JAk dla mnie te super pozycje to stan eteryczny materii, cos jak mgla, z ktorej sie czasteczki wylaniaja, pojawiaja w miejsu, wedle mysli obserwujacego.Czasteczka mala, to sie jakos ustawia wedle ludzkiej woli. Caly swiat jest o wiele wiekszy i trzyma sie rowniez swojego ustawienia, za ktorym skrywa sie wielka swiadomosc kosmiczna. To ona go ustawia, to ona nadaje mu pozycje. Fajnie , ze mozemy w tych jej ustawieniach grzebac:)))) Ciekawe jest samo grzebanie, bo to ze sie ustawia to dopiero poczatek. Przeciez wiadomo,ze czlowiek ustawiajacy cos robi by sie ustawilo. Nie oglada pornosow a bada. Co za tym idzie, cos mu w lepetynie sie dzieje. A wiec kolejnym krokiem bedzie badanie co ustawia te czasteczki. Podgladane dziewczyny w szatni , czy wola, wsparta pragnieniem poznania. A JAK TO DRUGIE; TO CO SIE KURDE DZIEJE w naszym uymsle i czym on jest. To poczatek odkrywania ludzkich mozliwosci i to dobry poczatek. Co sie bedzie dzialo, gdy zbierze sie 1000 ustawiajacych czasteczki w ta sama strone, a jak milion ludzi skoncentruje sie na jednym celu, albo i wiecej ?Bo jak wszyscy to pewnie caly swiat sie bedzie juz przestawial, kalibrowal na nowo..Jak na filmie Matrix, pstryk w nocy i cale ulice sie zmieniaja. Cala ewolucja nabiera teraz troche innego wygladu, pstryk, pstryk ,- kolejny, dziwny i niewyjasniony przypadek w naturze. Pstryk, pstryki i powstal kolejny humanoid na blekitnej planecie
Co wydaje mi sie niezwykle obiecujece, to iz w przapadku teleportacji ciala fizycznego, mozemy o wiele wiecej. Mozemy nie tylko malusia czysteczke, ale nawet cale nasze cialo, wlacznie z telefonem w kieszeni, czy zgubiona sukienka, pozycionowac sie na nowo w przestrzeni.Cale statki ufoli tak sie pozycionuja.
i oczywiście w zależności od tego jak tam ułoży się ta wspólna rzeczywistość, a to zależeć będzie od miejsca oraz przebywających tam i tego z jakimi dla siebie równoległymi rzeczywistościami będą mieć oni połączenia, gdzie oni sami będą jednocześnie istnieć. Tych miejsc się nie wybiera na swoje chcieć, są one przypisane odpowiednie odpowiednim istotom. Powiem więcej tworzenie rzeczywistości jest zależne od zgody od odpowiedniego impulsu oraz nadawanego mu kierunku, następuje konflikt, wyparcie lub połączenie, a informacje są układane w sekwencje i następuje ich wymiana 
... Ale byłam wesołą młodą dziewczyną, nie miałam czasu tak bardzo nad tym rozmyślać, w ogóle nie rozumiałam co się dzieje, gdzie byłam, u kogo w gościnie, jeszcze u kogoś kto pokazywał mi nawet różne dokumenty, dokładnie opisywał moją przyszłość... Sprawdzić też tego nie szło co to za osoba, bo w miejscu gdzie wówczas byłam nie dawało odnaleźć się ani takiej osoby ani takiego miejsca- ono nie istniało. Sądzę że ze strachu jak najszybciej tak jak ja każdy chciałby jak najszybciej o tym zapomnieć. I tak zrobiłam, aż tu lata upływały. Wtedy zaczęłam przypominać sobie te dziwne sytuacje i je analizować- niemożliwe zaczęło co do joty wszystko co widziałam i co usłyszałam się spełniać, wtedy uwierzyłam jej słowom - nie wcześniej. Zaczęłam rozpoznawac miejsca jakie powstały poprzez przebudowanie, wybudowanie, zmiany..