Paranormalne.eu

Pantanal według mnie w UFO nie ma co wierzyć tylko zaakcteptować fakt że istnieją inne cywilizacje w kosmosie bardziej lub mniej rozwienięte. Przecież nawet od niedawna naukowcy zaczęli mówić że to niemożliwe żebyśmy byli sami we wszechświecie. Z tego co wiem to i Watykan który kiedyś był sceptyczny wypowiedział się , że nie odrzuca takiej teori w której jest inne życie poza ziemią.

Pantanal powiedział:

(...) najprostsze rozwiązania są najbardziej realne (...)

Zgadza się. Brzytwa Ockhama się kłania:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Brzytwa_Ockhama

wcale nie uważam że UFO to cywilizacje pozaziemskie. Każdy wie że są to niezidentyfikowane obiekty latające jednak większość osób używając słowa UFO ma na myśli pojazd z innej planety.

[quote name='Pantanal' post='55442' date='czw, 18 cze 2009 - 21:17']No ale co fakt istnienia obcych cywilzacji ma wspólnego z UFO?[/quote]





No własnie ma bardzo dużo. UFO (ang. unidentified flying object, pol. NOL – niezidentyfikowany obiekt latający) — wywodzące się z terminologii wojskowej sił powietrznych USA określenie obiektu latającego nie dającego się zidentyfikować z żadnym znanym z warunków ziemskich obiektem lub zjawiskiem atmosferycznym.



Jeśli nikt z pośród ludzi nie potrafił zidentyfikować danego obiektu. To skąd on pochodzi? logiczne, że z innego miejsca kosmosu. Bo dla przypomnienia Ziemia nie jest wyjątkowym miejscem jest częscią kosmosu, jedną z miliardów planet. A jeśli widzimy nieznany nam obiekt, to jak on może tak sobie latać bez inteligentnego myślenia? jeśli ktoś nim zdalenie nie steruje? to co nim steruje?

Szkoda tylko, że nie dowiedziałam się niczego nowego. Wszystko to już pięknie znamy od dwóch panów, którzy zajmowali się tym przypadkiem.

Szkoda.

[quote name='xedos' post='55399' date='czw, 18 cze 2009 - 00:33']Tekst na temat Zdanów powstał jakiś czas temu, jego tytuł to "Zdany - temat,który odszedł w niebyt" , jeżeli koledzy uznają to za właściwe nic nie stoi na przeszkodzie aby materiał ten wykorzystać , czytelnicy Infry wzorem koleżanek i kolegów z innych krajów mają prawo poznać zdanie niezależnych w tej sprawie.[/quote]



LINK

Szkoda tylko, że nie dowiedziałam się niczego nowego. Wszystko to już pięknie znamy od dwóch panów, którzy zajmowali się tym przypadkiem.

Szkoda.

Oklepane zdania, domysły i przypuszczenia non stop, wszędzie i za kazdym razem.

Ile jest w tym wszystkim prawdy?.

Miałam nadzieję, że dowiem się od Pana MF.

Nie mniej jednak, mimo wszystko, mam pewnosc, że Oni nas systematycznie odwiedzają. Dlatego nie zależy mi na przeprowadzaniu śledztw które nie dośc, ze niczego nie wyjasniają, to jeszcze każą się czytac.

[quote name='Agnieszka' post='55615' date='sob, 20 cze 2009 - 15:07']Szkoda tylko, że nie dowiedziałam się niczego nowego. Wszystko to już pięknie znamy od dwóch panów, którzy zajmowali się tym przypadkiem.

Szkoda.[/quote]



Agnieszko obawiam się, że już niczego nowego się nie dowiemy. Moim zdaniem ten artykuł wyczerpuje wszelkie dostępne dane na ten temat. Istnieje jeszcze hipotetyczna możliwość ujawnienia akt poradzieckich ale jak każdy zdaje sobie sprawę to jest praktycznie niemożliwe. Tym samym, pytanie z czym mieliśmy do czynienia w przypadku incydentu w Gdyni zapewne pozostanie bez jednoznacznej odpowiedzi.

Dwa wywiady świadków zdarzenia z 1959 roku.



http://www.youtube.com/watch?v=bCDRQUFV0pY

Wkleiłem te dwa wywiady bo wcześniej nikt o nich nie wspomniał. Natomiast spór o to co wpadło bo basenu jest niewyjaśniony i nie można wykluczać żadnej z teorii. Bo tak naprawdę nie mamy 100% dowodu co tak naprawdę to było. A wersji jest kilka. Może kiedyś prawda zwycięży i dowiemy się co zdarzyło sie wtedy w porcie. Mam przynajmniej taką nadzieje.