając życie oraz wewnętrzne relacje tego forum każdy jedynie poklepuje Mad'a po ramieniu a trzeba mu porządnego kopa, bo inaczej jak będzie miał zły dzień za każdym razem będzie szukał wsparcia w forum, będzie od niego zależny, co z samej definicji jest w tym przypadku złe;
po prostu znajdź cel w życiu, postanów zostać striptizerem lub płatnym zabójcą, Twoja śmierć poprzez samobójstwo to jedynie akt tchórzostwa przed życiem, a najlepsze jest to że jeżeli popełnisz samobójstwo teraz to w następnym wcieleniu będziesz miał gorsze warunki życia, poprzez użalanie się nad sobą jedynie pogarszasz swoją karmę oraz przyciągasz niefortunne zdarzenia do swojego życia, każda sytuacja może być przedstawiona w pozytywnym i negatywnym świetle, KAŻDA, nawet śmierć bliskiej osoby może być widziana jako dobra rzecz, jako lekcja radzenia sobie z rozterkami wewnętrznymi lub jako uświadomienie iż rzeczy przychodzą i odchodzą i iż wszystko jest elastyczne i zmienne na tym świecie, jeżeli nadal masz jakieś wątpliwości to po prostu popełnij samobójstwo, ludzie popłaczą i powspominają, i na tym się zakończy, nic nie zyskasz a jedynie stracisz, jeżeli ktoś nie zauważył, popycham do samobójstwa jednocześnie pisząc o negatywnych konsekwencjach;
Auegamma
P.S. nie czytałem wypowiedzi poprzedników, znając życie oraz wewnętrzne relacje tego forum każdy jedynie poklepuje Mad'a po ramieniu a trzeba mu porządnego kopa, bo inaczej jak będzie miał zły dzień za każdym razem będzie szukał wsparcia w forum, będzie od niego zależny, co z samej definicji jest w tym przypadku złe;
Re: życie do bani
Stary każdy z nas wie że gadanie niczego nie da, ale spróbuj pogadać z kimś a dojdziesz sam do wniosku że od gadania do czynów. Masz wiele wyjść przed sobą. W takich sytuacjach widzimy same dno i nic więcej. Samo to że dałeś nam znać na forum świadczy o tym że chcesz znaleźć wyjście z sytuacji kturego nie widzisz. A ono jest. Jest jeszcze prostsze niż sobie wydajesz. Odezwij się do kogoś a będziemy szczęśliwi że możemy My z forum Ci pomóc tak jak ty zawsze pomagałeś....
Ukryta Tajemnica M. Nighta Shyamalana
(The Buried Secret of M. Night Shyamalan)
"Prawdziwe tajemnice dotrzymują się same"
"Każdy ma swoje tajemnice, życie bez tajemnic byłoby nudne, nieprawdaż?
[ external image ]
(The Buried Secret of M. Night Shyamalan)
"Prawdziwe tajemnice dotrzymują się same"
"Każdy ma swoje tajemnice, życie bez tajemnic byłoby nudne, nieprawdaż?
[ external image ]
Re: życie do bani
Ale sracie, miliony przyjaciół się teraz odzywają -_-
Smoku nie będę ci pierd*lił o różowym świecie bo to nie mój styl, skoro odniosłeś się z tym nawet na VRP sprawa miła nie jest, jedyne co mogę powiedzieć, to, że wierzę w to iż zbierzesz w sobie siłę, by brnąć dalej przez życie
Smoku nie będę ci pierd*lił o różowym świecie bo to nie mój styl, skoro odniosłeś się z tym nawet na VRP sprawa miła nie jest, jedyne co mogę powiedzieć, to, że wierzę w to iż zbierzesz w sobie siłę, by brnąć dalej przez życie

Re: życie do bani
Panu już podziękujemy. Mama z tatą nie uczyli, że proces wydalania należy wykonać w WC, nie na forum?Ale sracie...
Weź schowaj ten cieniutki sarkazm w kieszeń.miliony przyjaciół się teraz odzywają -_-
Mad trzymam za Ciebie kciuki. Ja dziś dostałem solidnego kopniaka od życia, więc się tym bardziej solidaryzuje.

"Wszystko czym jesteśmy jest rezultatem tego, o czym myśleliśmy" - Budda.
"Gdy myślisz, że możesz lub nie możesz - w obu przypadkach masz rację" - Henry Ford.