Opętanie czy choroba psychiczna
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
Było już kilka tematów, w których Orson pisał szeroko o tym czym jest opętanie, a czym nie jest. Moim zdaniem, nie jest to nic co wiąże sie z "diabłem" "piekłem" duchami itp. jestem skłonny bardziej przyznać, że to choroba psychiczna, być moze jakiś rodzaj, którego jeszcze nie poznaliśmy.
Czy moderatorzy nie mogliby scalić podobnych tematów ?
Czy moderatorzy nie mogliby scalić podobnych tematów ?
- Konstantina
- Infrzak
- Posty: 87
- Rejestracja: czw gru 22, 2011 8:33 pm
- Kontakt:
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
To jeden z moich ulubionych tematów, gdzie sprawdza się powiedzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Co się dzieje: jedni mówią, że to zwykła choroba, inni że dzieło szatana. Katolicy zwykle ubarwiają, albo nieco nadinterpretują to co ma dziać się z opętanymi ludźmi, albo inaczej - prezentują syndromy choroby psychicznej tak, aby wyglądały na dzieło diabła. Trzeba zauważyć jedną podstawową rzecz: opętanie ma różne stopnie, tj. takie które przejawia się przez nieszkodliwą religijną histerie, albo skłonność do stanów ekstatycznych oraz bardzo ciężkie, które tak naprawdę jest ciężką schizofrenią. Wiele osób jest zszokowanych widokiem osoby rzekomo opętanej, ale... czym różni się on od widoku osoby chorej? To pytanie chciałabym zadać zwolennikom hipotezy, według której opętania to na pewno nie choroba psychiczna. Nie chodzi mi tu wcale o żyletki, którymi wymiotują opętani i których nikt nigdy nie wiedział, ale o fakty.
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
A no właśnie fakty, o nie wszystko się rozbija. Mowa o rzeczach, które nie jest w stanie zrobić człowiek. Oczywiście takie, które da się zarejestrować i udokumentować (lewitacja, chodzenie po ścianach). Badania nad tym pewnie mogły by być przeprowadzane w jakiś zakładach psychiatrycznych. Choć pewnie lekarze bardziej są nastawieni na zwalczanie objawów( i przyczyn) choroby niż ich rejestrowanie. Nie mniej materiał potwierdzający nadprzyrodzony aspekt "opętania" zrobił by furrore.
co do
problem w tym, że jak "trafia" to "trafia" tak dokładnie, że nie da się to niczym racjonalnie wyjaśnić(gdyby było inaczej pewnie nigdy byśmy o nim nie usłyszeli).
Powiedz w czym mu szczegóły spraw pomagają przy tworzeniu mapki z zaznaczonym ciałem(a na tych niektórych dyplomach tak ma napisane) i czasem jeszcze wskazania sprawców. Gdzie nad sprawą pracują wyszkoleni ludzie, na miejscu i nie mogą do niczego dojść dzięki tym ich szczegółom.
Poza tym co innego jest jak to ty określasz "trafić" w totolotka raz a co innego kilkaset razy.
Całkiem nieźle to dokumentuje. Na jego miejscu jeszcze próbował bym rejestrować relacje, rodzin poszkodowanych, z jego działań gdzieś na kamerze.
co do
nie trafia zawsze, ponadto trzeba mówić o "trafieniach", bo co to za jasnowidz, co zna szczegóły spraw
problem w tym, że jak "trafia" to "trafia" tak dokładnie, że nie da się to niczym racjonalnie wyjaśnić(gdyby było inaczej pewnie nigdy byśmy o nim nie usłyszeli).
Powiedz w czym mu szczegóły spraw pomagają przy tworzeniu mapki z zaznaczonym ciałem(a na tych niektórych dyplomach tak ma napisane) i czasem jeszcze wskazania sprawców. Gdzie nad sprawą pracują wyszkoleni ludzie, na miejscu i nie mogą do niczego dojść dzięki tym ich szczegółom.
Poza tym co innego jest jak to ty określasz "trafić" w totolotka raz a co innego kilkaset razy.
Całkiem nieźle to dokumentuje. Na jego miejscu jeszcze próbował bym rejestrować relacje, rodzin poszkodowanych, z jego działań gdzieś na kamerze.
