Paranormalne.eu

[quote name='Manfredo90' post='78261' date='25 grudzień 2010 - 15:51']Scoobi, nie jaraj się tak bardzo. Nie wszystko co widzisz, czytasz i słuchasz jest prawdą [/quote]



Jarać to ty możesz pety ze śmietnika, ja nie jestem ani za ani przeciw, mówię to co wyczytałem w artykułach.

Dobra, koniec kłótni. Ja uwielbiam pety a ty ekhm...MMORPG.



Piszmy na temat.

[quote name='Pantanal' post='78251' date='25 grudzień 2010 - 14:04']Po pierwsz źródło - Prawda, czyli portal raczej plotkarsko-sensacyjny. Po drugie, wielkie słowa wymagają wielkich dowodów. Myślę, że pomylono pojęcia SETI (jako program) i SETI jako hobby. Po trzecie, zdjęcia zdjęciami, ale tylko alladyn wydaje się mieć możliwość oceniania na oko, co jest statkiem pozaziemskim. Inni ludzie potrzebują na to czasu i dowodów. No i po czwarte, dlaczego to znowu obraca się wokół 2012?[/quote]



Witaj , witaj Pantanalu , nareszcie możemy sobie ''poklikać''

1. Nigdzie nie napisałem i nie ''zapodałem'' linka , że news pochodzi z portalu Prawda ,

linki pośrednie masz na SB , nie manipuluj

2. Wielkie słowa , wymagają wielkich ludzi ..... i odwagi aby je powiedzieć .

3. Ludzie z Programu SETI , skomentowali tylko ''odkrycie'' . Kto tego dokonał , napisał już

Scoobany w swoim poście .

4. Kolega b-alladyn , jako UFO-śledczy , niech się zajmnie ''eliminacją'' oszołomstwa

w kręgach UFO-maniactwa - bardzo dobrze mu to wychodzi ... jak na razie ... lecz

nie chcę zapeszyć ...



ale do rzeczy ;



Jak zawsze ''bujasz w obłokach'' , nie śledzisz tego co się dzieje wokół nas w polityce , gospodarce

i et cetera omnia .

Następnie ''spłycasz'' temat do minimum i jeszcze chcesz go zamieść pod dywan



2 grudnia tego roczku , wszyscy czekali z utęsknieniem na specjalną konferencję

NASA ... w temacie : bardzo ważnego odkrycia z zakresu astrobiologii . Szczegółowych

informacji na razie brak , ale sam fakt zastosowania embarga iformacyjnego w tej sprawie

sugeruje , że jest to bardzo ważne odkrycie . ...



I co ? . NASA zrobiła ze wszystkich wała . ... częstując nas g**** wartą informacją na temat

zasranego mikroba GFAJ - 1 , ''odżywiającego'' się arszenikiem i jego związkami , niby odkrytego

w jeziorze Mona / Park Narodowy Yosemite / .

A tak naprawdę , z przecieków / zawsze coś się wyda / , można było sądzić , że konferencja

będzie dotyczyła ''odkrycia'' trzech obiektów .

No , ale NASA , jest nie tylko agendą naukową , także rządową .

Na marginesie można tylko stwierdzić , że są bakcyle , żyjące i odżywiające się w bardziej

ekstremalny sposób , niż mikrob GFAJ - 1 .



W National Press Club odbyła się konferencja /wrzesień / w temacie : zainteresowania się

UFO naszymi militarnymi instalacjami nuklearnymi .

http://www.news.com.au/technology/former-a...0-1225928480574



Wiesz chyba co to jest ONZ , więc odpowiedz mi ;

- czy wybór Pani Mazlan Othaman / Malezja / , na ambasadora ONZ-tu , do spraw kontaktu

z cywilizacją pozaziemską , to farsa , kpina , plotka , robienie z nas ''baranów'' .... czy

raczej rzeczywistoś , która się może sprawdzić w najbliższym czasie ? :angry

- czy budowałbyś schronik ''przeciwatomowy'' , nie mając realnych przesłanek , że taki atak

jest możliwy ? ... chyba nie ! / dodatkowe , niepotrzebne koszta /.



A , czy wiesz , że 90 % ''elektroniki'' , wystrzelonej w ostatnim 10-cio leciu , na orbity

okołoziemskie , nie ''patrzy'' na Ziemię , tylko w głęboki kosmos , wypatrując ... no właśnie ??



