Strona 2 z 2

Re: Inwazja Ziemi poprzez destrukcję Księżyca

: sob sie 10, 2013 6:15 pm
autor: Elowen
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="ADAX" data-cid="106719" data-time="1376006703"> Zniszczenie Księżyca, to przede wszystkim deszcz odłamków, zmiany klimatyczne, ogólnie katastrofa.  </blockquote> To wiadomo, tylko ja się zastanawiam, jak długo by to trwało.  <blockquote class="ipsBlockquote"> Druga sprawa, po co przeprowadzać Inwazję na planetę, skoro niszczymy ją właśnie atakiem na Księżyc...</blockquote> Np. w celu wydobycia złóż minerałów bez zakłóceń ze strony Ziemian. Może są u nas takie, których nie ma na innych planetach, albo są rzadkością? 

Re: Inwazja Ziemi poprzez destrukcję Księżyca

: sob sie 10, 2013 6:21 pm
autor: Elowen
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="slawkomnix" data-cid="106708" data-time="1375904306">Z czasem jajo elipsy w 2 końcach było by coraz bardziej rozciągnięte... Dochodząc do tego stanu nieunikniona była by kolizja z innym ciałem krążącym w naszym wymiarze.</blockquote>I może to jest argument przeciwko zniszczeniu Księżyca, gdyż obcy narażaliby również samych siebie… Chyba, że działaliby bardzo szybko…

Re: Inwazja Ziemi poprzez destrukcję Księżyca

: sob sie 10, 2013 6:31 pm
autor: Elowen
Tak sobie myślę, że na podstawie tego, co można przeczytać,np. tutaj, można chyba przypuszczać, że Ziemia mogłaby wrócić do 4 godzinnej doby i już sam ten fakt pewnie spowodowałby wymieranie życia...  W każdym razie tak, czy siak, „Oblivion” to jednak czyściutka fikcja ;) A tu Doscovery o Ziemi bez  Księżyca 

Re: Inwazja Ziemi poprzez destrukcję Księżyca

: ndz sie 18, 2013 7:02 am
autor: arek
Wystarczy 1-2 km średnicy asteroida , moze nawet mniejsza. W dobie komputerów i ładnie zapakowanej żywności zapominamy ,że jesteśmy uzależnieni od rolnictwa i ono jest podstawą cywilizacji. Zaciemnienie Słoneczka przez pył, nawet w tylko 20% skutkować może totalna zagładą cywilizacji.(tak strzeliłem z ilością być może wystarczy tylko 5-10%) . Tak, że jeden duży wulkan, jedna asteroida. i fine.