Paranormalne.eu

jak najbardziej to proste obejrzyj to



<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/Seg4FFRYrRs" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>



to juz było tutaj podawane ,ale skoro sa takie pytania warto przypomniec .Wszystko zawsze bedzie sie zgadzac ,jeden z zaświatów bedzie mówił o innym ,a jak jeszcze posłuchasz Rajską w tym temacie to całkiem jest to towarzystwo wzajemnej adoracji.(Rajska ta od lightworkerów)

Ten film chyba wyjaśnia jakim cudem możliwe jest by jeden byt był wcieleniem drugiego ?

Czy ogarnia to ktoś? W filmie wyżej mieliśmy relacje z pierwszej ręki, jak przestawia się sytuacja widziana przez najbliższych, obserwujących, a niezrzeszonych.Wygląda na to, że tam oddziałują, są wykorzystywane jakieś ezoteryczne siły, jako schematyczne oddziaływanie manipulujące. Przychodzą mi na myśl uroki miłosne, kradzież uczuć i oddalanie osób od bliskich, prze kierunkowanie przez iluzyjne ogłupianie.

Zobaczymy ile czasu potrwa aż lightworkerzy też osiągną ten poziom.........wyłudzania

Znajdą sobie inną datę albo ułożenie panet? albo przepowiednię Nostradamusa?

Reszta to słowotok a po drugiej stronie słuchacze którzy chcą być dopuszczeni do wielkiej tajemnicy, do czegoś nowego (niesłychanego)żeby sobie swój szary dzień trochę umilić

Za każdym razem jak czytam o tych piramidach to mi się przypomina pewien kawał:

Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:

- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?

Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.

- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.

- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec.

- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.

- No a ty? - pyta Polaka.

- Kurcze, nie wiem. Z wesela wracam.



Także z piramidami to ja bym uważała...



Na szczęście coraz bliżej 21.12.2012...

Haha, dobry ten kawał

Można by tam jeszcze posadzić przy ognisku Niemca co w Haunebu na księżyc przyleciał

Kiedys na czacie obe przychodzila Lucyna, rpzmawialismy sobie ot tak na rozne tematy. Ktos szeptal ooo Lucyna. Z tego co pamietam to milutki miala glosik i nie zameczala tymi piramidami. Byla grzeczna, no raz zarechotala jak chochlik, bralismy to na karb starosci. Szkoda, ze nie wiedzialem wtedy nic o jej swiatowej roli i tych piramidach, rozmowy bylyby ciekawsze.) Rozpisuje sie w temacie jeszcze inna dama Enka, mam nawet sporo jej artykulow na blogu. Pisala z wielkim zacieciem o nadchodzacych zmianach. Poklucilismy sie jakos o te konce swiata i zamknalem wrecz bloga, bo sie sieczka zrobila. TAk po rozmowach z tymi Ekowcami- mysle, ze kpina i szydzenie z nie jest zbyt efektywna metoda. Sprawa sie ma o wiele glebiej.

Zapytam jeszcze znajomych, czy aby napewno byla to Lucyna od tych piramid. Hm, ten glosik sie wlasciwie nie zapomina. NA czacie pojawiali sie rozni ludzie, opowiadajacy o tych zmianach i upadku astrala. Dziwilismy sie skad sie biora tacy ludzie, z taka pewnoscia opowiadajacy o duchowych zjawiskach, nie majac zbyt wielkich doswiadczen poza cialem. Przyznam sie wam z radoscia, ze nie udalo sie moim znajomym czegokolwiek potwierdzic z tych niezwyklych historyjek. Absolutnie nic. No nie liczac piramidziarzy, hm- ale ci sami z siebie wiedza, przeciez maja swoje od przedurodzenia pod skora.

O znalazlem bloga Nnki, kolejne sensacje )

http://nnka.wordpress.com/2011/10/22/egipskie-igraszki/

Zobaczcie sami jaka podnieta, co artykul to bardziej nieziemski.)))

O Enka sie wkurzyla. Pilnujcie sie ludzie, gdyz wyczytallem u Enki , ze wkrotce beda podbierac ludziom dusze, a scisle ciala astralna na sztuczne makabry... Wiadomo kto!!! CI TAMCI.

(Megatron ze swoja ekipa filmowa.). Skomentowala , wklejajac u siebie moj tekst. Musze sie szybko poprawic, gdyz pewnie kazdy egipski ezoteryk mnie juz nie lubi. Zapewne wkrotce oslepne i pokryja mnie liszaje. Pozdrawiam szybciuchem , póki moge jeszcze pisac.)