Wszechświaty równoległe

O kosmosie bliskim i dalekim, odkrycia, zagrożenia i zaskoczenia.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: Zbyszek »

Widzisz jak ładnie poszło. Napisz wspaniały artykuł, wszystko w jednym. Wykrzycz to co ci na sercu leży. Okaże się pewnie , ze inni tez tak i tez ciałem fizycznym, którego niby nie ma a jednak jest.

Znajdziemy dużo wspólnego.jednym słowem dosyp się ze swoimi doświadczeniami, do naszych zbiorów,

Ech, nie wiesz jeszcze co inni spontanicznie wyprawiają:)
Ostatnio zmieniony śr wrz 01, 2010 8:35 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: Katarzyna_1 »

"Telepatia to już wyższa szkoła jazdy , a do osiągnięcia jej jest ostra jazda bez trzymanki... " - nie zgadzam się z tą tezą. Telepatia to bardzo bardzo prosta sprawa, jeśli istnieje silny związek emocjonalny między osobami. Zwykle nie ma wtedy problemu w nieświadomym odbiorze przekazywanych odbiorcy sygnałów.

Kiedyś z nudów wybrałam sie do hipermarketu nie mając potrzeby robienia zakupów, po prostu chciałam sobie popatrzec.. Zostawiłam w domu córce kartkę gdzie jestem. Oczywiście z mojego założenia, że nie będę nic kupowac nic nie wyszło. Kupiłam sporą cześc artykulów przemysłowych i trochę spozywczych. Po powrocie do domu córka rozpakowując zakupy stwierdziła, że kupiłam wszystko to co ona chciała żebym kupiła kiedy dowiedziała się , że pojechałam do hiermarketu i przedstawiła mi kartkę, na której wypisała wcześniej wszystkie zakupione przeze mnie artykuły. Stwierdziła: mama to telepatia, o której mówił nam pan na lekcji psychologii, to naprawdę działa...Fakt autentyczny
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: danut »

Przyjrzyjmy się zatem jak to jest z tym ciałem, które jest a jednak go nie ma..:)Ewangelista Jan we wstępie do Apokalipsy pisze cos takiego:"Nie wiem, czy z ciałem, czy poza ciałem zostałem zabrany do nieba.."No i proszę.. z czego może wyniknąc taka niewiedza?..Ja przypomnę ten opis mojej rejestracji faktu bycia w dwóch miejscach z moim ciałem...To jest odległośc w naszej rzeczywistości 30km...Znajduje się tam, a jednocześnie w drugim miejscu naszej rzeczywistości, moja swiadomośc o tym nie wie, choc chwilami przenika z jednej do drugiej postaci, zaznaczam, ze jestem normalnie widziana w tych dwóch miejscach, przez różnych ludzi, odbierana , prowadzę rozmowy z innymi ludźmi, itp..I teraz w pewnym momencie po prostu znikam z drogi i cała ta pamięc poprzedzająca ten fakt skupia się w tej jednej mojej świadomości..., w jednym z ciał..Co stało się z drugim, wszak żywym, prawdziwym ciałem?..Przypuszczam, że wróciło do swojego czasu i miejsca, przypuszczam, że chwilowo przeniesione z .. i tu mam konkretne wskazania na czas poprzedzający tamte wydarzenia, przez wygląd, ubiór, itp. Tu możemy również przypuszczac, że ten czas tworzący nam nasza rzeczywistośc jest złożony z ruchomych klatek, nie ginących w przeszłości, ale gdzies istniejących, zapisanych i trwałych.Co w takim razie jeśli tak samo istnieją klatki, które tutaj nigdy nie zaistniały i nie zaistnieją, a jednak w nich sie również znajdujemy? Te połączenia, przeskoki są mozliwe w ten sam sposób, ale nie potrafimy okreslic gdzie sie znajdują, czy gdzies poza ta rzeczywistością, lecz na tych samych zasadach, ze są z nami połączone i potrafia przekazywac informacje, potrafią nawet wskoczyc na chwilę , przeniknąc, w sposób nierejestrowany, tak że nadal odczuwasz je jak siebie, chociaż dotyczą innej twojej kopi, przynależnej swojej klatce. Jan połączył się ze swoja kopia gdzieś w siódmym niebie, zauważcie to ważny szczegół tej informacji..
Ostatnio zmieniony śr wrz 01, 2010 9:51 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: Zbyszek »

Rożne losy spotykają nasze sobowtóry. Najczęściej się rozpuszczają:)))

Trafiłaś na najciekawsze zjawiska duchowe. Wspólnie ze znajomymi, wytwarzaliśmy nasze sobowtóry, najczęściej w gęstości astralnej. Służyły ona nam do komunikacji. Częste zjawisko, występujące na co dzień spontanicznie. Sa dczuwane lub postrzegane przez ludzi obdarzonych wrażliwością.

