Strona 3 z 10
Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 1:33 pm
autor: robrep
Oczywiście RTG niczego nie wykaże i co wtedy? Może technik RTG zostanie posądzony o bycie w spisku, albo że jest kosmitą?
Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 2:15 pm
autor: Sandra
Jak coś jest, to na banka wykaże, już tym, to się nie przjemuj.
Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 3:10 pm
autor: Andrzej 58
"Jak coś jest, to na banka wykaże, już tym, to się nie przejmuj."Ale z moich osobistych doświadczeń wiem ,że Badrobot się tego nie dowie.Tylko przypadek zrządził ,że wynik badania USG mojej ślinianki trafił w moje ręce jako transport na piętro w tym samym szpitalu.Pisało tam jak byk ,że moja ślinianka zawiera ciała jamniste i obce ciała.Tego samego dnia zostałem wysłany na tomograf komputerowy.Cała procedura przewożenia wyników była co najmniej zastanawiająca.Tym razem to mi do ręki wręczono płytę CD .Nie miałem komputera ,żeby to przeczytać.Miałem też RTG.ale klatki Piersiowej.a nie szyi.Najistotniejsze jednak jest to ,że w wypisie ze szpitala nie ma słowa na temat obcych ciał w śliniance.
Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 3:27 pm
autor: Przemekkk666
Ciekawe Andrzeju ale znam pewną osobę, która miała podobne przygody - dziwnie ginęły papiery itp itd No i ciało obce też ale za uchem a moze i nie tylko?
Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 6:10 pm
autor: Elowen
Oj, już przesadzacie z tym doszukiwaniem się spisków. Papiery giną przez ludzką głupotę i zaniedbanie. Widzę to na co dzień w pracy. Po prostu niektóre osoby nie widzą potrzeby zachowywania i przechowywania nawet ważnych dokumentów, bywa, że ze zwykłego przepracowania i braku organizacji pracy.Co się zaś się tyczy tych domniemanych implantów, to wierzyć mi się nie chce, że Wy o tym tutaj naprawdę dyskutujecie! Co za za bzdury. Za dużo SF i zbyt wybujała potrzeba bycia wyjątkowym. Ot co.
Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 7:09 pm
autor: Przemekkk666
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Elowen" data-cid="106488" data-time="1375294231">Co się zaś się tyczy tych domniemanych implantów, to wierzyć mi się nie chce, że Wy o tym tutaj naprawdę dyskutujecie! Co za za bzdury. Za dużo SF i zbyt wybujała potrzeba bycia wyjątkowym. Ot co.</blockquote> Elowen w tym przypadku moze być jak mówisz, wiele jest osób, które chciałyby mieć implant, bo wtedy byłyby nie takie przeciętne itd wszystko jasne. Ale wiedz, że są ludzie, którzy faktycznie mają takie zabawki w sobie i większość z nich nie chce rozgłosu - właśnie taką osobą jest ta, o której wspomniałem post wyżej. To, że nigdy nikogo takiego nie spotkałaś to nie znaczy, że to SF, uwierz mi

Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 7:41 pm
autor: Elowen
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Przemekkk666" data-cid="106491" data-time="1375297757"> Elowen w tym przypadku moze być jak mówisz, wiele jest osób, które chciałyby mieć implant, bo wtedy byłyby nie takie przeciętne itd wszystko jasne. Ale wiedz, że są ludzie, którzy faktycznie mają takie zabawki w sobie i większość z nich nie chce rozgłosu - właśnie taką osobą jest ta, o której wspomniałem post wyżej. To, że nigdy nikogo takiego nie spotkałaś to nie znaczy, że to SF, uwierz mi

</blockquote> A to już inna sprawa. Nigdzie nie napisałam, że nie wierzę, że są ludzie z implantami. Chodzi mi o domniemane implanty "Pana Złego Robota". Zamiast biegać po rentgenach, lepiej iść do dermatologa, bo to mogą być np. zwyczajne włókniaki czy też tłuszczaki.
