Bo o tym obiekcie przypomniałem sobie dopiero pytając ludzi....
za co przeprosiłem
To dowiem się o co mniej więcej chodzi?
Jak... na razie z założeń.
Tajemniczy błysk i "missing time"?
Re: Tajemniczy błysk i "missing time"?
Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2011 10:41 am przez Mortis, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Tajemniczy błysk i "missing time"?
Do Mortisa
- Czy zaobserwowałeś na swoim ciele po tym wydarzeniu dziwne ślady ?
- Czy w Twoim życiu wcześniej były jakieś jeszcze inne dziwne wydarzenia ?
- Jak się czułeś zaraz po utracie czasu ?
- Czy miałeś potem dziwne sny ?
- Czy zaobserwowałeś na swoim ciele po tym wydarzeniu dziwne ślady ?
- Czy w Twoim życiu wcześniej były jakieś jeszcze inne dziwne wydarzenia ?
- Jak się czułeś zaraz po utracie czasu ?
- Czy miałeś potem dziwne sny ?
Re: Tajemniczy błysk i "missing time"?
To było z 6 lat temu.,.. i jedynym dziwnym wydarzeniem było to, że po tym błysku, kolega który też to odczuł (w sumie chyba jak każdy, ale jak wiadomo, jako dzieci - bardziej przywiązywaliśmy do tego uwagę niż dorośli zajęci tv) to było to, że mój inny kolega skoczył z balkonu z 3 piętra na cement, dużo krwi, ale jemu nic się nie stało, ma tylko skruszony ząb i trochę zadrapań, upadł na twarz. Mówił, że miał uczucie jakby zniknął i nagle pojawił się na "dole". Było to bezpośrednio po chyba drugim błysku.
Ja po utracie czasu czułem się... hmm... dziwnie odświerzony, nie wiem jak to określić, ale było to wspaniałe uczucie.
Zaznaczam, że było to 6 lat temu, i możliwe, że mogę coś przekręcić, ale jeśli dowiem się z relacji, że gdzieś padła pomyłka to od razu o niej powiadomię.
Jako dziecko pamiętam też, ż okradziono podobno u mnie na osiedlu mieszkanie, nikt z mieszkańców nie czuł się okradziony - wiadomo, jeden blok otoczony polami to wszyscy się znali.
Ale pod tą wymówką wszędzie krążyła policja, z tego co pamiętam w jakichś czarnych strojach i z "Automatami", w terenowych wozach.
- to to mi przypomniał kolega który już się niestety wyprowadził, niby nic takiego, ale mimo wszystko tak teraz to analizuję to mogło mieć coś z tym wspólnego.
Głupio mi trochę, tak to wywlekam jakby to jakaś opowieść sensacyjna miała być, ale co poradzić.
W każdym razie ja to traktuję poważnie.
Jeszcze tylko wspominam jedno, chyba od 4/3 lat już nic się nie wydarzyło, chociaż w październiku, 2010r. w nocy ale tylko jednej latały helikoptery wojskowe na polami dosć długo, chyba z 40 m nad ziemią, dość głośno było. Dziwne jest to, że w promieniu 100km nie ma żadnej bazy wojskowej która by posiadała helikoptery wojskowe.
A w nocy te światła to padały głównie na śmigła - dziwny sposób oświetlenia jak na patrolowanie czy coś. Takie duże głośne białe talerzyki na górze a pod nimi zarys mi-24
Ja po utracie czasu czułem się... hmm... dziwnie odświerzony, nie wiem jak to określić, ale było to wspaniałe uczucie.
Zaznaczam, że było to 6 lat temu, i możliwe, że mogę coś przekręcić, ale jeśli dowiem się z relacji, że gdzieś padła pomyłka to od razu o niej powiadomię.
Jako dziecko pamiętam też, ż okradziono podobno u mnie na osiedlu mieszkanie, nikt z mieszkańców nie czuł się okradziony - wiadomo, jeden blok otoczony polami to wszyscy się znali.
Ale pod tą wymówką wszędzie krążyła policja, z tego co pamiętam w jakichś czarnych strojach i z "Automatami", w terenowych wozach.
- to to mi przypomniał kolega który już się niestety wyprowadził, niby nic takiego, ale mimo wszystko tak teraz to analizuję to mogło mieć coś z tym wspólnego.
Głupio mi trochę, tak to wywlekam jakby to jakaś opowieść sensacyjna miała być, ale co poradzić.
W każdym razie ja to traktuję poważnie.
Jeszcze tylko wspominam jedno, chyba od 4/3 lat już nic się nie wydarzyło, chociaż w październiku, 2010r. w nocy ale tylko jednej latały helikoptery wojskowe na polami dosć długo, chyba z 40 m nad ziemią, dość głośno było. Dziwne jest to, że w promieniu 100km nie ma żadnej bazy wojskowej która by posiadała helikoptery wojskowe.
A w nocy te światła to padały głównie na śmigła - dziwny sposób oświetlenia jak na patrolowanie czy coś. Takie duże głośne białe talerzyki na górze a pod nimi zarys mi-24

Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2011 1:34 pm przez Mortis, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Tajemniczy błysk i "missing time"?
Widzę Soudaku ,że myślisz o tym samym co ja.W tym jest jakaś prawidłowość.Wydaje misię ,że w tematach ,gdzie na ten temat szeroko dyskutujemy,tej ewentualności nie bierze się pod uwagę.
Re: Tajemniczy błysk i "missing time"?
Nie mam epilepsji ani żadnych innych chorób - studiuję Ratownictwo Medyczne, więc wypada bym był zdrowy, prawda? 
A to różnie, raz sąsiad się mnie spytał czy widziałem błysk, raz ja... w każdym razie co, praktycznie wszyscy w okolicy grali w gry i nagle dostali epilepsji?
Mówicie o jakiejś prawidłowości... jako informator chyba mam szansę dowiedzieć się jakie macie podejrzenia?
Ja osobiście podaję fakty, a przynajmniej fakty tego co widziałem, trochę zatarte przez czas i przypominane grupowo (to dziwne, że o czymś się nie pamięta, ale wystarczy krótka wzmianka kogoś kto przy tym też był i nagle wszystko się pamięta).
Z góry mówię - nie mam na celu udowodnienia czegoś czy coś w tym stylu, chciałbym się tylko dowiedzieć co to mniej więcej mogło być.

A to różnie, raz sąsiad się mnie spytał czy widziałem błysk, raz ja... w każdym razie co, praktycznie wszyscy w okolicy grali w gry i nagle dostali epilepsji?
Mówicie o jakiejś prawidłowości... jako informator chyba mam szansę dowiedzieć się jakie macie podejrzenia?
Ja osobiście podaję fakty, a przynajmniej fakty tego co widziałem, trochę zatarte przez czas i przypominane grupowo (to dziwne, że o czymś się nie pamięta, ale wystarczy krótka wzmianka kogoś kto przy tym też był i nagle wszystko się pamięta).
Z góry mówię - nie mam na celu udowodnienia czegoś czy coś w tym stylu, chciałbym się tylko dowiedzieć co to mniej więcej mogło być.
Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2011 2:06 pm przez Mortis, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Tajemniczy błysk i "missing time"?