Twory te najczęściej się rozpuszczają,, gdy uwaga ich twórców zajęta jest czymś innym. W niektórych wypadkach, gdy coś kogoś silnie uwiera, stają się one zagubionymi aspektami, czymś w rodzaj zewnętrznej pamięci jakiegoś bolesnego czy niezwykłego zdarzenia.

Potrafią w siebie na chwilkę błyskawicznie wchłonąć świadomość, stajać się wtedy bardzo aktywnym strażnikiem niechcianych wspomnień. Mozna je zagęszczać, tak ze przyjmą fizyczna formę. Różnie ludzie robią i z rożnych powodów je wytwarzają, as one najczęściej powodem jakichś nieuświadamianych zaburzeń, konfliktów wewnętrznych

W niektórych wypadkach, zagęszczaliśmy te twory myślowe, ( na świecie się mówi o roli intencji),- przyjąć one mogą cięższe formy, stajać się materialne dotykalnym ciałem.

Sobowtórstwo wszelkiej maści jest bardzo powszechne, zwłaszcza w grupowych ćwiczeniach, czy chorobach psychicznych Możemy swobodnie przepływać miedzy nimi świadomością, wybierając w którym się chcemy znaleźć.

To ze fizyczne, niczego nie zmienia a nawet staje się często powodem chorobliwej nadinterpretacji.

Opisywane przez ciebie zjawisko, nie świadczy o żadnych klatkach filmowych a jedynie o tym ze dysponowałaś sobowtórem. To jak one powstają w jakiej gestosci i jaka formę przyjmują,- ubrani w dekoracje, jest wspaniałym tematem dociekań. Pisałem gęstości, choć inny wyraz byłby bardziej kompetentny:)

Przestrzeń w której się to wszystko rozgrywa, ha masz fajne przeżycia



pozdro badaczu
Ostatnio zmieniony śr wrz 01, 2010 11:11 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: danut »

Oj!Zbyszku..choroby psychiczne, halucynacje wywoływane przez uzywki, czy nawet zaburzony sen to wszystko polega na nieprawidłowym przetwarzaniu docierajacych do nas ze wsząd informacji, jej przyjmowanie i przetwarzanie..Nurkujemy w nich i czerpemy, posiadając taka zdolnośc układania ich w cos logicznego, bądź tez nie jesli dzieje się coś z nią samą, gdy nie radzi sobie zbyt dobrze i prawidłowo, z powodu jakichs zaburzeń, zakłóceń, awarii- nazwijmy jednak tak trochu technicznie... Dla mnie nadinterpretacją jest to co Ty piszesz, wszystkie te gęstości, zdolnośc tworzenia przez nas samych sobowtórów, innych takich w jakiejś gęstości.. no nie...:)..To nie jest prawdziwe, to jest zabawa jak sam piszesz...Mnie to nie bawi wcale, nie jestem uwikłana w świat iluzji i podchodze do tematu całkiem na poważnie..Zajmijmy sie zatem samym tematem dociekań i Twoich,zresztą, skąd pochodzą, gdzie się znajdują i co tak naprawdę mozemy odebrac a znajduje się poza naszą rzeczywistością, ale juz bez wszystkich takich zniekształconych powstałych przez zaburzenia umysłu informacji..Ja nie stworzyłam swojego sobowtóra z przyszłości, a to z kilku powodów, np. na dzień tamtejszy gdzies 30lat temu nie mogłam posiadac takich informacji, że będę np. nizszą osobą, że bedą dziwaczne numeracje obuwia w tym czasie,ze nie bedą odpowiadac tamtejszym, że kupię sobie tak wygladającą kurtkę,weź tez pod uwagę styl i krój inny od tych sprzed lat, a nawet nieznane kolory farb do włosów jakie mamy dostępne teraz, następna sprawa- nie mogłam wymyslic, stworzyc wyglądu banknotów, które weszły w obieg długo po tym czasie, wymyslic miejsca i wyglądu swojego mieszkania, widzieć naprawdę urodzonych, długo po tym czasie dzieci, itd.itd..Jedyne wytłumaczenie jest takie, ze to co jest teraz juz było, że mamy do czynienia z powtórką zaistniałych wczesniej, ale gdzie indziej sytuacji,a jesli nie istniały w takiej formie jak teraz, to mamy do czynienia, przynajmniej z projektem tych wydarzeń, który gdzies był tworzony, gdzies układany jakby scenariusz, próby, zdjęcia do mającej nastąpic projekcji filmu.Więc to jak tworzona jest rzeczywistośc jest jak najbardziej ciekawą sprawą, jak także to, czy tak naprawdę jest ona jedyna i niepowtarzalną, bo wszystko wskazuje na to, że jednak nie, a wracając do Jana z Biblii, co mogą znaczyc i te słowa?.."Chodź pokażę Ci co jest, a co jeszcze musi nastąpic.." Gdzies tam w niebie Jan obserwuje przyszłe wydarzenia opisane potem w swojej wizji..JA nie dysponowałam sobowtórem, nie zgadzam się z tym, poprostu nawiązałam taki kontakt, przez mozliwe ze zaburzony, przepływ infomacji, ale też przez wyostrzenie sygnału i przechwycenie z innych fal informacji dotyczących mnie jako całości..
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: Zbyszek »

