Dziwna sprawa „kuli Betzów”
- flying humanoid
- Infrańczyk
- Posty: 108
- Rejestracja: sob maja 26, 2012 3:24 pm
- Kontakt:
Re: Dziwna sprawa „kuli Betzów”
<div><div><div>wiem że ciężko dać wiarę w takie relację, sam puszczam przez sito niedowierzania.</div><div>Ale moje jedyne spotkanie z czymś niewyjaśnionym to właśnie obserwacją takiej kuli unoszącej się w powietrzu.</div><div>W niemal ścisłym centrum Londynu, w towarzystwie drugiej osoby. Kula unosiła się najpierw równolegle do ziemi, potem ruszyła prosto w górę.</div><div>Wspominałem kiedyś o tym na forum INFRY. </div><div>Zresztą takich obserwacji jest znacznie więcej z całego świata, zwracam na nie szczególną uwagę z racji tego co doświadczyłem.</div><div>Obstawiał bym jakiś rodzaj sondy może i ziemskiego pochodzenia.</div><div> </div><div>Co do zainteresowania wojska, myślę że można własnie tym tłumaczyć "wyparowanie" całej rodziny.</div><div>Pewnie dostali propozycję nie do odrzucenia - nakaz milczenia + kasa + przeprowadzka w inny rejon USA. </div><div> </div></div></div>
Ostatnio zmieniony śr lip 17, 2013 8:10 am przez flying humanoid, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dziwna sprawa „kuli Betzów”
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="106186" data-time="1374035565">Hmm... Ale pomysł, że to może być broń obcych jest naprawdę ciekawy. No i zastanawia mnie, skąd wiedzieli, że w środku jest pierwiastek o la 140? Czy to nie ten sam, o którym mówił Bob Lazar??</blockquote> Aby był element 140 w OUP , muszą stać za nim elementy o niższych liczbach atomowych , jeżeli ich nie ma to muszą być konkretne przesłanki , że takie elementy ''istnieją'' , a nie wykryto ich tylko dlatego , że aktualna metodologia nie dysponuje ''mechanizmem'' potwierdzającym ich rzeczywiste istnienie . Pierwiastki powyżej la 106 to elementy bardzo niestabilne , ich ''życie'' zawiera się w sekundach . Jeżeli na konferencji twierdzili , że ''kula'' zawiera element 140 to powinni znać całą jego charakterystykę z zaznaczeniem ile posiada elektronów i protonów oraz jakie powłoki orbitalne , a o tym cisza . I tu się rodzi teoria ''mitów'' , wierzyć w to co ''twierdzili'' Phil Schneider i Bob Lazar ?Możemy to odrzucić do lamusa i wyśmiać .A jeżeli mówili prawdę ? Bądź tu mądry

Re: Dziwna sprawa „kuli Betzów”
. <blockquote class="ipsBlockquote">Aby był element 140 w OUP , muszą stać za nim elementy o niższych liczbach atomowych , jeżeli ich nie ma to muszą być konkretne przesłanki , że takie elementy ''istnieją'' , a nie wykryto ich tylko dlatego , że aktualna metodologia nie dysponuje ''mechanizmem'' potwierdzającym ich rzeczywiste istnienie . Pierwiastki powyżej la 106 to elementy bardzo niestabilne , ich ''życie'' zawiera się w sekundach</blockquote>To bardzo ciekawe co piszesz Hybrid.Rozumiem z tego że żeby wykryć taki element trzeba by kulę rozebrać by dokładnie zbadać?.A jeżeli ich ''życie'' zawiera się w sekundach znaczy tyle że cały czas zachodzą tam reakcje (rozpadu?) , łańcuchowe? no nie? Myślę że wojsko nie od razu miało chrapkę na tą kulę. Z artykułu wynika że znalezisko potrzebowało swego czasu aż stało się sensacją i najpóżniej wtedy gdy pisano o tym w gazetach było dla wojska warte zbadania. Gdyby wojsko chciało od po czątku albo póżniej wejść w posiadanie kuli , nie było by to żadnym problemem, legalnie i prawnie. Wystarczyłoby powiedzieć że kula jest szpiegowskim satelitą i własnością Armii USA,,,,, lub że kula jest radzieckim stelitą-szpiegiem i wtedy wojsko też ma prawo zarekwirować.....
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
-
- Infrzak
- Posty: 74
- Rejestracja: czw sie 15, 2013 5:10 pm
Re: Dziwna sprawa „kuli Betzów”
Bardzo sympatyczna mi się ta kula wydała...mógłbym ją przygarnąć
Zamiast zwierzaka.
