Paranormalne.eu

Jak to mawiał taktyk wojenny skoro widzimy przeciwnika w taki razie i on nas widzi kwestia kto i jak zaskoczy pierwszy.

Podroze w kosmosie to kwestia czasu.

Z jednej strony xedos ma racje ja rownierz sadze ze zdołamy wytworzyc takie pole ochronne ktore zdolne będzie nie tylko ochronic statek ale rownierz nas samych utrzymac w stanie optymalnym w czasie podrozy z predkoscia swiatla mam tu akurat na mysli pewnego rodzaju kapsuly (wypelnione jakas ciecza,żelem,moze lód,moze to byc pancerz bio,moze otoczka elektromagnetyczna ) cos w rodzaju duzej kropli wody gdzie na czas podrozy czlowiek zostanie tam przechowany i spokojnie bedzie mogl zagiac wszechswiat z duza predkoscia.



Tylko pytanie jest inne gdzie polecimy i poco?

Ziemia tylko jedna i na długo nam nie wystarczy, musimy kolonizować inne planety i nawet inne galaktyki takie jest już prawo tego świata albo zostajesz i giniesz albo idziesz dalej i żyjesz.

z ta kolonizacją to bym nie przesadzał raczej bedziemy szukac planet w celu odkrycia surowcow,pierwiastkow paliw kopalnych badz innych energii nawet jesli kolonizacja nastapi chodzmy na marsa bedzie stac tylko nie wielu zeby tam zamieszkac. prawdopobobnie moga to byc punkty wojskowe strategiczne.to nie zawsze wyglada tak jak na filmach s-f do tego sa potrzebne technologie i zjednoczenie ludzkosci a narazie nie widze zebysmy sie jendoczyli a wojsko i panstwo ma pieniadze ale tylko na swoje zachcianki .