Eksperyment ze Scole: obrazy z zaświatów

[troll85]

jeden z ciekawszych artykułów jakie czytałem na tym forum, niestety trochę marna dyskusja na jego temat, zaledwie kilak wpisów

[robertcb]

Grzegorzu.

Skąd wiadomo, że głosy EVP należą faktycznie do dusz zmarłych,

za które się podają, a nie do demonów?

Czy jesteś w stanie to odróżnić, by mieć pewność?



No i jako że już od dłuższego czasu się tym zajmujesz -

czy to jest bezpieczne?

czy nie zauważyłeś czegokolwiek negatywnego?

[Katarzyna_1]

No nie, taki temat przeoczyłam. Pewnie przez tytuł - obrazy z zaświatów. To niezmiernie ciekawy artykuł. Wcale nie ze względu na "spirytyzm" - duchów nie ma. Przecież te obrazy, te manifestacje, to nic innego tylko obrazy z innych realnych rzeczywistości, swaitów równoległych, innych wymiarów. Danusiu, czytałaś wcześniej ten artykuł? Ciekawe, do czego jeszcze zdolny jest nasz mózg?

[danut]

Czytałam....szybko skojarzyłaś, a jeszcze...Robertcb w połączeniu z tym filmem "Głosy" i tym ostrzeżeniem medium, że lepiej jest tego nie nagrywac, dlaczego? - aby z tych szumów i chaosu nie stworzyc sobie i innym rzeczywistości, czy ktos pamięta tą wypowiedź tej medium- kobiety, z którą rozmawiał w tym filmie główny bohater?? Aby tez tego szumu przypadkowo nie wtłoczyc do realności, aby miec tą wolę w wyborze...i nie zakłócac rzeczywistości, nie mieszac nimi, pozwolic im się rozwijac według naturalnej woli...

[robertcb]

Katarzyno: Zainteresował mnie tylko ten obraz miasta (z wieżą, rzeką, mostem itp.)

- tylko ten może być z materialnego świata równoległego.



Takie obrazy widzimy w naszych snach.

Myślę że ich pochodzenie jest również takie samo jak tego.

Nie potrafimy jednak ich fotografować ani zapisać w żaden sposób.

Nie wiem co to jest "fotografia myślowa"?

Chyba ze chodzi o fotograficzną pamięć i wybitne zdolności malarskie.

Tylko tacy ludzie są w stanie przenieść obrazy ze swoich snów.



Danut.. faktycznie te głosy jakoś nie wzbudzają we mnie pozytywnych emocji,

a co do mieszania rzeczywistościami, to trudno mi sie wypowiedzieć, bo czasem człowiek pod wpływem intuicji, przeczucia czy nawet snu - podejmuje jakas decyzje, czy ją zmienia.

[danut]

Myslę, że podejmuje decyzje- dokładnie tak, przyjmuje do zaistnienia, ale zawsze ma wybór i to zależy od reakcji i od odpowiedzi- choc jest to proces nieświadomy, aby nie było tak łatwe...to jesli chodzi o intuicje, przeczucia, sny..cos przyjmujesz lub odrzucasz, ale myslę, ze niektórzy narzucają znowu cos innym i ta drogą mylą to co nasze nieświadomości przyjąc mają lub nie i stąd bierze się zamieszanie w tych polach..a jeszcze gdy sztucznie zacznie się to sciągac- to też nie jest pewno pozytywne, bo tu juz jakby pozbawiają sie nawet rozpoznawania...ciągle jest ten wybór i pytanie co dobre co złe..

[Katarzyna_1]

Szperałam w internecie, aby coś jeszcze się dowiedziec n.t. eksperymantu. Mizeria. Znalazłam gdzieś wpis, ze Towarzystwo Arki Przymierza było/jest? sektą założoną przez małżeństwo Foyów. Jesli faktycznie sekta, to tym bardziej ciekawa sprawa (dla mnie). Kto wie jak po angielsku pisze sie Arka Przymierza (nie mam tu słownika)? Na pewno, takie "eksperymenty", to nic dobrego dla eksperymentatorów i widzów. Nie mniej jednak, to bardzo ciekawe, także w związku z materializacja przedmiotów, a raczej ich teleportacją. Myslę, że nie było podczas tego eksperymentu t.zw. sztuczek. Ciekawe jakie jest zdanie n/t Orsona - speca od demaskowania wszelakiej szarlatanerii.