A , czy wiesz , że istnieje .... 50-te skrzydło wojsk kosmicznych / 50-th space forces / ,

stacjonujące w Cleveland / Ohio / , należące do Pierwszego Skrzydła Powietrznych Sił

Specjalnych w Vandenberg Air Force Base ... , po co to wszystko ... ???



A , czy wiesz , że Stany Złajdaczone od dobrych 6-ciu lat są w stanie prowadzić ''wojnę''

w głębokim kosmosie / nie wiadomo tylko z jakim skutkiem / , ukoronowaniem tego

był dzień 4 lipca 2005 roku , kiedy ''coś'' o nazwie Deep Impact , roz.....o ''coś''

o nazwie Tempel 1 .

_________________________________



Kosmici to temat tak ośmieszany, że nikt nie ma odwagi pisać o tym na serio. Zrobiłam przegląd stron i blogów i poza tymi ewidentnie ufologicznymi, których żaden racjonalista ani pobożny katolik nie traktuje serio, a tym bardziej z szacunkiem, każdy poruszający ten temat autor, nawet, jeśli zgromadził dowody na możliwość istnienia UFO oraz na podejrzane przygotowania władz na takie spotkanie podkreśla z całą mocą, że on nie pisze tego serio, że to tylko tekst satyryczny i na wszelki wypadek dołącza instrukcję, że po przeczytaniu należy się śmiać.



Śmiej się pajacu.



Poznać głupiego po śmiechu jego.



Jeśli ktoś nie ma racjonalnych i niezbitych dowodów na to, co próbuje wcisnąć publice, nie pozostaje mu nic innego, niż nadzieja, że przemawia nie do istot inteligentnych, obdarzonych zdolnością samodzielnego myślenia, lecz do stada bezmyślnych baranów. A baranami można przecież manipulować, grając na ich lękach, słabościach i kompleksach. Stadny baran nigdy nie zdobędzie się na odwagę wychylenia się z tłumu, który zgodnym chórem potakuje, że białe jest czarne i powiedzenia, że białe jest białe i basta. Każdy normalny baran boi się wyśmiania. Śmiech moi drodzy jest bronią bardziej zabójczą niż karabin maszynowy. Bo śmiech zabija szare komórki.





Wszyscy chyba znają sławne słowa Ronalda Reagana:

Cytat:

W naszej obsesji antagonizmów chwili, często zapominamy jak wiele jednoczy całą ludzkość. Być może potrzebujemy jakiegoś zewnętrznego, uniwersalnego zagrożenia abyśmy mogli rozpoznać tę wspólną więź. Od czasu do czasu myślę, jak szybko nasze globalne różnice zatarłyby się, gdybyśmy tylko stanęli w obliczu obcego zagrożenia z poza tego świata. ? Ronald Reagan, 21 września 1987 roku na zgromadzeniu Organizacji Narodów Zjednoczonych.



... i dalej ;



...Często zastanawiałem się, co by się stało, gdyby wszyscy na świecie odkryli, że grozi nam niebezpieczeństwo z zewnątrz? siła z innej planety. Czy w obliczu tego nagłego odkrycia nie stwierdzilibyśmy, że pomiędzy nami nie istnieją jakichkolwiek różnice, że wszyscy jesteśmy ludźmi, obywatelami świata, czy nie zjednoczylibyśmy się razem w walce z tym konkretnym zagrożeniem?...



Biały Dom, 5 maja 1988 roku, przemówienie do zgromadzenia reporterów.





Oczywiście naiwni mogą sądzić, że Reagan tylko tak sobie gdybał, bo w rzeczywistości nie wierzył w żadnych kosmitów, a ogóle to miał na myśli ogólnoludzką miłość i solidarność, której tak bardzo nie doceniamy.



A jeśli miał na myśli coś zupełnie innego?



A co, jeśli kosmici są władzy potrzebni, żeby nastraszyć ludzkość i wywołać na całej planecie chaos i przerażenie, nad którym będzie można zapanować wyłącznie dzięki zastosowaniu radykalnych działań, takich jak stan wyjątkowy na całej ziemi i zaprowadzenie władzy Rządu Światowego?



http://astromaria.wordpress.com/2010/09/28...zne-jaja-w-onz/

______________________________________________



Nikt nie każe ci Pantanalu w to wszystko wierzyć .... , ale przejście nad tym wszystkim

do porządku dziennego , udawanie , że nic się nie dzieje byłoby .... wielką głupotą .



