Strona 2 z 3

Re: Kara śmierci!

: śr gru 09, 2009 2:05 pm
autor: Aylinn
O tak, stare dobre ukrzyżowanie. Albo ukamienowanie! :D Dla zwyrodnialców na pewno kara. Po co mam płacić na te pasożyty społeczne?



A tak poza tym to wprowadzić lepszy program resocjalizacji, który pozwoliłby skazanym nauczyć się jakiegoś zawodu, oraz znaleźć pracę po wyjściu. W USA są firmy, które współpracują z więzieniami i przyjmują pracowników, którzy opuścili zakład dając im szansę na nowy start.

Re: Kara śmierci!

: śr gru 09, 2009 4:23 pm
autor: Grafik_NPN
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/5OmFmEJg77Y&hl ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/5OmFmEJg77Y&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

Re: Kara śmierci!

: ndz gru 13, 2009 10:21 pm
autor: dino_24
[quote name='Alyna' post='64196' date='śro, 09 gru 2009 - 16:05']A tak poza tym to wprowadzić lepszy program resocjalizacji, który pozwoliłby skazanym nauczyć się jakiegoś zawodu, oraz znaleźć pracę po wyjściu. W USA są firmy, które współpracują z więzieniami i przyjmują pracowników, którzy opuścili zakład dając im szansę na nowy start.[/quote]



Nie w Polsce ! . Za ''Dawnego'' zakłady były uspołecznione a co za tym idzie , były zobligowane do zatrudnienia

skazanych , za tym stał kurator i sędzia penitencjarny .

''Dzisiaj'' , jeżeli zakłady są prywatne , pokaż mi z łaski swojej , właściciela , który zatrudni skazanego ,

mającego ''odbyty 25-cio letni staż'' , ja osobiście bał bym się takiego człowieka zatrudnić , chociażby z racji tej ,

że niewiedziałbym co i kiedy ''strzeli'' mu do głowy .

W polskim prawodastwie , chodzi mi o służby penitencjarne , zakłada się , że na 100 skazanych , około 15-stu

nie powróci do przestępstwa , przeszło prawidłowo proces resocjalizacji ;) .

W kraju w którym ''wszystko kuleje'' , trudno znależć pieniądze na programy resocjalizacyjne i inne ''duperszmity'' .

Wszystko działa na zasadzie ....psy szczekają , karawana idzie dalej ......

Żeby uzdrowić ten system , należałoby ''rozwiązać skorumpowaną Służbę Więzienną'' , od podstaw przeprowadzić

kodyfikację Prawa Karnego , Cywilnego i Kodeksu Postępowania Karnego , które byłyby adekwatne do ''dzisiejszych''

sytuacji życiowych ( aby nie dochodziło do sytuacji , gdzie kursantka jadąca ''L'' powoduje wypadek śmiertelny

i zostaje skazana - jest to sytuacja kuriozalna , Europa się z nas śmieje ).

I co najważniejsze za błędy procesowe powinny być odpowiedzialne te osoby , które dopóściły się owych błędów

czy rażących zaniedbań ( policja , prokuratura , sąd ).

W obecnej chwili jest to tylko mżonka .



P/s

Przyrównując : resort sprawiedliwości Niemiec , Szwecji , Danii do polskiego : ma się tak , jak wóz drabiniasty

do Audi a6 , jakościowo nie różnią się , TO i TO ma koła

Re: Kara śmierci!

: ndz gru 13, 2009 11:32 pm
autor: dino_24
[quote name='Conspiracy' post='64174' date='wto, 08 gru 2009 - 23:52']Jednak faktem który najcelniej ciska w ten poroniony pomysł jest grono omyłkowo skazanych na ten wymiar "sprawiedliwości". Czym że zawinili? A tym że pasowali pierwszemu organowi jakim jest policja do rysopisu i później terrorem wymusili przyznanie się do winy - co równoznaczne jest z zamknięciem sprawy i podbudowaniem sobie statystyk.[/quote]

Jeśli chodzi o Polskę lat 45 - 53 , to masz 100 % rację aczkolwiek trzeba wziąść to pod uwagę , że nastało

''Nowe'' . Należało się pozbyć wszystkich ''przeciwników'' pod płaszczykiem sprawiedliwości .

