Strona 2 z 4

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 2:03 pm
autor: arek
Miejscami to jakbym Natanka słuchał - jak dziecko twoje słucha muzyki to wiedz ,że cos sie dzieje .

Nie wiem czy z goscia śmiac sie czy nad nim zapłakac.

A wszystko zaczeło sie od tego jak heller Haris połozył na nim ręce ,bo jakby nie położył ... , to co ?

A muzyka z kompa i elektroniczna to wcielenie diabła ,jeny ,rzeczywiście w karierze musiał mu pomagac diabeł .

Jak dla mnie to szkoda czasu na słuchanie takich bzdetów .Pewnie jakieś demony mnie opętały .

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 2:26 pm
autor: kropka
,, jakby Haris nie położył rąk to co?" - to brama byłaby zamknięta... a zło nie miałoby którędy wejść...wymądrzacie się ale jak tak się przysłuchuję.. jesteście bardziej naiwni niż o sobie sądzicie

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 2:56 pm
autor: danut
Nie mam czasu obejrzeć, za długie te filmy, choć pewnie ciekawe..Jednak okultyzm to fakt- coś zachodzi i jest oparte na manipulacji. Wyzwolić się jest trudne i jest sztuką nie poddać jej. Nie, to nie są bajki..Związek z muzyka techno... trudno powiedzieć, ale w początkach lat 90- tych dużo młodzieży ulegało dziwnej satanistycznej modzie- pamiętacie przecież...

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 3:29 pm
autor: Konstantina
Wiesz co to znaczy "okultyzm"? Nic złego. Źródłosłów tego słowa nie ma nic wspólnego z piekłem, z czynieniem złego też nie i przestań opowiadać kościelne głupoty. Mogę ci powiedzieć, że okultyzmu boi się kościół, bo okultyzm jest przeciwko trzymaniu ludzkich umysłów w ryzach. Co ma z tym wspólnego satalistyczna moda, nie wiem. Satanistyczna moda, biblia szatana i pentagramy to tylko popłuczyny okultyzmu, tak samo jak głupty z "Czwartego wymiaru". Nie bądź Danut bardziej święta od papieża. Pan Dokowicz jak widać lubi w życiu przesadę i przeskok z jednej skrajności w drugą, z ominięciem PRAWDY!

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 3:48 pm
autor: kropka
Oj! Droga moja.... Ty to tej prawdy jeszcze będziesz długo szukać.... zarozumiała smarkulo

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 3:50 pm
autor: arek
- to brama byłaby zamknięta... a zło nie miałoby którędy wejść...
z tego co pamietam Haris przyjmował w kościołach ,Lecha równiez leczył właśnie w kosciele , cholera człek nigdzie nie jest bezpieczny ]:->



Za młodych lat słuchałem Kraftwerk ,Vangelisa ,Bilińskiego etc. i otworzyłem dostep do siebie złemu ?

Mało tego, podczas zamieszkiwania w internacie ,zajmowałem sie kulturalnym aspektem życia ,wiec zorganizowałem kółko brydżowe i o przeklęty organizowałem cotygodniowe dyskoteki ,więc gra w karty i tańce ]:-> pewnie mam sie teraz ubiczowac żałując za grzechy ?

Osobiscie tez kupowałem ksiazki Znicza ,Stefanskiego & Komara ,przyznaje sie :( niestety nigdy nie nauczyłem sie zaciagac papierosami co miało na mnie zgubny wpływ , :( ,nigdy nie zajarałem trawki ,a miałem to okazje robic legalnie :( .

Niestety w dalszym ciagu sądzę ,że nie ma czegoś takiego jak zło obiektywne ,jest tylko subiektywne odczucie zła .Jeśli ktoś uważa ,że Bóg czymkowiek i kimkolwiek jest cieszy sie gdy ,kajasz się i cierpisz to jesteś w błedzie .Mam dzieci i chcę i cieszę sie gdy są szczęśliwe ,gdy śmieja sie ,tanczą żartują .



Skoro Lech ma poczucie winy z powodu tego ,że fajnie mu sie w życiu poukładało ,to naprawde potrzebuje pomocy .



Kropko przypomnij prosze jaka pokute wyznacza kapłan KK za grzechy ? I nie chodzi o snickersa .

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 4:29 pm
autor: Konstantina
Widzisz kropka, 35 lat to jednak wiek niesmarkający. Pantanal ma rację - jesteś religijną histeryczką widującą świętych i anioły. Właściciwie jedziesz na jednym wózku z tym pokręconym techno-maniakiem. Nie zaatakowałam cie, a od ciebie tak zmasowany atak. Jestem ciekawa kiedy ci wszyscy grajdołkowi katoliccy rozmyślacze, którzy myślą, że pojęli cała prawdę i zjedli wszelkie rozumy zdadzą sobie sprawę z płytkości tego myślenia


KROPKO - TWOJA WIARA NIE DAJE CI PRAWA OBRAŻAĆ INNYCH.

PONADTO ZA UBLIŻANIE DIABŁU I OBRAŻANIE OKULTYSTÓW NIE IDZIE SIĘ DO NIEBA!


Zdajcie sobie wreszcie sprawę, że czyjaś filozofia, zmiędlona i wynaturzana przez lata nie musi być waszą własną. Zobaczcie jak "Matka Kościół" przyczynił się do absurdycacji prostych nauk Jezusa i wtedy dopiero mówcie o "Prawdzie".

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 5:17 pm
autor: sasanka
Wszystko wydaje się być "przesadzone" dopóki nie znajdujemy tam własnych dzieci...



Ale czy naprawdę największym problemem w tym temacie jest konflikt katolik-ateista czy to, że właśnie gdzieś jakiś facet zdecydował się iść wartościami, którymi tak naprawdę wszyscy powinniśmy się kierować?



A czy zło naprawdę nie istnieje? A czym jest ludzka obojętność... Czym jest zachłanność własnego ego?



Dziwnie płytki ten temat - brak konstruktywnej wymiany poglądów...

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 5:27 pm
autor: danut
Mysterious Lady- płytka wymiana poglądów, przekształcona w walki o wiarę, a tak naprawdę przecież nie o to tu chodzi.. Tak samo jak arku - nie o to kto słucha jakiej muzyki, gdzie i jak się bawi, ale jak mocno ma ukształtowaną swoją osobowość, jaka jest jego wolna wola i czy ona nie poddaje się czasami czemuś co ją zmanipuluje i opęta i jak z tego potem wybrnąć, gdy zaczyna się dziać coś złego..

Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?

: śr gru 28, 2011 5:47 pm
autor: kropka
Właśnie Danusiu.... jak zacznie się dziać ,,coś złego" to w tym wypadku leci się galopem do wyśmiewanej tu ,,Matki Kościoła" szukając dobrego egzorcysty... bo nikt inny już nie pomoże ;) . Wtedy dopiero spadają klapki z oczu.



Ps. za smarkulę przepraszam