Strona 2 z 2

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 5:46 pm
autor: metody11
Pantanal oczywiście czytam to, o czym jak piszesz "trąbicie" od początku tematu i nie podważam tego, wyraziłem swój pogląd a nic nie narzucam, jednak może to zweryfikować lub, chociaż porównać moją wypowiedź Preissenberg ze swoimi odczuciami. By to sprawdzić musiałby się poddać regresji hipnotycznej wtedy by się mógł sam dowiedzieć, bo na razie tylko ma podejrzenia, co do zajścia.

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 6:01 pm
autor: danut
A regresja hipnotyczna pogłębi podążanie za fałszywa sygestią i zaprowadzi w slepy zaułek..:)

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 6:44 pm
autor: soudak040771
A regresja hipnotyczna pogłębi podążanie za fałszywa sygestią i zaprowadzi w slepy zaułek..


Niestety tego nie wiesz... Twoje doświadczenie było z autohipnozą, starałaś się to robić sama, bez niczyjej pomocy, bez pomocy osoby, która się na tym chociaż trochę zna.

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 8:11 pm
autor: danut
Do tego, że jest ktos taki co sie na tym zna, to bym sie przyczepiła..:)...Zauważ hipnoza ma cel i naprowadza i tu.."a to cofnij się do zycia przed tym zyciem".. no i ma się na uwadze tą znaną nam historię , wydarzenia z niej i to jest już sugestia i nikt nie powiedział, ze nie fałszywa, czy są dowody na reinkarnację w tym wycinku pędzącego czasu i w tej lini...?? a jesli to jest informacja, która może dotrzec i podłączyc się do kogokolwiek i tu mamy te choroby z rozdwojeniem jaźni i inne dziwne przypadłości...a jesli to jest to błędne koło i np. ktoś wyobraża sobie diabła i idzie za tym wyobrażeniem i będzie tworzył dalej te swoje myslokształty..?..Jesli sam nie zdołasz wydobyc ze siebie swoich wspomnień, to nikt ci w tym nie pomoże, to musi stac się jasne, proste i czytelne w każdym puncie dla ciebie a nie snute na przypuszczeniach...

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 9:10 pm
autor: metody11
danut widzisz te informacje świadczą o tym, że nie wiesz, o czym piszesz. Nie można komuś sugerować czegoś, czego nie ma w jego doświadczeniu, np. powiedzieć jemu, że widzi plażę, jeśli nie widział ją w tym lub innym życiu to jej nie zobaczy. I tak jak nie zrobi zahipnotyzowany coś, czego nie chce np. skoczy w przepaść czy zabije kogoś. Również nie poda PIN-u do bankomatu itp. Nie wiem skąd są skłonności do powtarzania tak niedorzecznych teorii. Idź na kurs hipnotyzerski naucz się tego i przeprowadź chociaż kilka seansów a wcale nie będziesz tak łagodna w odpowiedziach na takie pisanie jak tu serwujesz.

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 9:39 pm
autor: Katarzyna_1
Metody, dobre sa na wszystki mody i tyle metody?

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 10:10 pm
autor: danut
Tak była moda na te hipnozy, ale jakos przeszła bez echa..:).. Dlatego nie wybieram sie ani do ani na..kursy...A prawda może byc taka, ze nawet sam hipnotyzer nie wie czym tak naprawde jest ta hipnoza...to po co mnie tutaj głos zabierac..

Re: Ciemność i brak czucia

: czw lis 18, 2010 10:46 pm
autor: metody11
danut po to jest forum by zabierać w nim głos tylko, że jak sie czegoś nie wie to raczej trzeba pytać niż stwierdzać. A tak na marginesie jestem między innymi hipnotyzerem i dlatego tak zareagowałem. Katarzyna_1 moda jest dla ludzi niekonsekwentnych/pustych, dlatego krótko trwa, dla ludzi praktycznych jest to sposób na poznawanie i rozwój. Dlatego jest dwa rodzaje ludzi: jedni wiedzą, co mówią drudzy mówią, co wiedzą.