[quote name='lemon' post='53077' date='wto, 12 maj 2009 - 10:30']Czemu szkalnkę, czemu nie solniczkę? :rolleyes: Dajcie spokój ludzie z takimi infantylnymi metodami. Aby osiągnacbezpośredni kontakt ze zmarłymi potrzebna jest niezwykła wrażliwości i umiejętnośc przechodzenia do wyższych stanów śmiadomości.[/quote]
O to to Ty się nie martw, znam aelredę i wiem jakie ma zdolności bo widziałem to na żywo...
Chodzi o to by Artez nauczył się jakiegos sposobu komunikacji z babcią...
Ja u siebie mam codzień zmarłą mamę którą widziałem na żywo paredziesiąt razy mimo nawet że wie iż umarła bo sama mi to powiedziała...
duch zmarłej babci.
Re: duch zmarłej babci.
Widzimy świat tak, jak widzi go robak, podczas gdy pilnie potrzebujemy widoku z lotu ptaka.
Re: duch zmarłej babci.
[quote name='lemon' post='53077' date='wto, 12 maj 2009 - 09:30']Czemu szkalnkę, czemu nie solniczkę? :rolleyes: Dajcie spokój ludzie z takimi infantylnymi metodami. Aby osiągnacbezpośredni kontakt ze zmarłymi potrzebna jest niezwykła wrażliwości i umiejętnośc przechodzenia do wyższych stanów śmiadomości.[/quote]
Może być solniczka, telefon cokolwiek, podałam przykład. Poza tym wiele ludzi, którzy są świadkami we własnych domach manifestacji duchów raczej nie będzie dzień i noc medytować po to by skontaktować się z bytem, bycia medium nie da się nauczyć na raz dwa. W tym przypadku to raczej nieodpowiednia rada i mało pożyteczna.
Może być solniczka, telefon cokolwiek, podałam przykład. Poza tym wiele ludzi, którzy są świadkami we własnych domach manifestacji duchów raczej nie będzie dzień i noc medytować po to by skontaktować się z bytem, bycia medium nie da się nauczyć na raz dwa. W tym przypadku to raczej nieodpowiednia rada i mało pożyteczna.
Re: duch zmarłej babci.
Artez to co napisała aelreda to zgadzam się w 100%. Spokojnie Babcia chce nadal być przy was. Wiec nie musisz się jej bać bo żadnej krzywdy wam nie zrobi.
Ja nigdy jeszcze nie medytowałam aby skontaktować się z bytem. Ja mam u siebie w domu zmarła Babcie ( Ja tez mieszkałam z babcia i jej pokój jest teraz moim pokojem )i na dzień dzisiejszy już wiem jak mi się śni babcia to mnie ostrzega ze coś się stanie. Ale są takie dni ze babcia coś strąca co nie ma prawa zlecieć. Wiem ze to ona Babcia. To jej znak..... I powiem ci ze często u mnie pali się mała świeczka za duszyczkę.
Ja nigdy jeszcze nie medytowałam aby skontaktować się z bytem. Ja mam u siebie w domu zmarła Babcie ( Ja tez mieszkałam z babcia i jej pokój jest teraz moim pokojem )i na dzień dzisiejszy już wiem jak mi się śni babcia to mnie ostrzega ze coś się stanie. Ale są takie dni ze babcia coś strąca co nie ma prawa zlecieć. Wiem ze to ona Babcia. To jej znak..... I powiem ci ze często u mnie pali się mała świeczka za duszyczkę.
Ostatnio zmieniony wt maja 12, 2009 10:54 am przez asiatko31, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.
Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki



Re: duch zmarłej babci.
W każdym bądź razie, mamy nadzieję Arteż, że w jakiś sposób zdołaliśmy Cię uspokoić i pomóc. Na forum zawsze możesz pytać o wszystko. A jak co to pisz do mnie czy Asiatko na PW.
Re: duch zmarłej babci.
dzięki wszystkim za pomoc. jeśli jakaś sytuacja znowu sie powtórzy na bieżąco napisze. pozdrawiam i dzięki jeszcze raz.
Re: duch zmarłej babci.
[quote name='Pantanal' post='53248' date='czw, 14 maj 2009 - 18:06']Nie istnieją raczej podręczniki tego, w jaki sposób komunikować się z duchem, więc osobiście takie rady uważam za bezwartościowe. Gdyby to było takie łatwe, to ludzie nie łamaliby sobie głów o tysiącleci pytając co jest po drugiej stronie.[/quote]
Muszę dodać że jesteś w błędzie.
Dlatego właśnie nie ma podręczników. Bo ci co to potrafią traktują ich za "wariatów"..
Jeśli nie potrafisz się komunikować z duchami to trudno. Jedni potrafią to zrobić a inni nie potrafią co akurat wiem z autopsji...
Muszę dodać że jesteś w błędzie.
Dlatego właśnie nie ma podręczników. Bo ci co to potrafią traktują ich za "wariatów"..
Jeśli nie potrafisz się komunikować z duchami to trudno. Jedni potrafią to zrobić a inni nie potrafią co akurat wiem z autopsji...
Widzimy świat tak, jak widzi go robak, podczas gdy pilnie potrzebujemy widoku z lotu ptaka.
Re: duch zmarłej babci.
Właśnie takie rady są potrzebne dla tych istotek które nie potrafią się komunikować, nie wiedzą jak to zrobić. Książek nie było i nie będzie dopóki istotki nie zmienią się.........
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.
Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki


