Re: UFO w archiwum FBI
: sob kwie 23, 2011 8:18 am
tu nie chodzi o to że kompleks militarno energetyczny straciłby coś ,wręcz przeciwnie ,na krótką metę.Raczej niedługo udało sie utrzymać w tajemnicy konstrukcję bomby atomowej ,wodorową szybciej mieli Rosjanie .Dalej, Amerykanie pierwsi przekroczyli barierę dźwięku ale już w czasie wojny koreańskiej to migi 15 były juz lepsze .
To tak jak z konfrontacją broni z brązu i ze stali .Tak długo masz przewagę jak długo twój przeciwnik nie zacznie kuć żelaza .A będzie ją kuł jeśli ją zobaczy u ciebie.
Kiedy ta nowa technologia mogła by być ujawniona , tylko wtedy kiedy wrogie państwo napadłoby w sposób zagrażający istnieniu USA .Jak na razie wszystkie wojny są profilaktyczne i dzieją się z daleka od stanów.
Nawet kryzys kubański był tylko zagrożeniem nie aktywną wojną .
Do tego należałoby dołożyć to co działo sie podczas audycji radiowej Wojna Światów Orsona Wellsa na podstawie książki Herberta Wellsa ,totalna panika , do tego jeszcze panika z zagrożeniem ze strony CCCP zagrożenie atomowe zresztą czyli wcześniejszy wynalazek USA , budowano przeciez przydomowe bunkry.
Pamiętajmy tez ,że dopiero co zniesiono zakaz spożywania alkoholu ,istnieje segregacja rasowa.
Wiec to mamy wszystko po jednej stronie szali
po drugiej uczciwość wybieralnego prezydenta wobec wyborców (ha ha ha)
owszem powstały programy typu blue bok ale zadaniem ich nie było wyjaśnienie sytuacji tylko stwierdzenie ,czy zagraża to stanom zjednoczonym ,z góry założono że nie ,stąd tez wotum separatum Hynka od ostatecznych wniosków ,ale ważna jest konkluzja raportu , - nie zagraża .
Bardzo uczciwym prezydentem był Carter obiecał wyborcom ujawnienie spraw zwiazanych z ufo ,ale po zapoznaniu sie ze sprawą - w sumie nic nie zmienił
Odrębna sprawą jest nazi ufo .tu chyba doszło do porozumienia ponad podziałami ,i być może bez słów (mam na mysli wyprawę admirała Byrda na Antarktydę i swoiste status quo Argentyny i Chile)
A teraz pogdybajmy ,co by było gdyby Roswell ujawniono .Czyli O'k rozbił sie na naszym terenie statek obcej inteligencji ,mamy sam statek ,mamy zwłoki obcych ,jeden z nich przeżył .
Pytania nasuwają sie same jak zareagowałaby opinia publiczna w USA
jak zareagowałaby opinia publiczna na świecie
jak zareagowali by ludzie przywykli do tego, że moralne nakazy pochodzą od boga który mieszka w niebie, a okazuje sie że go tam nie ma ,a są jakieś maszkary ?
Chciałbym przypomniec ,że ameryka lat 40-60 to kraj gdzie ludzie wieżą w anioły śmieją się z teorii ewolucji ,a wiek ziemi oblicza się na podstawie długości życia patriarchów żydowskich z biblii .
To tak jak z konfrontacją broni z brązu i ze stali .Tak długo masz przewagę jak długo twój przeciwnik nie zacznie kuć żelaza .A będzie ją kuł jeśli ją zobaczy u ciebie.
Kiedy ta nowa technologia mogła by być ujawniona , tylko wtedy kiedy wrogie państwo napadłoby w sposób zagrażający istnieniu USA .Jak na razie wszystkie wojny są profilaktyczne i dzieją się z daleka od stanów.
Nawet kryzys kubański był tylko zagrożeniem nie aktywną wojną .
Do tego należałoby dołożyć to co działo sie podczas audycji radiowej Wojna Światów Orsona Wellsa na podstawie książki Herberta Wellsa ,totalna panika , do tego jeszcze panika z zagrożeniem ze strony CCCP zagrożenie atomowe zresztą czyli wcześniejszy wynalazek USA , budowano przeciez przydomowe bunkry.
Pamiętajmy tez ,że dopiero co zniesiono zakaz spożywania alkoholu ,istnieje segregacja rasowa.
Wiec to mamy wszystko po jednej stronie szali
po drugiej uczciwość wybieralnego prezydenta wobec wyborców (ha ha ha)
owszem powstały programy typu blue bok ale zadaniem ich nie było wyjaśnienie sytuacji tylko stwierdzenie ,czy zagraża to stanom zjednoczonym ,z góry założono że nie ,stąd tez wotum separatum Hynka od ostatecznych wniosków ,ale ważna jest konkluzja raportu , - nie zagraża .
Bardzo uczciwym prezydentem był Carter obiecał wyborcom ujawnienie spraw zwiazanych z ufo ,ale po zapoznaniu sie ze sprawą - w sumie nic nie zmienił
Odrębna sprawą jest nazi ufo .tu chyba doszło do porozumienia ponad podziałami ,i być może bez słów (mam na mysli wyprawę admirała Byrda na Antarktydę i swoiste status quo Argentyny i Chile)
A teraz pogdybajmy ,co by było gdyby Roswell ujawniono .Czyli O'k rozbił sie na naszym terenie statek obcej inteligencji ,mamy sam statek ,mamy zwłoki obcych ,jeden z nich przeżył .
Pytania nasuwają sie same jak zareagowałaby opinia publiczna w USA
jak zareagowałaby opinia publiczna na świecie
jak zareagowali by ludzie przywykli do tego, że moralne nakazy pochodzą od boga który mieszka w niebie, a okazuje sie że go tam nie ma ,a są jakieś maszkary ?
Chciałbym przypomniec ,że ameryka lat 40-60 to kraj gdzie ludzie wieżą w anioły śmieją się z teorii ewolucji ,a wiek ziemi oblicza się na podstawie długości życia patriarchów żydowskich z biblii .