Nieuważasz , że jeśli byśmy żyli w tamtych latach a mieli taką ''ruchawkę polityczną'' jak dzisiaj , to CO ? ,

uważam , że połowa ''lewych , prawych i centrowców'' dawno by ''gniła'' w kazamatach lub ślad po nich by

zaginął . Niejedna rewolucja zjadła swoje dzieci lub wylała z kąpielą .

Natomiast po 53 roku ten terror się ''uspokoił'' , uczciwie trzeba powiedzieć , że tych których skazali na KaeSa

skazali słusznie bo BYLI WINNI .

Były wyjątki , ale to były rozgrywki SB i jego 4-go Wydziału ( Piotr Pijas i inni ) , trudno dzisiaj określić

obiektywnie ile SB pozbyło się w taki sposób przeciwników politycznych i ''niewygodnych'' ludzi .

IPN w obecnej wersji nie jest wiarygodny , jest ''bronią'' w dzisiejszych przepychankach politycznych .

Jeśli chodzi o statystyki także przyznaję Ci rację . W sprawach ''małego kalibru'' , milicja tłukła pałami każdego ,

była zasada , ........ Iksiński został ''wytłuczony'' , - Przyznał się ? , - Nie ! , - Wypuścić , złapali Zetsińskiego ,

ale sytuacja odwrotna , Zetsiński miał mięki tyłek , niedość , że się przyznał do tego co nie zrobił , TO OPISAŁ

NOWY JORK - NOCĄ , choć nigdy tam nie był ! .

Takie niestety były realia przesłuchań na Komisariatach i Komendach M.O. , ale cóż wymagać jak przesłuchujący

miał ukończone 3-y klasy szkoły podstawowej .

Re: Kara śmierci!

: śr lut 10, 2010 5:57 pm
autor: soudak040771
Jestem zdecydowanie przeciw karze śmierci...moje uzasadnienie dla wierzącego to piąte przykazanie nie zabijaj... nie wierzącemu napiszę, że uważam za najlepsze rozwiązanie karę dożywocia... Taki skazany powinien wykonywać najcięższe prace np. powinien pracować do końca swoich dni w kamieniołomach. Każdy ciężko przepracowany dzień, powinien mu przypominać to, co zrobił...

Re: Kara śmierci!

: śr lut 10, 2010 11:44 pm
autor: Staszewski
Jestem za karą śmierci w przypadku zbrodni popełnionej ze szczególnym okrucieństwem oraz dla morderców i gwałcicieli seryjnych. To tyle, jeśli chodzi o marzenia i idee.
A myślałem, że doszedłeś do podobnych wniosków co ja kiedy rozmawialiśmy na ten temat.

Kara śmierci może i uspokoi naszą chęć zemsty oraz odstraszy złoczyńców oraz będzie miała szereg inny zbawiennych skutków dla społeczeństwa ale jest jedno "ale".

Jesteśmy gatunkiem homo sapiens, gatunkiem podatnym na układy, układziki, korupcję i manipulację. Krótko mówiąc nie wolno nam decydować o czyimś być albo nie być kiedy nie ma się 100% pewności o jego winie (np, materiał filmowy) i tu bym się nawet na nią zgodził, ale w przypadek kiedy sfingowanie czyjegoś w zbrodni "jest możliwe" to dla mnie jest to argument aby tej kary nie stosować -bo jednak wygrane w totka się zdarzają więc, aby mieć czyste sumienie lepiej nie posyłać na tamten świat niewinnego bo... trudno będzie go ściągnąć z powrotem :)

Konkluzja -n i e dla kary śmierci.

Re: Kara śmierci!

: śr lut 10, 2010 11:56 pm
autor: dino_24
[quote name='soudak' post='66040' date='10 luty 2010 - 19:57']Jestem zdecydowanie przeciw karze śmierci...moje uzasadnienie dla wierzącego to piąte przykazanie nie zabijaj... nie wierzącemu napiszę, że uważam za najlepsze rozwiązanie karę dożywocia... Taki skazany powinien wykonywać najcięższe prace np. powinien pracować do końca swoich dni w kamieniołomach. Każdy ciężko przepracowany dzień, powinien mu przypominać to, co zrobił...[/quote]



...dura lex , sed lex ...



