Strona 3 z 4
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: śr gru 28, 2011 11:14 pm
autor: TrueLobo
wracając do tematu i pomijając różne historie nadprzyrodzone w niej zawarte. Chyba generalnie czy sataniści czy jakieś inne sekty, to pranie mózgów jest ważnym elementem każdej.
Czy pranie mózgów za pomocą informacji podprogowych jest efektywne. Nie wiem, kiedyś oglądałem program o tym i wypadało to tam dość blado(nie to co w filmach).
co do techno to muszę się przyznać, że czasem mi się zdarza posłuchać. Ale nie takiej dyskotekowej rombaniny jaką pokazywał ten gość. I nic ani zapachu siarki ani pana z wąsikiem i cyrografem do podpisania (sam gość mówił, że nie ważne jaka piosenka i jaki styl tylko czy jest przerabiana).
od tych piosenek co puszczał mam taki sam odrzut jak od disco polo.... przypadek?:)
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: czw gru 29, 2011 8:59 am
autor: dino_24
Następny nawiedzony ... oazowy
cymbał działajacy z ramienia czarnej ''kieckowej'' sekty .
Jeżeli baran , kapele Kraftwerk , Pink-Floyd czy Jean'a Michel'a Jarre ,
zalicza do prekursorów stylu techno ... to z muzyką techno miał tyle wspólnego co
rak rzeczny z ars amandi .
Na imprezach takich jak Love Parade czy Mayday ... pokazywany jest ostatni
chłam z tego gatunku .
Jeżeli zapoznamy się dokładnie z dalszą działalnością Pana Leszka ... to
łatwo się zorientować jak Pan Leszek ... nami manipuluje .
... poniżej próbka :
Film autorów dokumentu o Annelise Michel ,
w którym pokazują jak działa Duch Święty w dzisiejszym Kościele .
Mówienie językami , uzdrowienia i uwolnienia to rzeczywistość ,
którą pierwsi chrześcijanie żyli na co dzień . Film "Duch" pokazuje, że takie sytuacje nie
należą do przeszłości .
Leszek Dokowicz i Maciej Bodasiński rok temu przygotowali i zrealizowali "Egzorcyzmy
Anneliese Michel". Teraz twórcy tego niezwykłego dokumentu prezentują swój kolejny
film. Znów podjęli się trudnego zadania . Chcieli pokazać działanie Ducha Świętego ,
jego charyzmaty , które zstępują na chrześcijan dzięki posłudze Kościoła w różnych
częściach świata, odwiedzili Ugandę, Kolumbię i Brazylię .
http://www.youtube.com/watch?v=Cmo7Zuce0tg...feature=related
Choć facet jest nad wyraz inteligentny , ma dar przekonywania [tacy są w sekcie
zawsze potrzebni] ... to niestety , za swoją działalność powinien być jak
najszybciej uśpiony .
Choć mam już troszeczkę wiosen za sobą ... jadąc gdzieś w trasę , zawsze mam
pod ręką dobry trans ... a dobry trans to tylko Above & Beyond i
DJ Tiesto ... jakoś szatan mną nie zawładnął ... a komfort psychiczny
nieoceniony .
Lecz zależy to od tego co kto lubi .
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: czw gru 29, 2011 12:30 pm
autor: TrueLobo
Tak jak mówiłem nie neguje, że takie próby manipulacji mogły być przeprowadzane. I to nie tylko sataniści ale i zwyczajnie rządy były zainteresowane możliwościami przekazywania informacji podprogowych.
Ale facet z drugiej strony mówi tym dziadkom to co chcą usłyszeć(tak jak Kaczyński). Mówi w takim sam sposób jak gość z kaset o samodoskonaleniu albo gość co na wycieczce za "20 zł" próbuje wcisnąć, w czasie prezentacji, pościel z 6 tysięcy.
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: czw gru 29, 2011 12:51 pm
autor: sasanka
A jak Waszym zdaniem ten "przekaz" miałby wyglądać, żeby mógł być wiarygodny?
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: czw gru 29, 2011 2:16 pm
autor: dino_24
[quote name='TrueLobo' post='93049' date='29 grudzień 2011 - 14:30']Tak jak mówiłem nie neguje, że takie próby manipulacji mogły być przeprowadzane. I to nie tylko sataniści ale i zwyczajnie rządy były zainteresowane możliwościami przekazywania informacji podprogowych.[/quote]
Komu ? Po co ? I dlaczego ?
Byłem na koncercie ''Scuter'a'' w tejże hali [Westfalenhallen - baran nawet
nie wiedział jak hala się nazywa] w 2005 roku ... były cuda ... lasery i inne gdżety ,
żadnego manipulowania nie odczułem ... a tym bardziej posmaku piekła .
Mogę się zgodzić , że facio od tychże gadżetów , może wpływać na ''publikę'' ,
może nie na zasadach podprogowych , a na zasadzie skojażeń .
A jeżeli jeszcze zna psychologię tłumu ...
Jeżeli chciałby uzyskać efekt uboczny to tylko dla jaj ... tak sądzę .
Tylko znowu pytanie ... Po co ? I dlaczego ?
W Niemczech jak by ''sprawa'' się wydała ... afera stulecia .
Na takie imprezy przychodzi 90% najnormalniejszych ludzi ... wyszaleć się ,
zajarać zielsko i przeżyć coś ''nieziemskiego'' ... odczuć niesamowitą energię tłumu .
W katolicko-sekciarskiej Polsce ... możliwe .
