[quote name='Pantanal' post='66257' date='14 luty 2010 - 13:42']Przemku, nie kreuj się proszę na znawce tematów poważnych. Człowiek, który widzi "spułtniki" jak kiedyś pisałeś nie powinien udawać naukowca, a nawet para-naukowca. Tyle wstępu. Pamiętaj, że z dużym ego daleko się nie zachodzi.
Uważam, ze nie ma powodów, aby doszukiwać się śladów piktogramów w średniowieczu. Była to epoka o swojej własnej unikatowej kulturze i niestety wyciąganie tak daleko idących wniosków jak piktogramy z obrazków koszących diabłów czy opowieści nie jest chyba na miejscu. Jeśli tak, to powinniśmy wszystkie tego typu średniowieczne opowieści traktować po równo. Polecam tu ich lekturę. Jeśli jedna z polskich kronik klasztornych zawierała jak pamiętam opowieść o cudaku, który przyszedł na świat z uszami zająca, to też mamy go uważać za kosmitę. Niewiele zmieniło się potem, czyli w dobie odrodzenia, które obok wysokiej kultury elit również rozwijało w sobie zabobony i przesądy.
Najlepszym dowodem na to, że w piktogramach istnieje czynnik ludzki jest to, że jasno ewoluuje technika ich wykonania. Istnieją mniej lub bardziej doświadczeni cropmakerzy. Początki były dość skromne. Dziś mamy do czynienia z niezwykłymi formacjami. Co więcej, wiele osób błędnie wiąże piktogramy z takimi zjawiskami jak tzw. czarcie kręgi. Ludzka wyobraźnia jest niezwykle bujna...
Twierdzenie, że piktogram grupy studentów nie odpowiadał temu, który ktoś uznał za prawdziwy wydaje się nieco przesadzone. Nie może być miernikiem jego wartości, chyba że w kategoriach myślenia Przemka (piktogram nie jest idealny, ale kto z nas jest idealny!?)
Po drugie. Jeśli poszukuje się w tym działalności sił bliżej niezidentyfikowanych lub PSI to dlaczego owe piktogramy pojawiają się tylko w określonej porze i tylko na zbożu? Prosze darować sobie mżonki o wielu piktogramach na piasku czy śniegu, bo wiemy że tak naprawdę to bujda.[/quote]
Wiesz Dla Ciebie może powodów nie ma aby sięgać do średniowecza ponieważ Ty juz swój pogląd masz wyrobiony jak widzę ale inni badacze są bardziej docekliwi i doceniają takie fakty tylko ignorancji nic w tym nie widzą nawet jak założą duze okulary. Sama ufologia sięga daleko w głąb naszej historii idąc tokiem Waszego myślenia powinniśmy takie informacje odrzucac tylko dlatego że wówczas ludzie wierzyli w ''elfy'' i nie mieli takiej inteligencji jak obecnie. To błąd i ignorowanie faktów ponieważ jeśli nie wiecie to prestiżowe i cenione pismo naukowe NATURE donosiło już bodaj w 1860 roku o kolistych śladach w zbozu w Europie a tego nie można o tam zbagatelizować. Niestety widzę że nie znacie pracy tego Szwedzkiego badacza a szkoda badacz ten jest dosć sceptyczny wobec UFO mimo że od lat się tym zajmuje i jego organizacja. Jak widze Wy zakładacie z góry że wszystkie kręgi i piktogramy to dzieło człowieka a informajce sprzed 1945 i starsze zbywacie bezpodstawnie i nie zauważacie że to zjawisko jest stare. Jak juz wcześniej pisalem osobiście dotarłem do zdarzeń z kręgami z:
1. Okolice Lubiziny sprzed 1939 roku kilka zwykłych kręgów ( Lubizna 5 km od Ropczyc)
2. Wysoka Głogowska lato 1976 około 6 metrowy krąg w zbozu
3. Okolice Wiśniowa/Nockowa lato 1978 dwa lub tzy kręgi w zielonym jeszcze zbożu
Wszystkie informaje posiadam z mojego powiatu.
Zatem wówczas też ktos zrobił je deskami, walcami i innymi ''egzotycznymi' technologiami gniecenia
Czarcie kręgi a piktogramy to zupełnie inna sprawa i nie ma tego co wiązać z PZ/KZ. Niestety wszystkie konkursy w celu wykonania piktogramu zblizonego do autentycznego nigdy sie nie powiodło szczególnie takie proby wykonywano w Anglii. Wizulanie tak ale brakowało wiele innych cech nie wspominam już o anomaliach jakie badał i opisywał w swoich pracach pionier badań piktogramó z Anglii Colin Andrews. wieć albo badamy piktogramy albo idzemy na łatwiznę i uznajemy że wszystko to dzielo ludzi od średniowiecza do chwili obecnej. Ja osobiscie uważam że to zjawisko jest realne chociaż łatwe do skopiowania szczególnie wizulanego.
Zadna bujda ze piktogramy pojawiały sie na śniegu szczególnie w Rosjii w 1990/1991 mało tego znam raport MUFON gdzie trzy około 2 metrowe kręgi odkryto w jeziorze które porośnięte było jakimiś trawskami czyli kręgi były pod WODĄ. Wcześniej nad tym terenem widziano obłe UFO.
Pantanal nie wspominam o kręgach w Japonii czy Chinach w różnych uprawach (od traw po ryż), i okresach. Polecam prace Kiyoshi Amamiya.
W Czechach w latach 90 odnaleziono równiez kręgi w uprawie ziemnakow pisał o tym bodaj Robert Leśnakiewicz lub opowiadał na jednym z UFO Forum ? Nie jest to takie łatwe ? Moze do Ciebie to owszem...
Niestety masz niezbyt precyzyjne informacje w tej sprawie.