Z punktu widzenia humanitaryzmu i etyki , masz rację , i to tylko tyle .

Co byś miał do ''zaoferowania'' dzieciom zabitego policjanta i wdowie ? Zastanawiałeś się nad tym ?

Co byś im powiedział , jako wysłany psycholog policyjny ? Bla , bla , bla , godzina ''nawijania'' i powrót do

swojego życia - bo tak by to wyglądało .

Życie będzie szło dalej , a 3 - ka osób przez następne lata będzie ''dochodzić do siebie'' .

W imię czego ?

Czy też byś podtrzymał swoje zdanie jeśli ''problem'' ciebie by dotknął ( zabili ci syna bądż córkę - nie życzę

ci tego ) , nadstawiłbyś drugi policzek jak nakazuje ci to twoja wiara ?



Co zmienia dożywocie ? . Skazany staje się ''niewolnikiem prawa'' do końca swych dni .

Oglądałeś może na Discovery wyemitowany serial ''Najcięższe więzienia'' ? Ja tak .

Wiesz jakie odniosłem wrażenia ? Ludzkie ZOO , z jednej stronie kraty ''humanoidalne''

świry a z drugiej ''zezwierzęceni'' humanoidzi .




Miałem niejednokrotnie okazję zobaczyć od środka polskie Z.K. ( Rakowiecka 37 , Ciupagi 1 , Barczewo , Sztum ,

Mielęcin i wiele innych ) i powiem ci jedno ''Wieża Babel'' + Pruszkowskie ''Tworki'' niczym się nie różnią .

Więc nie mówmy o żadnej resocjalizacji skazanych . ''Żyje'' ona tylko na papierze Kodeksu Karnego

Wykonawczego w Sądach Penitencjarnych i w ''głowach'' akademickich teoretyków wykładających na

Wydziałach i Katedrach Prawa Karnego .



Sprawa ma jeszcze ''drugie dno'' . W polskich Z.K. istnieje coś takiego jak ''drugie życie'' . Ci nedowartościowani

na wolności tam są ''mocarzami'' ( w rzeczywistości ) .

Moje zdanie . Nie płaczmy nad ''chwastami'' .

Popieram Orsona ( nie kadząc mu ) , ale przystąpienie Polski do U.E. zamknęło na zawsze ( jak na razie )

powrót kary śmierci do Kodeksu Karnego .



Pozdrawiam

Re: Kara śmierci!

: czw lut 11, 2010 12:43 pm
autor: soudak040771
dino_24 napisał :
Miałem niejednokrotnie okazję zobaczyć od środka polskie Z.K. ( Rakowiecka 37 , Ciupagi 1 , Barczewo , Sztum ,

Mielęcin i wiele innych ) i powiem ci jedno ''Wieża Babel'' + Pruszkowskie ''Tworki'' niczym się nie różnią .

Więc nie mówmy o żadnej resocjalizacji skazanych . ''Żyje'' ona tylko na papierze Kodeksu Karnego

Wykonawczego w Sądach Penitencjarnych i w ''głowach'' akademickich teoretyków wykładających na

Wydziałach i Katedrach Prawa Karnego .
A to bardzo ciekawe, bo ja też....( nie jako więzień ) Z powyższym tekstem się zgodzę.
Sprawa ma jeszcze ''drugie dno'' . W polskich Z.K. istnieje coś takiego jak ''drugie życie'' . Ci nedowartościowani

na wolności tam są ''mocarzami'' ( w rzeczywistości ) .

Moje zdanie . Nie płaczmy nad ''chwastami''
Jak najbardziej, nie myślę wcale płakać nad chwastami, tylko jestem za odpowiednim ''umileniem'' im życia... teraz nasze prawo, zakłady karne za bardzo się z nimi ceregielą... jestem za głębokimi zmianami idącymi w kierunku, bardzo ciężkich prac dla najgorszych tak jak napisałeś ''chwastów''...