Strona 2 z 12

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: pn paź 04, 2010 9:17 pm
autor: danut
Dlatego uważam, że przede wszystkim trzeba walczyc o siebie, umiec siebie odgadnąc, wzmocnic, nawiązac kontakt z innymi częsciami siebie "Bylebyś był zimny, lub gorący, ale nigdy nie letni"- bylebyś był tym kim rzeczywiście jesteś, a nie pogubił się "dwóm panom służąc", bo wtedy występuje ten konflikt, wojna, w której nikt nie wygrywa.. Podobało mi sie co napisałeś:-"Zrobiono to w konkretnym celu, żebyś kiedyś, gdy przyjdzie na to czas, mogła o tym opowiedzieć. Tak jak i wtedy, tak i teraz dużo rzeczy ukazane zostało symbolicznie. Te symbole masz cały czas przed oczami, nawet teraz..." Symbole, przekazywanie wiadomości w konkretnym celu..podpowiedzi, ale bez ingerencji i bez gotowych rozwiązań, bo musisz zrealizowac plan, który właściwie jest twoim planem, choc o tym nie wiesz, nie wyrządzając szkody sobie i innym i wcale tu nie chodzi tylko o tą rzeczywistośc..chodzi o taką rzeczywistośc, która musi się utworzyc i zostac wybraną spośród wielu możliwości za najlepszą dla ciebie.. Hologram, sen, projekt, z którego dopiero wytwarza się coś naprawde trwałego, nie ma gotowych rozwiazań, nagrody za nic, wszystko musisz sam sobie wypracowac i pojąc..

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 6:05 am
autor: Zbyszek
Hej Danut, tez mi sie wydaje, ze dobrze jest połączyć ten watek ze światami równoległymi. Miałem dwa miejsca w które chętnie zaglądałem. Teraz zaczyny mi się troić. Dobrze byłoby wkleić na swoje miejsce, przenieść . Osoby jak Ty bija teksty na forum, ożywiając je.

Pantanal i Soudak, Ciebie wspierają, swoja uwaga, robią to chętnie, bo reagują przecież na twoje wypowiedzi. Orson, z boku, ostrożny, by nie zbroić. Chce trochę dodać Ci odwag i pewności, pisz śmiało co masz, bo ludzie czytają a admini nie wyganiają.

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 8:15 am
autor: Katarzyna_1
Czytają, czytaja ludziska. Wczoraj załozony temat, a już ponad 300 wejśc w temat. :) Słyszałam, że nawet Lechu to czyta :)

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 9:25 am
autor: danut
Zbyszek według mnie tez było to dobre połączenie z tamtym tematem, powinno się szukając odpowiedzi, łączyc naukę z wierzeniami ludzi i z tym, co przecież ludziom się przytrafia i doświadczają, nie powinno byc tak, ze wszystko to idzie odrębnymi ścieżkami..Tylko, że większośc ludzi wcale tego tak nie postrzega, jedni z drugimi się kłócą, broniąc tych swoich racji, chociaż każde z nich wie, że jej do końca nie ma...Najpierw, jest jednak zjawisko i obserwacja, a później wymyśla się prawa i je tłumaczy.. Odgórne zaś narzucanie wiedzy zamyka ludziom usta, zwłaszcza jeśli ktoś zauważy, że swoich doświadczeń nie potrafi dopasowac do żadnych istniejących tłumaczeń i tak, oto tkwi się w udawaniu, że niby wszystko jest w porządku, jedni nie przyznają się w ogóle, inni dopasowują do istniejących odgórnych norm i przykazów, a jeszcze inni zwyczajnie wariują, gdy ich to wszystko zaczyna przerastac..Myślę, że wkrótce pojawi się tutaj tez Robertcb , bo dobrze by było zacząc ten temat od "podróży w czasie".- To przecież jest niemożliwe, bo przedstawiane w filmach i bajkach- ale kto tak powiedział..:)?..Z tego co udało się mnie wymyslic i sprawdzic ze swoich doświadczeń, po bardzo długim czasie, to ta przyszłośc, do której możemy się udac nie jest w tej naszej rzeczywistości , choc jest tak samo realna i materialna jak nasza, nie jest też lepsza od naszej, bo ta lepszą powinnliśmy właśnie tu stworzyc, wyłapując wszystkie błędy z niej i tworzyc lepsze powiązania, to stąd docierają przestrogi i ostrzeżenia, z których powinno się korzystac..

