Osobiście nie lubie Ruskich władz, bo do ludzi Rosjan (obywateli) zniewolonych nie mam złości, mogą niewiele. Niemiec też nie lubię, bo się wzbogacili na innych i teraz szczerzą zęby patrząc na wschód z pogardą, choć starają się odpędzić piętno Hitlera. Stany Zjednoczone to taki dobry skur...syn, i tak raz w tą, raz w tamtą. Każdy chce coś tu ugrać. Polska (nasi rządzący pożal się bożę) wbrew pozorom ma dużo do ugrania w sprawie Ukrainy. Co jak co, ale Ukraina, Litwa, Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, czy nawet Węgry, to nasi naturalni sojusznicy (tak powinno być). Łączy nas kultura i nie tylko to. Więc każda destabilizacja w tym obszarze, to dla nas cios. Polska chce być numer 1 w środkowo wschodniej europie, ale Niemcom i Rosji się to nie podoba i zawsze będą nas gnębić. Tak więc, ja "Ruskim" i "Zachodowi" nie ufam, nasi też w sumie jeśli już mają stracić na rzecz którejś ze stron, to już lepiej na rzecz "zachodu", choć wtedy, mogą nas wydymać bez mydła i zostawić na pastwę "Ruskich". Szkoda w tym wszystkim, że każdy rząd, który zasiada w Polsce, tak naprawdę robi tylko pod siebie, a nie dla nas wszystkich. Pokazówka w mediach, jak to nie jest dobrze, g. a nie dobrze. Jak posmarujesz g. złotem, wydaje się, że złoto, ale jak sprawdzisz, to wiesz że jednak g. ! Tak jest z tym krajem, zresztą już świetnie to podsumował Piłsudski, a kiedy to było ! Zgadzam się również z tym, że wielka ochocza pomoc dla Ukrainy nie jest na miejscu, ale znów, przecież blizej nam do Ukrainy, choć w sumie, trudny temat. Na pewno, nagrabią sobie tym rządzący, którzy nic nie robią w kraju, ale pomagać komuś obcemu to potrafia z wielką pompą (no i sobie też).Niektórzy nawet nawołują do 2 Majdanu... głupota. Nie twierdzę, że nie trzeba jakiś protestów, lecz w tej sytuacji, to po prostu czysta głupota. Jak ludzie zmądrzeją to przyjdzie i na to czas. Co do samej sytuacji na Ukrainie, to nie wiem jak jest dokładnie, ale uważam iż Janukowicz jaki by nie był to nadal Ruski pachołek. Czy ktoś z was chciałby aby w Polsce rządził namiestnik z Rosji ? Bo ja nie, już ich troche u nas posiedziało. Ludzie też już mieli dość, bo podobnie jak u nas bida i nędza. Co prawda Janukowicz zrobił trochę porządku, ale jego rola była jaka być miała. Zachód go nie chciał, wschód miał z jego pomocą cel.Sama sprawa banderówców, to już po prostu wyczucie okazji, jest burdel, to może się wkręcimy ze swoimi planami.Przecież w Polsce jest tak samo. Wielka mobilizacja w sprawie Ukrainy, a każdy już sobie toruje drogę do wyborów. W tej wielkiej brudnej grze, w której nie raz można pomylić zawodników i bramki, tak naprawdę cierpią zwykli ludzie. Osobiście nie lubie Ruskich władz, bo do ludzi Rosjan (obywateli) zniewolonych nie mam złości, mogą niewiele. Niemiec też nie lubię, bo się wzbogacili na innych i teraz szczerzą zęby patrząc na wschód z pogardą, choć starają się odpędzić piętno Hitlera. Stany Zjednoczone to taki dobry skur...syn, i tak raz w tą, raz w tamtą. Każdy chce coś tu ugrać. Polska (nasi rządzący pożal się bożę) wbrew pozorom ma dużo do ugrania w sprawie Ukrainy. Co jak co, ale Ukraina, Litwa, Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, czy nawet Węgry, to nasi naturalni sojusznicy (tak powinno być). Łączy nas kultura i nie tylko to. Więc każda destabilizacja w tym obszarze, to dla nas cios. Polska chce być numer 1 w środkowo wschodniej europie, ale Niemcom i Rosji się to nie podoba i zawsze będą nas gnębić. Tak więc, ja "Ruskim" i "Zachodowi" nie ufam, nasi też w sumie jeśli już mają stracić na rzecz którejś ze stron, to już lepiej na rzecz "zachodu", choć wtedy, mogą nas wydymać bez mydła i zostawić na pastwę "Ruskich". Szkoda w tym wszystkim, że każdy rząd, który zasiada w Polsce, tak naprawdę robi tylko pod siebie, a nie dla nas wszystkich. Pokazówka w mediach, jak to nie jest dobrze, g. a nie dobrze. Jak posmarujesz g. złotem, wydaje się, że złoto, ale jak sprawdzisz, to wiesz że jednak g. ! Tak jest z tym krajem, zresztą już świetnie to podsumował Piłsudski, a kiedy to było ! Zgadzam się również z tym, że wielka ochocza pomoc dla Ukrainy nie jest na miejscu, ale znów, przecież blizej nam do Ukrainy, choć w sumie, trudny temat. Na pewno, nagrabią sobie tym rządzący, którzy nic nie robią w kraju, ale pomagać komuś obcemu to potrafia z wielką pompą (no i sobie też).Niektórzy nawet nawołują do 2 Majdanu... głupota. Nie twierdzę, że nie trzeba jakiś protestów, lecz w tej sytuacji, to po prostu czysta głupota. Jak ludzie zmądrzeją to przyjdzie i na to czas. Co do samej sytuacji na Ukrainie, to nie wiem jak jest dokładnie, ale uważam iż Janukowicz jaki by nie był to nadal Ruski pachołek. Czy ktoś z was chciałby aby w Polsce rządził namiestnik z Rosji ? Bo ja nie, już ich troche u nas posiedziało. Ludzie też już mieli dość, bo podobnie jak u nas bida i nędza. Co prawda Janukowicz zrobił trochę porządku, ale jego rola była jaka być miała. Zachód go nie chciał, wschód miał z jego pomocą cel.Sama sprawa banderówców, to już po prostu wyczucie okazji, jest burdel, to może się wkręcimy ze swoimi planami.Przecież w Polsce jest tak samo. Wielka mobilizacja w sprawie Ukrainy, a każdy już sobie toruje drogę do wyborów. W tej wielkiej brudnej grze, w której nie raz można pomylić zawodników i bramki, tak naprawdę cierpią zwykli ludzie. Zgodzę się ze stwierdzeniem, jakoby w naszych mediach szerzyła się propaganda ( ja nazwałbym to GŁUPOTĄ). Aczkolwiek, nasze media są tak dziadowskie, że z byle czego robią sensację i miny jakby do Ziemi zbliżała się kometa wielkości Jowisza

.Dla "Polskich" mediów liczy się oglądalność, nakręcanie korbki, która jest potrzebna w maszynce do robienia pieniędzy. Nie ma co się tym przejmować, szkoda tylko, że naród "gupi" i się tym podnieca

. a jak głupi naród, to i łatwiej nim sterować.