Pantanal, czytam to co napisałes i nie wiem o czym i do kogo? Nie widzę tutaj wypowiedzi Pani Katarzyny

, chyba że przyszło Ci na mysl, że ja i ta osoba to jedno, ale to byłyby podejrzenia "poniżej pasa" albo nawet smieszne, powiem szczerze

..Znowu brak zrozumienia, pochopne oskarżenia, itd. itd.. Dobra, w takim razie, odzew z mojej strony

: I. -Nic nie wspominam o osobistych, ani nawet obcych objawieniach, pisząc o doświadczeniu, mam na myśli to samo, jak na przykład, zrozumienie bólu podczas określonej choroby przez innych, albo inaczej "nie zrozumie zdrowy chorego, dopóki sam nie zachoruje"

, nie odczuje tego samego, tak jak i ból i miłośc i inne rzeczy, o!, głód na przykład. :..."Bez doswiadczenia, to tylko teorie, mniej lub bardziej wymyślne i czasami po prostu głupie.." II. -To co ja pisze, nie jest wymyśloną historyjką, nikogo na nią nie łapię, wędki nie mam, sekty nie zakładam i nie zalezy mi na tym, kto to zrozumie

podejrzenia w tym kierunku byłyby dla mnie obraźliwe. III- Wiara w Palec Boży, w wyższośc Boga nad ludźmi i dopuszczanie im do przeżycia różnych wersji i wydarzeń nie jest według mnie egoizmem, ale pokorą...