Strona 3 z 4
Re: Zjawa na cmentarzu?
: wt gru 28, 2010 8:38 pm
autor: Jack. Bauer
Techniki robienia zdjęć "duchów" aparatami są znane nie od dziś. Aura oraz swoisty klimat cmentarzy oświetlonych zniczami, daje to co widzimy, lub to co chcemy widzieć.
Dlaczego te nagrobki były w ogóle fotografowane?, jaki cel był tego zdjącia, czyfotograf widział tam coś zanim pstrykał fotki?
Dobre pytanie. Większość odpowiada, że z ciekawości, może tutaj będzie ta odpowiedz inna.
Re: Zjawa na cmentarzu?
: sob sty 15, 2011 9:38 am
autor: szymcio69
[quote name='Arek 1973' post='78388' date='28 grudzień 2010 - 02:12']A może najpierw zapytam:
Dlaczego te nagrobki były w ogóle fotografowane?, jaki cel był tego zdjącia, czyfotograf widział tam coś zanim pstrykał fotki?[/quote]
Ustawiłem sobie aparat i robiłem nie jedno zdjęcie . porostu fotografuje uczę się fotografować i zrobiłem zupełnie przypadkiem zdjęcie .
Re: Zjawa na cmentarzu?
: sob sty 15, 2011 11:14 pm
autor: Arek 1973
Rozumiem, zrobiłeś to przypadkowo i przed zrobieniem zdjęcia nie było tam nic podejrzanego
pozdrawiam
Re: Zjawa na cmentarzu?
: ndz sty 16, 2011 12:17 am
autor: Jack. Bauer
Ustawiłem sobie aparat i robiłem nie jedno zdjęcie . porostu fotografuje uczę się fotografować i zrobiłem zupełnie przypadkiem zdjęcie .
a naświetlanie ?
Re: Zjawa na cmentarzu?
: ndz kwie 24, 2011 11:13 pm
autor: perunvit
Czytając Wasze odpowiedzi zachodzę w głowę, czy to aby ja jestem nieznośnym sceptykiem:P
Poważnie już mówiąc, to nie dziwcie się autorowi zdjęcia, że akurat nocą na cmentarzu robił fotki. Ba! Ja sam chyba tak uczynię, bowiem niewielki, ale stary (oj stary), nadal "czynny" wiejski cmentarz mam jakieś 800 metrów od miejsca zamieszkania.
Dlaczego miałbym nie wykorzystać jednego z przystanków spacerowych? Niejednokrotnie bywałem nawet sam na owym cmentarzu, więc takowe fotki zapewne popełnię.
Zatem, dlaczego poddajecie ponad wszelką wątpliwość autentyczność w/w foto? Nie jest wcale centralnie skierowane w stronę rzekomej zjawy, wygląda dość przekonywająco, a sama postać zdaje się kucać bądź klęczeć. Autor zarzeka się, że nikogo nie było w tym czasie na cmentarzu (przynajmniej w tamtym obrębie), więc kredyt zaufania można chyba udzielić?
Jako sceptyk oczywiście swoje dorzucam, czyli refleks świetlny, który jednak poza walorami "odchudzającymi" nie sprawia raczej, iż postać staje się przezroczysta. Ale czy też na pewno postać jest przezroczysta?? Poła lewej (lewej naszej - obserwatora) części płaszcza/narzuty jest zgodna z linią kantu pomnika. Resztę może dopełnić wyobraźnia, bo skoro część postaci wydaje się przezroczysta, to rzutuje automatycznie, że cała postać takowa jest. Czy aby na pewno? Zerknijcie raz jeszcze;)
Photoshop. Być może. Potrafi zdziałać wiele, ale jeśli będziemy podważać każde foto, każdą relację itd, to póki sami nie doświadczymy nie uwierzymy. A jak doświadczymy, to z pewnością będziemy chcieli się tym doświadczeniem podzielić... tylko, że ręka może zadrżeć przed napisaniem posta, bo przecież: "było się po browarku", "widziało smugi", "refleksy", "naturalne dźwięki", "po co tam?", "dlaczego tak?", "photoshop".
Oczywiście, większość foto czy video to fake. Widać nadto, że było przy nich majstrowane. Jednak w tym przypadku mam wrażenie, że jest to fizyczna - żyjąca postać (przy tej opcji kredyt zaufania poszedł się kochać), bądź faktycznie jest to niefizyczna postać (i tu ów kredyt zaufania żyje). Wg. mnie, to sprawa pozostaje - w mojej opinii - ciekawa i niewytłumaczona.
Pozdrawiam
Re: Zjawa na cmentarzu?
: pn kwie 25, 2011 1:05 am
autor: lewitującyX
Jakże łatwo nabrać ludzi nie mających wiedzy o naświetlaniu nocnych zdjęć...
Stawia się aparat na statyw ustawia się w nim czas powiedzmy 20 sekund czułość matrycy na jakieś 80-100 ISO i gotowe. Teraz za grobem staje osoba z zaciągniętą chustą na łepetynę, a fotograf naciska spust. Po 5-8 sekundach osoba za grobem kryje się za tablicę robiąc to szybko, a na foci wychodzi jasny pejzaż cmentarza z nie do końca naświetloną sylwetką tej osoby. Gdy aparat zamknie migawkę zdjęcie ducha jest gotowe, którego z resztą cień widać na tablicy nagrobkowej z tyłu co świadczy, że przed osobą w chustce świeciły się lampiony nagrobne hehe. Sztuczka stara jak świat no i jeszcze jedno te same zdjęcia kiedyś widziałem u S. Barski na jego blogu... i o ile dobrze pamiętam to zdjęcie jest jego autorstwa.
I wszystko jasne...
Re: Zjawa na cmentarzu?
: ndz cze 19, 2011 8:34 pm
autor: szymcio69
To ja kolego z miłą chęcią chciał bym zobaczyć ten artykuł na jego blogu .

sam wysyłałem do jego programu to zdjecie. Który jest prowacony na antenie lokalnej kablówki

CW24
Re: Zjawa na cmentarzu?
: śr cze 22, 2011 6:59 am
autor: arek
Zdjęcie zrobione 1 listopada o godzinie 20:44 i ma nie byc ludzi na cmętarzu ?.
Ja na nim widzę staruszke w rozpuszczonych włosach z czymś grubym na ramionach ,kocem ? poprawijacą lewą reką włosy. do dzisiejszego dnia nie doczekalismy sie zdjecia dziennego tego cmentarza. Zdjecie nie jest cieżkie do odtworzenia ,nagrobki są doskonale do lokalizacji żadko zmieniaja miejsce.Wybranie sie na cmentarz to okolo godzinyi mamy fotki ,noca mozna kupic i postawic znicze na tym nagrobku obok którego jest ta postac nastepna godzina i 3 pln na znicze ,wiec co za problem ? Najłatwiej sprawdzic wtedy czy to gra swiateł .
Re: Zjawa na cmentarzu?
: pt cze 24, 2011 4:23 am
autor: arek
Nawet najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku. Skoro już mamy zdjęcie hipotetycznej zjawy,to należało by zrobic co można, pierwszym krokiem jest sprawdzenie exif-u zdjęcia ,następnym dublowanie fotki w dzień i nocą.Dziwie się autorowi że sam nie próbuje czy nie spróbował tego zrobic.Byc może wystarczy kilka zniczy.Byc może wystarczy trafic na dzień gdy owa kobieta przyjdzie sprzątac na cmentarzu.Nie można założyc z góry że jest to niepowtarzalny zespół czynników.