Paranormalne.eu

Nie żaden bozon Higgsa, ale duch, który ożywia materię inteligentnie modulując za życia jej

stany kwantowe na poziomie subatomowym, a który po śmierci ciała istnieje nadal,

niezależnie od niego.



Gdyby to był bozon Higgsa, to po śmierci - materia ożywiona straciłaby masę, stała się nieważka, ponieważ zgodnie z teorią bozon higgsa ma nadawać wszelkiej materii masę.

Pantanal ale bardzo ciekawe sa prawa i siły wzajemnych oddziaływań w tym mikroświecie i właśnie wskazujacy na jakieś nieprawdopodobne połaczenia , tworzenie sie kopi.. tego typu sprawy.. a sam bozon Higgsa on sie rozpada tu zachodzi jakby zamiana energii w materię i odwrotnie..Nigdy się nie dowiemy kto tak poukładał te klocki z tym się zgadzam..

Ducha nie należy łączyć z religiami!

To że to pojęcie wywodzi się z religii nic nie znaczy.

Religii, odłamów i sekt jest wiele i zostały one stworzone przez ludzi,

Jedyne co jest w nich prawdziwe to właśnie

stwierdzenie istnienia duszy która ożywia ciało..

Liczne relacje z doświadczen NDE (śmierc kliniczna) ludzi dowodzą,

że wyznawana za życia religia

nie ma po tamtej stronie żadnego znaczenia.



Żadna religia nie jest w stanie sprostać współczesnemu

(choć też jeszcze prymitywnemu) postrzeganiu wszechświata,

rzeczywistości, wiedzy naukowej.

Prawdy należy poszukiwać samemu opierając się na własnych obserwacjach i doświadczeniach, słuchając głosu sumienia, a nie wierzyć żadnemu pismu, religiom.

Można z nich czerpać pewne wskazówki, ale nigdy uznawać całość za ostateczną prawdę.

Natomiast jeśli chodzi tzw. twardą naukę, jest ona w błędzie, dość prymitywna, o czym świadczy choćby wciąż obowiązujący paradygmat świadomości, umysłu jako klasycznych reakcji chemicznych w mózgu, oraz jego przepadku wraz ze śmiercią, zniszczeniem ciała (mózgu)

Prawdy należy poszukiwać samemu opierając się na własnych obserwacjach i doświadczeniach, słuchając głosu sumienia, .

Huhhhh, to jest dobrze napisane, przyznaję rację. Tylko bardzo często zdarza się że głos sumienia interpretuje naszą wiarę, znaczy to w co wierzymy. Głos sumienia jest super, tylko my musielibyśmy być tak czysto nastawieni na świat jak nowy dysk z pudełka :lol: , a tak niestety nie jest, każdy z nas tutaj na forum jest skażony naukami przeważnie z religii i dlatego te wypowiedzi w różnych tematach zawsze krążą wokół Boga takiego jakiego my znamy. Jakoś nie wyłowiłem postów żeby ktoś pojmował Boga jako wyznający Koran, albo nie pisał o Bogu jako Brahaman bo wtedy wypowiedzi były by troszeczkę inne.... Może się mylę ponieważ nie wszystkie tematy czytam ale czy mamy tutaj w ogóle ludzi którzy wyznają inne religie?