Paranormalne.eu

Kilkakrotnie w książce przeczytałem wzmiankę o kopiach, dlatego spytałem, czy również kobieta, którą spotykałas była kopią... Poruszyłaś temat bilokacji Zatem czym jest bilokacja ? To ,,przewaga ducha nad materią''.. naprawdę myslisz, że np. Ojciec Pio wysyłał wielokrotnie tylko swoją kopię ?I ta kopia mogła sama się porozumieć, albo mogła sama cokolwiek zrobić bez jego woli ? Ty sama miałaś świadomosć bycia w dwóch ciałach jednocześnie - w szpitalu i w domu.Która Ty byłaś kopią, ta w szpitalu, czy ta w domu ?Czy może byłaś jednak w dwóch miejscach jednocześnie, przełamując ograniczający Cię hologram.A skoro tak było, to zarówno jedno jak i drugie Twoje ciało było Twoim odpowiednikiem, tak samo istotnym dla Ciebie i tak samo mającym Twoją duszę.

To masz w zdaniu o podświadomym akcie mentalnym przecież i o silnym połączeniu mnie z oboma ciałami. Ponadto masz o jądrze świadomości jakie tymi ciałami operuje oraz o przeskokach świadomości od jednego w drugie. To świadomość operuje i ona wybiera miejsca. Zgadza się tak samo istotnym ciałem dla mnie i tak samo mającym moją duszę. Nie piszę inaczej :)Nie oznacza to zarazem, że my sami nie jesteśmy odbiciem i kopią innego świata. Nie wiem skąd Ci się to kojarzy z klonami, klon jak można przypuszczać to tak jak podzielona komórka na bliźniaki mogłby mieć  odrębną świadomość przecież, tu nie ma o tym mowy.. Także niech innym również nie przychodzi do głowy, że miałam ja takie skojarzenia, bo nie miałam. Naprawdę jest to dobrze wytłumaczone tam przez współautorkę.. I wynika z opisu moich doświadczeń. Kopiuje coś np. film - i mnóstwo osób ogląda ten sam film a nie jego klona.

Skoro tak to wszystko rozumiesz, a nadto omawialiśmy to jakiś czas temu bardzo długo, to pytam się, dlaczego w książce czytam o kopiach ? Kopie jak zauważyłaś mogą być tożsame z klonami.Dlatego kiedyś tak się o to z Tobą wręcz wykłócałem. Długo byłaś przy swoim, by potem jednak zmienić swoje stanowisko... by potem w książce znowu pisać kilkakrotnie o kopio-klonach.

Tu chodzi tylko o posługiwanie się poprawnym akceptowanym językiem polskim i nie mogłam napisać naszym umownym, bo patrz z Wikipedii kopia to "dokładne powtórzenie wykonanego wcześniej dzieła (np. rzeźby, obrazu, obiektu architektonicznego), z tego samego (lub tańszego) materiału, przy zastosowaniu tej samej techniki, w tej samej skali. " a odpowiednik to  "coś odpowiadające czemuś ze względu na podobne cechy"  ze sjp. 

Mnie nie interesuje to, co jest w WikipediiChodzi mi o proste zrozumienie bardzo trudnego tematu, w którym się poruszałaś i poruszasz.Nadto skoro wielokrotnie poruszałem ten temat, to nie było to bez przyczyny... i teraz właśnie Ty sobie to dopowiedz dlaczego ?... Odpowiednik to coś odpowiadające czemuś - dokładnie !Dlatego w książce nie powinno być mowy o kopiach.

hmm a zgadzasz się z opisem naszej rzeczywistości takim, że ona wyłania się z innej rzeczywistości o dużo szerszym spektrum i staje się jakby jej obrazem( z tego samego lub tańszego materiału ? Zastanów się piszemy o życiu i istnieniu, a to ma nie odpowiadać czemuś a być nie ma być podobne do siebie, a ma być sobą.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="119438" data-time="1420578334">hmm a zgadzasz się z opisem naszej rzeczywistości takim, że ona wyłania się z innej rzeczywistości o dużo szerszym spektrum i staje się jakby jej obrazem( z tego samego lub tańszego materiału ? Zastanów się piszemy o życiu i istnieniu, a to ma nie odpowiadać czemuś a być nie ma być podobne do siebie, a ma być sobą.</blockquote>To tylko hologram, który jest marnym odbiciem rzeczywistości, z której tutaj przybyliśmy i do której wrócimy.Drugie zdanie nie zrozumiałem

Zrozumiałeś  Ale ja także rozumiem to ze temat jest trudny i nawet ciężko jest dobrać słowa do takich poruszanych kwestii. Skoro komuś kopia kojarzy się z ludzkim klonowaniem, a zaś odpowiednik z podobnym, mającym komuś odpowiadać.. Mnie nie odpowiada moje ciało, jest poturbowane i mocno schorowane ale muszę z nim żyć.. Po prostu takie jest życie. A na temat klonowania już się wypowiedziałam.

Twoje ciało jest tylko i wyłącznie ogranicznikiem, avatarem, którym poruszasz się w tym hologramie i nie jest wizerunkiem Twojego prawdziwego Ja.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="obcy42" data-cid="119442" data-time="1420579855">Twoje ciało jest tylko i wyłącznie ogranicznikiem, avatarem, którym poruszasz się w tym hologramie i nie jest wizerunkiem Twojego prawdziwego Ja.</blockquote>Uważaj Danusiu , to stary numer.To niby Twoje prawdziwe "Ja" to właśnie niebezpieczeństwo dla Ciebie.Kolejny raz  to samo.Zwabić w świat ułudy i wtedy będziesz całować cyganki itp.Wtedy Twój odbiór rzeczywistości dla realnego świata będzie inny niż Twój pobyt w ułudzie innej rzeczywistości.