Te prawidłowości,to pewnie do mnie Mortis.Już tłumaczę.Jest na forum temat o innych rzeczywistościach .(to ten gdzie tak dużo postów.)Z mojego punktu patrzenia ,Twoja relacja jak i miejsce gdzie to miało miejsce(jedna z uczestniczek tamtej dyskusji zasygnalizowała Ci to w swoim poście) wpasowuje się idealnie do tego o czym jest tam mowa.Choć opisujemy tam zdarzenia z przed bardzo wielu lat ,to jednak Twoja relacja choć prawie współczesna daje mi podstawy do tego ,żeby twierdzić ,że przyczyna zdarzenia opisanego w twojej relacji jest ta sama co w tamtym temacie.Ginące przedmioty,zainteresowanie jakiś służb(helikoptery),doświadczenia wielu ludzi itd.Czy można zablokować człowiekowi świadomość poprzez użycie środków technicznych.Jestem pewny ,że tak.Pojawia się potem świadomość przerwy czasowej.Tego doświadczyłeś.Co działo się w tym czasie- to jest pytanie, nad nad którym pracuję ,analizując szczegółowo najmniejsze dziwności z mojego życia.A,że nie tylko mnie to spotkało to zajmuję się też innymi przypadkami.Musisz być bardzo uważny i nie lekceważyć niczego co może Ci się przydarzyć.Jesteś na początku drogi,która może okazać się bardzo wyboista.Jak masz cierpliwość ,to masz przed sobą ponad tysiąc postów do przeczytania 

Re: Tajemniczy błysk i "missing time"?
Autosugestię umiem rozpoznać. 
No ale jak... policja(chyba, w jakichś czarnych kombinezonach i uzbrojeni jak wojsko) wszędzie dookoła itd to też mogła być autosugestia?
Spadek z balkonu zaraz po świetle z 3 pietra glowa na cement i tylko złamany ząb?
W sumie pytaliście czy czegoś doświadczyłem... hmm... straciłem władzę w lewej stopie ale to dwa lata temu pewnie to nie związane z tym, wiem jedno, po dwóch operacjach kręgosłupa neurochirurg doktor S. z WIM w warszawie (praga) stwierdził, że mój kręgosłup jest dziwny, że nigdy się z czymś takim nie spotkał - jak inni mają twarde obwódki wokół niego itd. to u mnie wszystko jest giętkie, gumowe, wodniste. Kręgosłup mi własnie badano przez to dalej, i stwierdzono że nic nie tłumaczy tak dziwnej struktury. To taka ciekawostka tylko. Ponieważ padło pytanie czy coś dziwnego się po światłach działo.
Z chęcią Panie Andrzej58 poczytam coś więcej - gdzie tego szukać?
W czwartek jak wrócę do Łomży ułożę ogólny plan kolejności co mogło się dziać z zaznaczeniem które opisywane rzeczy nie są do końca pewne.
A światło... hmm... nie pamiętam konkretnie niestety... po prostu pojawiło się przed oczami.
I nie, po tym wydarzeniu nie pytałem rodziców, po prostu było i już.
Chyba tata mnie zapytał, czy mi też "błysło w oczach".

No ale jak... policja(chyba, w jakichś czarnych kombinezonach i uzbrojeni jak wojsko) wszędzie dookoła itd to też mogła być autosugestia?
Spadek z balkonu zaraz po świetle z 3 pietra glowa na cement i tylko złamany ząb?
W sumie pytaliście czy czegoś doświadczyłem... hmm... straciłem władzę w lewej stopie ale to dwa lata temu pewnie to nie związane z tym, wiem jedno, po dwóch operacjach kręgosłupa neurochirurg doktor S. z WIM w warszawie (praga) stwierdził, że mój kręgosłup jest dziwny, że nigdy się z czymś takim nie spotkał - jak inni mają twarde obwódki wokół niego itd. to u mnie wszystko jest giętkie, gumowe, wodniste. Kręgosłup mi własnie badano przez to dalej, i stwierdzono że nic nie tłumaczy tak dziwnej struktury. To taka ciekawostka tylko. Ponieważ padło pytanie czy coś dziwnego się po światłach działo.
Z chęcią Panie Andrzej58 poczytam coś więcej - gdzie tego szukać?
W czwartek jak wrócę do Łomży ułożę ogólny plan kolejności co mogło się dziać z zaznaczeniem które opisywane rzeczy nie są do końca pewne.
A światło... hmm... nie pamiętam konkretnie niestety... po prostu pojawiło się przed oczami.
I nie, po tym wydarzeniu nie pytałem rodziców, po prostu było i już.
Chyba tata mnie zapytał, czy mi też "błysło w oczach".
Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2011 3:01 pm przez Mortis, łącznie zmieniany 1 raz.