Ostatnio zmieniony pn sty 09, 2012 1:24 am przez TrueLobo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
Nie wiem czy uda mi się wkleić filmik do obejrzenia
11Sty2012Opętanie - dokument [ external image ] [ external image ] [ external image ] Wideo/Audio - Inne Wpisany przez pio9a środa, 11 stycznia 2012 14:00
11Sty2012Opętanie - dokument [ external image ] [ external image ] [ external image ] Wideo/Audio - Inne Wpisany przez pio9a środa, 11 stycznia 2012 14:00
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
Jest to prawdą, że lekarze, raczej zwracają uwagę na typowo chorobowe objawy fizyczne i nie wiem, czy tak z przyzwyczajenia, czy z zarejestrowania problemów psychicznych w ogólny dział- "choroba", a bo ta z tym się ogólnie rzecz biorąc kojarzy, a mniej zwracają uwagę na istotniejsze w niej kwestie.. Tych zaś nie da się uogólnić i wytypować grup: tych samych objawów, tych samych wizji, tych samych przyczyn, takiego samego odczuwania.. Myślę,jednak, że wtedy dałoby się dopiero dociec do prawdziwych ich przyczyn i odgadnąć też to czym jest opętanie.. a czym nie jest, kto, co opętało i skąd to pochodzi..itd.
Ostatnio zmieniony śr sty 11, 2012 3:33 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
kropka ale właśnie o tym mówimy. gdzie w tym filmiku jest coś nadprzyrodzonego.
jeżeli już to zachowanie tej grupki jest lekko przerażające. I jeszcze ten sepleniący ksiądz, od razu mi się przypomniał ten myśliwy co na królika baksa polował.
jeżeli już to zachowanie tej grupki jest lekko przerażające. I jeszcze ten sepleniący ksiądz, od razu mi się przypomniał ten myśliwy co na królika baksa polował.
Ostatnio zmieniony śr sty 11, 2012 6:24 pm przez TrueLobo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
Mnie sepleniący ksiądz nie przeszkadza bardziej niż sepleniący czy rerający polityk ... lekarz czy nauczyciel... a nawet dziennikarz ( znamy takich w każdej profesji.. prawda?)
,,Nadprzyrodzone" - znalazłbyś zapewne gdybyś w prywatnej rozmowie pogadał z dziewczyną... Gdyby zechciała Ci o tym powiedzieć. Co trzeba było wyznać i co było tym ,,nadprzyrodzonym" zapewne wyznała kapłanowi na spowiedzi.
,,Nadprzyrodzone" - znalazłbyś zapewne gdybyś w prywatnej rozmowie pogadał z dziewczyną... Gdyby zechciała Ci o tym powiedzieć. Co trzeba było wyznać i co było tym ,,nadprzyrodzonym" zapewne wyznała kapłanowi na spowiedzi.
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
przez nadprzyrodzone mam namyśli takie czego nie da się normalnie zrobić. Tarzać się po podłodze i krzyczeć to potrafi 3 letnie dziecko.
Podejrzewam, że ona wierzy, że jest opętana tylko same słowa nie są żadnym dowodem.
A do seplenienia jako takiego nic nie mam tylko podczas odprawiania egzorcyzmów nadaje to całemu zdarzeniu niepożądany komizm.
Podejrzewam, że ona wierzy, że jest opętana tylko same słowa nie są żadnym dowodem.
A do seplenienia jako takiego nic nie mam tylko podczas odprawiania egzorcyzmów nadaje to całemu zdarzeniu niepożądany komizm.
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
Ale ta pomiędzy światłem a ciemnością.... bardzo wyrazista. Pozdrawiam.
Re: Opętanie czy choroba psychiczna
kolejnym ciekawym podejściem ( oczywiście naukowym) do opętania mogło by być przeprowadzenie badań. Badań, które porównywały by ludzi chorych z "objawami opętania" ze względu na ich powiązanie z religią(nie tylko katolicką bo nie tylko w tej są opętania).
W ilu przypadkach religia odgrywała ważną role w życiu danego człowieka i to też w sensie negatywnym ( na przykład satanizm). Jak wielka jest skala przypadków podobnych do opętania wśród ateistów (mających naprawdę słaby kontakt z jakimikolwiek religiami, wykazujący szczątkowe zainteresowanie nimi) etc.
Kwestia rzetelności badań i ilości przypadków ale jeśli opętania są prawdziwe to nie powinno być dużych różnic między tymi dwoma grupami(z uwzględnieniem ich procentowego udziału w całym społeczeństwie). Zły duch przecież nie powinien się interesować światopoglądem ofiary.
W ilu przypadkach religia odgrywała ważną role w życiu danego człowieka i to też w sensie negatywnym ( na przykład satanizm). Jak wielka jest skala przypadków podobnych do opętania wśród ateistów (mających naprawdę słaby kontakt z jakimikolwiek religiami, wykazujący szczątkowe zainteresowanie nimi) etc.
Kwestia rzetelności badań i ilości przypadków ale jeśli opętania są prawdziwe to nie powinno być dużych różnic między tymi dwoma grupami(z uwzględnieniem ich procentowego udziału w całym społeczeństwie). Zły duch przecież nie powinien się interesować światopoglądem ofiary.