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 10:07 am
autor: soudak040771
Z tego co udało się mnie wymyslic i sprawdzic ze swoich doświadczeń, po bardzo długim czasie, to ta przyszłośc, do której możemy się udac nie jest w tej naszej rzeczywistości , choc jest tak samo realna i materialna jak nasza, nie jest też lepsza od naszej, bo ta lepszą powinnliśmy właśnie tu stworzyc, wyłapując wszystkie błędy z niej i tworzyc lepsze powiązania, to stąd docierają przestrogi i ostrzeżenia, z których powinno się korzystac..


Dlatego właśnie Twoje Ja z przyszłości, chciało abyś z jakiegoś powodu uzyskała szybciej tą świadomość w tej obecnej rzeczywistości, a z nią idącą w parze wiedzę. Chciała, abyś z jakiegoś powodu ,,przyspieszyła''.

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 10:28 am
autor: danut
Soudak nie będe ukrywac, że odczuwam żal z powodu nie odczytania tych wiadomości we właściwym czasie. Narzuca się jednak i wyświetla cały cel wizyt izetknięcia z tą przyszłościa stamtąd.To działo się tylko przez pare lat, ale takich i w takich momentach, kiedy moje decyzje miały zdecydowac o całym przyszłym zyciu..

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 11:05 am
autor: soudak040771
Sekrety skradzione z głębokiego wnętrza...

Bicie słyszane poza czasem...

Druga szansa na rozwiniecie się...

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 11:40 am
autor: danut
A Soudak to mi kradnie te sekrety, choc i ja wcale nie jestem mu dłużna, bo czasami robię to samo i to stwierdzam nie przez jeden przypadek, ale nie policzoną ich ilośc..:)... W tych paru wersach jest zawarte wiele prawdy, trzeba tylko dotrzec do ich sedna..Nawiedzała mnie kobieta,mówiła o wielkich trudnościach, aby pokonac droge przez czas i znaleźc się w mojej przestrzeni, tłumaczyła i zabierała czasami w tą swoją dla mnie przyszłośc i nie tylko mnie, dowiedziałam się o dziwnej rozmowie w autobusie jej z moim wtenczas chłopakiem, raz znaleźliśmy się "tam" też razem..I nic to, bo przecież trzeba było się trzymac tych norm tu dla nas przyjętych, moja świadomośc nie dała się nagiąc i przekonac...Po czasie nie wykorzystania tej możliwości wizyty nie następują, ale jest jeszcze coś ponad to wszystko, gdzieś poza życiem i śmiercią ...Mam takie pytanie do Kasi, czy myślała kiedykolwiek w ten sposób, że ten lunapark miał coś jej przedstawic lub przed czymś ostrzec??

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 1:03 pm
autor: Katarzyna_1
Danut, początkowo wogóle nie traktowałam tego zdarzenia jako ostrzeżenie, ponieważ uznałam, że zwyczajne sfiksowałam. Nie trudno w takich okolicznościach stracic rozum. Na szczęście moje "wariactwo" trwało bardzo krótko. Kiedyś moim marzeniem było pojechac do Stanów, aby zobaczyc to eldorado. Od wielu lat nie marzę o tym, mało każdej znanej mi osobie, która wybierała się tam odradzałam, przekonywałam używając, różnych argumentów aby tam nie jechali. Chyba traktuję to zdarzenie jako ostrzeżnie, bo dziś, nawet gdyby ktoś mi zafundował taką wycieczkę nie pojechała bym. Disnejowski lunapark już widziałam - nigdy więcej. Kilkanaście lat temu przejeżdżając koło objazdowego wesołego miasteczka zrobiło mi się nie dobrze. Nawet z własnym wnukiem nie póję w takie miejsce.

Re: Inne rzeczywistości i prawdziwośc ich istnienia..

: wt paź 05, 2010 2:28 pm
autor: danut
Kasiu trzebaby było dociec teraz do tego, kto nam to pokazuje, skąd się bierze i jakie np. emocje towarzyszące temu innemu wymiarowi pozwalają na połączenia z nami tutaj.widze tu jakąs siec zależności. Weź pierwszy przypadek wciaga mne w wymiar, gdzie odbywa się mój pogrzeb, tu prosze zajrzec do tematu UFO, LSD i inna rzeczywistośc.. widze i odczuwam przezycia ludzi, temu towarzyszące. Druga rzeczywistośc..2005 r cudem unikam tu smierci, no i co dziwne wszystko- umeblowanie, ubiór tej kobiety kontaktującej się ze mną, kolor jej włosów, wiek dzieci, sen z 1981 r o przebiegu operacji, który obserwuje z góry, jakby spod sufitu, swojej operacji...cholerka, czy druga smierc moja w tamtej rzeczywistości w odpowiadającym tej dacie tutaj momencie??....