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: czw gru 29, 2011 3:49 pm
autor: sasanka
Prawdę powiedziawszy lepiej się słucha jego "sekciarskich" wywodzeń niż ciągłego ubliżania... taka wymiana zdań ani nie prowadzi do konkretnej rozmowy ani tym bardziej do wyciągnięcia ostatecznych wniosków, z tego co przytrafiło się temu facetowi. A być może przytrafiło mu się sporo...
Ja na tym chyba skończę śledzenie tego tematu, bo zrobiło się tu "bajoro" żalów...
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: czw gru 29, 2011 7:33 pm
autor: TrueLobo
Komu ? Po co ? I dlaczego ?
A temu żeby mieć kontrole nad ludźmi. Co za głupie pytanie. 2005 rok to trochę późno na wysyłanie wiadomości podprogowych(poza tym nie wiem czy Scuter chce zawładnąć twoim umysłem ). Próbowano dużo wcześniej i dużo wcześniej odkryto, że to raczej wielka klapa. Ale projekty typu mk były prowadzone na długo zanim powstało techno i choć w stanach np. oficjalnie zabronione to i tak pewnie dalej się je prowadzi i to nie tylko tam.
Czy takie spreparowane filmy były puszczane na koncertach. Nie wiem, mogły być, kto ich tam mógł wtedy sprawdzić. Raczej żadnego skutku by i tak nie odniosły.
Dużo bardziej skuteczna jest informacja bezpośrednia jak np. w kanałach dla dzieci typu disney x D ect. Już mając 2-3 lata dziecko ogląda i wie, że najważniejsze to mieć wypasioną komórke, deskorolke i najlepsze ciuchy, a kto tego nie ma to jest cieniasem, lamerem czy czym tam jeszcze. Promując przy tym styl życia, który ułatwia "rządzenie" obywatelami. Czy choćby bajki pokemono-podobne nastawiane w 100% na sprzedaż gadżetów.
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: sob gru 31, 2011 11:11 am
autor: Konstantina
Mysterious Lady? Jakiej rozmowy oczekujesz i jakie mają być twoje wymarzone argumenty? Nie porównywałabym muzyki techno z technikami prania mózgu. Dlaczego? Podobnie jak rytmiczne bębnienie, czy taniec, które od dawna wprowadzały ludzi w stany ekstatyczne, techno również oddziaływuje w ten sposób na ludzi. Jeśli pojmować świat przez podobny pryzmat możnaby uznać, że np. lucid dreaming czy deja-vu to przejawy opętania...
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: sob gru 31, 2011 3:52 pm
autor: Katarzyna_1
[quote name='Konstantina' post='93110' date='31 grudzień 2011 - 13:11']Mysterious Lady? Jakiej rozmowy oczekujesz i jakie mają być twoje wymarzone argumenty? Nie porównywałabym muzyki techno z technikami prania mózgu. Dlaczego? Podobnie jak rytmiczne bębnienie, czy taniec, które od dawna wprowadzały ludzi w stany ekstatyczne, techno również oddziaływuje w ten sposób na ludzi. Jeśli pojmować świat przez podobny pryzmat możnaby uznać, że np. lucid dreaming czy deja-vu to przejawy opętania...[/quote]
Sory, że znowu tu jestem i że wcinam się pomiędzy...no zakładam.. pomiędzy wódkę
i zakąskę...
Muzyka techno, to nic! Tu nie chodzi tylko o muzykę. Tu chodzi głównie o światła. Nie
znam tych technicznych określeń, ale chyba o światła laserowe chodzi. Nie uwierzycie pewnie, ale ta technika po raz pierwszy publicznie w Polsce została zastosowana w połowie lat siedemdziesiątych - dosyć wcześnie nie?. Dokładniejsze dane; dyskoteka WSK Okęcie, Warszawa Al. Krakowska 114. Dalej nie opowiem jak było i co się działo. Później; dyskoteka-restauracja-bar w "ruinie" hotelu Bristol. A wiecie co było wówczas najśmieszniejsze? To, że panów nie wpuszczano bez marynarki i krawata. Śmiesznie było.. bo faceci te swoje marychy i krawaty zaraz po wejściu zrzucali. I działy się tam wówczas różne dziwy i cuda (bąbelki, pierdułki latające jak we śnie itp.) i prawie nikt
z obecnych wtedy nie kumał o co chodzi. Do tego po latach się dochodzi....
Re: Lech Dokowicz- Objawienie ?
: wt sty 03, 2012 12:22 pm
autor: ADAX
[quote name='dino_24']W Niemczech jak by ''sprawa'' się wydała ... afera stulecia .[/quote]
Dlatego, że Niemcy to solidny kraj ? heh, u nich problem z "markowymi" lalkami Barbie z chin itp. zabawkami był problemem, i zapewne jest nadal, ale nic się z tym nie robi.
Muzyka jak najbardziej może wpłynąć na nasz umysł i nawet nie będziemy o tym wiedzieć. Takie techno party gdzie laserami, kolorami i muzyka jestesmy bombardowani, mogło by się przerodzić w masową hipnozę, a sami uczestnicy nie mieli by o tym pojęcia. Dlaczego niby ? a no dlatego, że wszyscy uczestnicy takiej fajnej imprezy powiedzą: "Tam jest najlepsza impreza, dlaczego ? po prostu" co napędza kasę. Człowiek lubi kolory, jak jest wesoło i przyjemnie. Nie wszyscy dają się na to nabrać, ale jest takich wielu, na których to działa. Może dlatego trudno to zrozumieć tym pierwszym.
Wracając do samej historii, to czy pan Lech nie miał wizji, objawienia ala Fatima ? Czy to tylko mącenie oczu i umysłu dla poszerzenia grona wyznawców ?