Paranormalne.eu

Takie pytanie - czy mamy się czym bronić? Skoro mamy coraz to nowocześniejszą broń może czas stworzyć nowy jej odłam zwany - obroną planetarną?

Który polegałby na niszczeniu obiektów zagrażających ziemi, lub przynajmniej polegałby na zmniejszaniu poziomu zagrożenia i jego katastrofalnych skutków.



Bo przecież lepiej np, żeby rąbnęło w nas mnóśtwo meteorów półmetrowej lub metrowej średnicy niż jeden 20metrowy?

No takie małe to się pospalają. Ale co powiesz leci w nasz obiekt 20km i uderzamy w niego bronią obrony planetarnej i się rozpada na 20 1km metorytów. Co w tedy powiesz?? Będzie gorzej. Co najwyżej jeżeli chopdzi o obrone planetarną trzeba myśleć o czymś co zmieni trajektorie obiektu.

[quote name='azor' post='65232' date='15 styczeń 2010 - 22:37']Pantanal czytam to tylko z ciekawosci jak zwracasz się do osób przecież to juz jest chore aby pisać do kogoś w ten sposób nie nazwę tego po imieniu nie wiesz czy on ''spożywał'' coś czy nie czy faktycznie widzial tą kulę. Ręce opadają !!! A jak sądzisz skoro z ciebie taki znawca osoby po spożyciu alkoholu, ktore zaobserwowały UFO są mniej wiarygodne od tych co nie spożyli ? Masz dla nich wagę wiarygodności ? O tych sprawach swego czasu dyskutowałem z B.Rzepeckim który badał takie przypadki i ja też i tu jest dylemat tym bardziej że jesli wszystko wynika że gosć mówi prawdę ![/quote]



Odnośnie opowieści pod wpływem alkoholu.. były takie przypadki, które nawet opisał w swojej książce B. Rzepecki lub K. Piechota, nie pamiętam dokładnie w której to było książce "UFO nad Polską" czy w tej drugiej, bo mam obie, a przypadków tam wiele jest opisanych. Po opisaniu przypadku spotkania 3 stopnia w którym faceta nawiedziły jakieś istoty, autor dodał, że świadek był pod wpływem.. ale relacja raczej prawdziwa.

[quote name='Mortis' post='80528' date='30 styczeń 2011 - 16:12']Takie pytanie - czy mamy się czym bronić? Skoro mamy coraz to nowocześniejszą broń może czas stworzyć nowy jej odłam zwany - obroną planetarną?

Który polegałby na niszczeniu obiektów zagrażających ziemi, lub przynajmniej polegałby na zmniejszaniu poziomu zagrożenia i jego katastrofalnych skutków.



Bo przecież lepiej np, żeby rąbnęło w nas mnóśtwo meteorów półmetrowej lub metrowej średnicy niż jeden 20metrowy?[/quote]



Podobno kiedyś były.. dzisiejsze środki obronne Ziemi są zbyt "cienkie", nie mamy szans na obronę. Poczytaj o tajemniczych instalacjach na Syberii, które jak mówi jedna z teorii były starożytną obroną Ziemi przed czymkolwiek z kosmosu, później zaczęła szwankować (ludzie z tamtych rejonów widywali kule latające w różnych kierunkach) i wkrótce później przepadła w Ziemi (zapadła się na niestabilnym podłożu).

Zanim ktoś zacznie mysleć o "obronie planetarnej" to niech najpierw pomysli o uprzątnięciu smietnika który krąży nam nad głowami w postaci róznego rodzaju złomu kosmicznego.

Pozdrawiam:)

[quote name='Marcin_Adk' post='101865' date='08 grudzień 2012 - 17:50']Zanim ktoś zacznie mysleć o "obronie planetarnej" to niech najpierw pomysli o uprzątnięciu smietnika który krąży nam nad głowami w postaci róznego rodzaju złomu kosmicznego.

Pozdrawiam:)[/quote]





my dzisjaj jako gatumek mamy plany potecialnie zblizone do obrony planetarnej,ale bron mamy skierowana w ziemie ! Mam na mysli teoretyczna, bron kinetyczna, wolframowe prety na orbicie.

Nie ma co sie przejmowac mamy juz chyba tyle czolgow i innych niezbednikow, ze jak by je wszystkie razem ustawic jeden przy drugim i wystrzelic synchronicznie bylibysmy wstanie rozbic, z malej odleglosci wszystko co nam stanie na drodze! zglaszam projekt ostatnia szansa !

No Panowie, trzymajcie się za klejnoty koronne bo owa 40-metrowa asteroida dziś będzie mijała Ziemię w bardzo bliskiej odległości, około 20 tys kilometrów co jak na kosmiczne warunki jest odległością "o włos". Na Onecie jakiś redaktorzyna wrzucił symulacje przelotu asteroidy, którą wcześniej sam znalazłem na YouTube i której nie omieszkałem sobie zrzucić na dysk.. http://www.youtube.com/watch?v=S7YTmS6U8WM&feature=share

Rosja: deszcz meteorytów spadł na Ural, są ranni <div>W Rosji spadł deszcz meteorytów. Wiele osób zostało rannych, ludzie panikowali na ulicach, a wiele budynków zostało zniszczonych. Rosyjskie media podają, że meteor został zestrzelony 20 km nad ziemią, ale inne źródła na razie tego nie potwierdzają.</div> - Mamy informację o wybuchu na wysokości 10 tysięcy metrów. Sprawdzamy to - powiedział agencji RIA-Nowosti przedstawiciel służb ratunkowych. Rozmówcy twierdzą, że z pewnością nie był to samolot. Mieszkańcy widzieli świecące obiekty na niebie także nad Jekaterynburgiem, ok. 200 km od Czelabińska, 1,5 tys. km na wschód od Moskwy - podał Wadim Kolesnikow z ministerstwa spraw wewnętrznych. Świadkowie mówią, że włączały się alarmy samochodowe i pękały szyby w oknach; odnotowano przerwy w działaniu telefonów komórkowych. - O godz. 11 (godz. 6 czasu polskiego) mieliśmy liczne zgłoszenia różnych urazów, zranień i kontuzji - powiedział agencji przedstawiciel lokalnych władz. Wcześniej informowano o czterech osobach, które zostały ranione odłamkami szkła. http://youtu.be/gJX6ykCGVs4 WIĘCEJ FILMÓW I ZDJĘĆ NA GAZETA.PL

Rysiek dośc poważna sprawa z tym rojem, zobaczmy jak się to potoczy.

LINK DO ARTYKUŁU W SERWISIE INFRA oraz NOWEGO TEMATU NA FORUM