Pozdrawiam serdecznie

[quote name='Pantanal' post='78266' date='25 grudzień 2010 - 17:22']Calvus - mit o światowej relgii to bzdura. Nie da się w ogóle mówić o jako takim świecie - ten jest za bardzo spolaryzowany. Jeśli już, to może w przyszłych wiekach, na pewno nie teraz.

Wydaje mi się, że troche przesadza się widzac w tych obiektach twory techniki. Na razie mamy za słabe na to dowody. Ponadto, jeśli jest to zaawansowana cywilizacja to jakoś dziwnie zbiega się to z kalendarzem majów i innymi sprawami, których się nagromadziło przez lata. Jeśl to coś istnieje, to jest ciekawie, ale skąd wniosek, że to od razu pozaziemska flot?[/quote]

Co do religii chodziło mi o to ze czasami odnosze wrazenie ze caly ten fenomen UFO zaaczyna przybierac troche okultystyczna forme...

Hmm, trudno było by napisać, że to nie prawda, skoro nie można tego samemu sprawdzić (chyba że ma się teleskop w domu).

Dino, myślę, że masz rację jeśli chodzi o całkowitą olewkę nie tylko tematu istot pozaziemskich, ale także innych zagadnień. Jednak są ludzie, którzy w to nie wierzą i mają ku temu powody.

Nikt nie każe ci Pantanalu w to wszystko wierzyć .... , ale przejście nad tym wszystkim

do porządku dziennego , udawanie , że nic się nie dzieje byłoby .... wielką głupotą

wielka głupotą było by zapewne również, cały czas o tym myśleć, i nie zajmować się życiem codziennym



Zobaczymy latem, czy te obiekty rzeczywiście są tym czym maja byc według zapewnień.

Myśle ze sami napewno nie jesteśmy-myśle nawet że jest to nie możliwe. Uwazam jednak ze niemozliwym a przedewszystkim nieoplacalnym) jest przebycie tak ogromnych odległoci.

Czy nie opłacalnym ? Jeśli ziemia okazała by sie jedyna planetą zdolną do przetrwania jakiejś obcej cywilizacji, to czemu nie.

Fajna zajawka na ten 2012 rok. To chyba taki fenomen naszych czasów, ludzie maja więcej czasu dla siebie i najzwyczajniej w świecie różnie ten czas pożytkują. Właściwwie nie widzę w tym nic złego, do czasu. Każdy może się się wypowiadać na jaki temat chce, na jaki lubi, ogólnie rzecz ujmując dopóki nie naruszy wolności, tej szeroko rozumianej wolności drugiej osoby. Ta wymiana zdań , 2 różne stanowiska, chociaż 2 tylko z pozoru, bo na samym tym forum naliczyłem się ich chyba tyle co użytkowników, a już na penwo tych aktywnych userów. Martwi mnie natomiast narastająca agresja, która wraz z upływem czasu nasila się i teraz pytanie do czego to doprowadzi. Mamy 2012 i co się dzieje. Dzieję się coś lub nic, nie dzieje sie nic, tłumaczenie powstało zawczasu. Tylko osoby oświecone dojrzą prawdziwy zakres zmian. No tak nie jestem wystarczająco oświecony, trzeba dalej nad tym pracować. A może to był spisek rządowy, ludzie zostali zniewoleni, ale jeszcze o tym nie wiedzą, przecież niewiedza jest największym zniewoleniem, dlatego dążymy do zdobycia jak największej wiedzy, przeciez wiedza to wolność, to jedyna rzecz, która może uszczęśliwić. No tak mamy wiedzę, jesteśmy szczęśliwi, ale cieszyc się samemu to jednak nie to. Genialny pomysł uszczęsliwienia innych, żeby oni też wiedzieli, żeby mogli dostrzec zakres zmian. Tylko, że oni nie chcą tego słuchać. Jak mam do nich dotrzeć. Może napiszę książkę, wyrażę w niej swoje poglądy, doda mi autorytetu. Przemawianie tez jest istotne, najlepiej poćwiczę, w końcu muszę dobrze dobrać argumenty, trafić w sedno sprawy. No tak, są jeszcze przeciwnicy moich poglądów, dla ich własnego dobra, nie inaczej zmusze ich do wyznawania moich poglądów. I co dalej..