Paranormalne.eu

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="104327" data-time="1364073800"> </blockquote>

Ronin, myślę, że jednak istnieje więcej dowodów na istnienie obcych, niż jakiegokolwiek boga . Poza tym, wiara w byt nadrzędny i kreujący, jest wiara w boga właśnie. Ja osobiście mam nadzieję, że światy o wysokim stopniu cywilizacyjnego rozwoju nie są wcale religijne, bo religia to kajdany umysłu i świadomości. Wołałabym, by byli bardziej uduchowieni w sensie, by było w nich dużo więcej dobra niż w nas ..

Witam ElowenDuża część dowodów na istnienie kosmitów może być interpretowana jako dowody na istnienie Boga (i odwrotnie) . Bóg też może być interpretowany jako kosmita (bo nie pochodzi z tego świata). Wsystko zależy od interpretacji, czy istoty z innych wymiarów zaliczamy też do kosmitów, czy do innej kategorii bytów ? Czy istota potężna w sposób dla nas niepojęty, zdolna kreować światy i wszechświaty to jeszcze kosmita, czy już Bóg... ? Niemalże we wszystkich religiach naszego świata, przejawiają się te same pierwiastki, które w dużej mierze pokrywają się z tym co dziś nazywamy szeroko rozumianymi "obliczami duchowości". Aby uporzątkować trochę tę rozmowę mam pytanie, czy Twoim zdaniem człowiek posiada duszę ?

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="104334" data-time="1364120573">Duża część dowodów na istnienie kosmitów może być interpretowana jako dowody na istnienie Boga (i odwrotnie) </blockquote>Chyba się zagalopowałeś. Błąd logiczny - nie ma żadnych dowodów na istnienie boga, natomiast na istnienie kosmitów owszem, i nawet jeśli nie byłyby prawdziwe, to nikomu nie udało się niektórych z nich zdementować. Nie wiem, może dla Ciebie bóg może być interpretowany  jako kosmita, dla mnie na pewno nie. No chyba, że w ujęciu denikenowskim. Ja bym Ci radziła nie pytać się mnie czy wierzę w istnienie duszy, tylko uporządkować Twoje własne pojecie boga .

Błędem logicznym  jest odrzucanie a priori istnienia Boga...  Czyli kosmici istnieją, bo ktoś ich widział, a Bóg nie chociaż niektórzy też twierdzą, że Go spotkali (w taki, czy inny sposób) ? Tzw. objawienia przez jednych są traktowane jako kontakty z kosmitami, dla innych będą spotkaniami ze świętymi... Tak więc te same dowody, można traktować jako potwierdzenie jednej, lub drugiej teorii. I żadnej sprzeczności w tym nie ma... To kwestia interpretacji i wierzeń osoby interpretującej... <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Elowen" data-cid="104340" data-time="1364137471"> Nie wiem, może dla Ciebie bóg może być interpretowany  jako kosmita, dla mnie na pewno nie. No chyba, że w ujęciu denikenowskim. Ja bym Ci radziła nie pytać się mnie czy wierzę w istnienie duszy, tylko uporządkować Twoje własne pojecie boga .</blockquote>A kim jest Bóg jeśli nie pochodzi z tego świata ? Można potocznie przyjąć, że kosmitą. Każdy byt spoza Ziemi, pochodzi, albo z innego wymiaru, albo gdzieś z kosmosu... Stąd moje wcześniejsze pytanie czy np. istoty z innych wymiarów, też zaliczamy do kosmitów. A to czy wierzysz w istnienie duszy ma dla mnie znaczenie przy doborze argumentów, bo trudno z kimś rozmawiać, nie znając ram granicznych. Myślę, że traktujesz temat tak trochę zero - jedynkowo (czarno-biało), a to spłyca mocno temat.Pozdrawiam

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="104345" data-time="1364143159">Błędem logicznym  jest odrzucanie a priori istnienia Boga...  Czyli kosmici istnieją, bo ktoś ich widział, a Bóg nie chociaż niektórzy też twierdzą, że Go spotkali (w taki, czy inny sposób) ? Tzw. objawienia przez jednych są traktowane jako kontakty z kosmitami, dla innych będą spotkaniami ze świętymi... Tak więc te same dowody, można traktować jako potwierdzenie jednej, lub drugiej teorii. I żadnej sprzeczności w tym nie ma... To kwestia interpretacji i wierzeń osoby interpretującej... A kim jest Bóg jeśli nie pochodzi z tego świata ? Można potocznie przyjąć, że kosmitą. Każdy byt spoza Ziemi, pochodzi, albo z innego wymiaru, albo gdzieś z kosmosu... Stąd moje wcześniejsze pytanie czy np. istoty z innych wymiarów, też zaliczamy do kosmitów. A to czy wierzysz w istnienie duszy ma dla mnie znaczenie przy doborze argumentów, bo trudno z kimś rozmawiać, nie znając ram granicznych. Myślę, że traktujesz temat tak trochę zero - jedynkowo (czarno-biało), a to spłyca mocno temat.Pozdrawiam </blockquote>  Nie to nie jest błąd logiczny, tylko kwestia zapatrywań i światopoglądu. Naprawdę chcesz wysunąć hipotezę, że np.  w Roswell rozbił się swoim statkiem Bóg? Albo, że np to Bóg robi kręgi zbożowe? Albo to Boga fotografują jako UFO? Albo może jeszcze robi abdukcje?Kim jest Bóg, bóg jako omnipotentny kreator? Równie dobrze, możesz się mnie zapytać kim sa krasnoludki. Albo przeczytaj cytat Einsteina w mojej sygnaturze.Nie traktuję tematu czarnobiało, tylko Ty nie jesteś w stanie ze mną dyskutować, dopóki nie odsłonię wszystkich kart, nie odpowiem na protekcjonalne pytania. "Ramy graniczne"... ! Za kogo Ty się uważasz? Też coś.

Ciekawą wypowiedź na temat Boga natrafiłem tu: http://www.the614thcs.com/40.1015.0.0.1.0.phtml