Strona 2 z 2
Re: Mission Pharaoh
: sob lut 20, 2010 9:39 pm
autor: ADAX
[quote name='axion' post='66565' date='20 luty 2010 - 18:59']Dobrze Pani Lucynka pisała, ze wszyscy, którzy krytykują Misję Faraon to Reptilianie (Jaszczurzy). Nie chcę niczego sugerować, ale Dino, Lilith, Orson...[/quote]
No ba, a jak myślałeś ? człowieczku marny, zjemy Ciebie i prawie wszystkich ziemian, reszta będzie naszymi niewolnikami MUAHAHAHAHAHA !!
Jeśli pani Lucyna tak twierdzi to musi czym prędzej udać się do lekarza specjalisty, nie chce nic sugerować, ale ty też . Może dostaniecie zniżkę ? :rolleyes:
Re: Mission Pharaoh
: ndz lut 21, 2010 8:57 am
autor: Darth_Luk
Mam pomysł jak rozwiązać problemy wszelkiego rodzaju sekt, jest prosty i dla niektórych przyjemny, a nazywa się EKSTERMINACJA.
Tak wiem trochę brutalny ale co tam, bez takich ludzi jak rydzyk, łobuz i inni świat były ładniejszym miejscem. :]
Re: Mission Pharaoh
: ndz lut 21, 2010 9:22 am
autor: soudak040771
A mnie osobiście ciekawi, jak skomentujesz Axion, ten krótki reportaż , wklejony tutaj przez Jerry...
Re: Mission Pharaoh
: ndz lut 21, 2010 10:43 am
autor: dino_24
Darth_Luk i reszta ferajny
Wiecie dlaczego ''robactwo'' zdycha , bo nie ma ''porzywki'' a wiecie dlaczego
orzeł jest dumnym ''ptakiem'' , bo lata wysoko i nie zwraca uwagi na ''karakanów'' które są ''ptakami''
niskich lotów :lol:
Moja uwaga : przestać się cackać z całym tym ''k.......m'' * i postępować według powyższej
zasady a idąc dalej wprowadzić w życie credo Wlada Palownika z pewną modyfikacją : zakupić
lokówki elektryczne i powsadzać gdzie trzeba tym ''szuwarkom bagiennym'' i innym
''Frankom Kapiszonom''
______________________________________________________________
''Koleżko śniegowy'' - axion - powiem ci na zkończenie tylko jedno ... żal typa ... ,
twój pies twoje pchły
______________________________________________________________
soudak , kolego : ''karakany'' nie potrafią komentować , ''karakany'' tylko kraczą .......

Re: Mission Pharaoh
: sob mar 06, 2010 9:47 am
autor: soudak040771
Dobrze, że niektórzy chcą jeszcze na te tematy rozmawiać. W takiej rozmowie, można przekazać im parę rozsądnych słów. Jest taka szansa, że te słowa do nich trafią, chociażby częściowo, a to już sukces... Gorzej z takimi, co ślepo podążają za swoim Guru i nie kalają się rozmowami z ''niegodnymi''...