Re: Czipy implanty
: śr lip 31, 2013 8:22 pm
autor: Andrzej 58
No to dorzucę jeszcze kilka informacji.Ślinianka jak mnie poinformował ordynator ,jest bardzo ważnym elementem organizmu.Przebiegają przez nią nerwy twarzowe i niemożna jej usunąć w całości.Zostawia się część ,która po pewnym czasie zasycha i stanowi podkład dla nerwów.Jak to wygląda w praktyce - Na szyi pojawia się pod skórą jajko wielkości (u mnie) 3,5 cm na 2,5 cm.Przy dotykaniu kompletnie bezbolesne.Wcześniej wykonuje się biopsję,żeby określić ,czy to nowotwór złośliwy czy nie.Przy wbijaniu igły biopsyjnej nic nie czuć,tylko przy wyrywaniu tkanki lekkie ukłucie.Idealne miejsce na wprowadzenie czipa.Cięcie tak jak zaznaczył Przemek oprócz szyi wykonuje się pod uchem.Stąd ten znajomy miał wrażenie ,że za uchem.Nie można ominąć jednego nerwu,który musi być przecięty.Efektem jest brak czucia w okolicy ucha.W moim przypadku badanie wykazało brak złośliwości tkanki (trener Barcelony nie miał tyle szczęścia).Dlaczego tak szczegółowo to opisuję.Bardzo dawno temu miałem "sen", w którym leżałem w swoim łóżku i miałem wrażenie ,że ktoś wbija mi igłę w szyję.Odebrałem to oczywiście jako rojenie senne.Ale to nie koniec.Manuskrypt Vonicha strona 57v przedstawia pewną scenę.Obejrzyjcie sobie to:
http://commons.wikimedia.org/wiki/Voynich_manuscriptTam w prawym dolnym rogu znajduje się Cyfra 5 .To bardzo istotna wskazów,ale żeby określić o kogo chodzi trzeba znać zdekodowane inne tajemnicze manuskrypty.
Re: Czipy implanty
: czw sie 01, 2013 7:05 am
autor: arek
W jaki sposób owe implanty mają wpływać na ciebie "badrobot". Czujesz jakieś mordercze skłonności.
Re: Czipy implanty
: czw sie 01, 2013 4:33 pm
autor: robrep
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="106483" data-time="1375283446">"Jak coś jest, to na banka wykaże, już tym, to się nie przejmuj."Ale z moich osobistych doświadczeń wiem ,że Badrobot się tego nie dowie.Tylko przypadek zrządził ,że wynik badania USG mojej ślinianki trafił w moje ręce jako transport na piętro w tym samym szpitalu.Pisało tam jak byk ,że moja ślinianka zawiera ciała jamniste i obce ciała.Tego samego dnia zostałem wysłany na tomograf komputerowy.Cała procedura przewożenia wyników była co najmniej zastanawiająca.Tym razem to mi do ręki wręczono płytę CD .Nie miałem komputera ,żeby to przeczytać.Miałem też RTG.ale klatki Piersiowej.a nie szyi.Najistotniejsze jednak jest to ,że w wypisie ze szpitala nie ma słowa na temat obcych ciał w śliniance.</blockquote> W każdym momencie może wnioskować o wydanie dokumentacji ze szpitala. Nie widzę tu problemu, aby przejrzeć historię choroby i dostać kopię USG jeśli nie wiesz co tam jest napisane. Argument kompletnie niezasadny. Dostałeś płytkę bo w takiej formie zdjęcia z TK są w systemie. Nie ma w tym nic niezwykłego, nie ma potrzeby "drukować" zdjęć TK skoro łatwiej jest mieć w formie elektronicznej. A RTG klatki zrobili, bo jest to podstawowe badanie. Nie ma sensu robić RTG głowy jak zrobili ci TK. Jak na razie to wymyśliłeś teorię od czapy przy kompletnie normalnej sytuacji. A jak piszesz że coś z tym USG jest nie tak, to napisz co napisali Ci w wypisie przy USG.