Jak to jest z ta gęstością,- hm, utraciłem ochotę na takie rozmyślania i nie chce mi się za bardzo rozpisywać, jak i co przez to rozumie, skąd i dlaczego.

Z tym widzeniem przyszłości ludzie sobie rożnie radzą, zetknąłem się już z wieloma interpretacjami tego zjawiska. Sam stronie chwilowo od formułowani moich wyobrażeń, czytając chętnie co mi wpadnie w łapy.

Ciężki temat z ta przyszłością a i to forum infra jest wspaniale:)
Ostatnio zmieniony śr wrz 01, 2010 6:30 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: danut »

No tak z braku wytłumaczenia pewnych zjawisk wprowadzono w słownictwo taki termin, jak te gęstości, ale szczerze.. czytając coś tam w tym temacie, to ja zupełnie nie rozumiem i nie umiem przyjąc za przynajmniej logiczną teorię tego czyjegoś wymysłu...Temat jest ciężki, ale chciałam zaznaczyc, ze ja nie mam tu na mysli.. i tu znowu..tzw. jasnowidzenia..bo też zupełnie nie na tym, jak tłumaczą to zjawisko niektórzy jasnowidzący polegało w moim przypadku...:)..Widzisz ja nie widziałam obrazów, ja uczęstniczyłam w pełni w wydarzeniach tamtej przyszłości, rozmawiałam, chodziłam ulicami, wchodziłam do sklepu, a wszędzie byli ludzie, z którymi nawiązywałam pełny kontakt przez rozmowę i reakcję na usłyszane zdania, no.. nawet jadłam tam obiad , piłam kawę i wino..:)...nie ma mowy o jakichś tam wizjach w głowie, absolutnie.....Zbyszek, nie bądź leniwy tylko po prostu napisz co sam o tym myślisz...
Ostatnio zmieniony śr wrz 01, 2010 6:50 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: Zbyszek »

Jak dla mnie przyszłość jest zaplanowana z grubsza a my dopracowujemy szczegóły.

Co do gęstości to nie znalazłem żadnego opracowania , które by szczególnie przypadło mi do serca

Chyba wszystko jeszcze przed nami, kiedyś gdzieś to poznamy.

Sam stosuje podział na lekkości ciała. W tym czymś co nazywają ludzie światem z rożnymi gęstościami mamy wetknięty palec.

W każdej z gęstości - lekkości wyszczególniłem swojego przedstawiciela, coś jak miejsce styku naszej jaźni z tym światem dziwakiem.

Tak jakbym jaźnią wpadł w przestrzeń, zapełnioną przenikającymi się o rożnej lekkości poziomami, mając do każdego z nich dostęp poprzez towarzyszące mi ciało subtelne, rodzaj otoczki doklejającej się do jaźni.

Czym jest wypełnienie poszczególnych poziomów nie jestem w stanie ustalić, przypomina to trochę gąbkę nasączona woda, w jednej przestrzeni dwa rodzaje wypełnienia nieznanej mi natury.

Jedyne co mogę zrobić to postrzec jak reaguje na te warstwy, lub co one we mnie wzbudzają.

Na szczególne wyróżnienie zasługuje jaźń, ta potrafi się dostroić do każdego planu, natychmiast dostosowując do nowych warunków. Doskonale sobie radząc ,, nie koniecznie pamiętając te wcześniejsze w których gościła:

Szkoda, Danut, ze nie zapytałaś tych dziwnych ludzi z przyszłości co oni za jedni. Wystarczyło przecież zapytać

Ha, domyślam się, ze się nie dało, .......hm, a może pytałaś?
Ostatnio zmieniony czw wrz 02, 2010 2:31 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: soudak040771 »

Danut napisała :


Jedyne wytłumaczenie jest takie, ze to co jest teraz juz było, że mamy do czynienia z powtórką zaistniałych wczesniej, ale gdzie indziej sytuacji,a jesli nie istniały w takiej formie jak teraz, to mamy do czynienia, przynajmniej z projektem tych wydarzeń, który gdzies był tworzony, gdzies układany jakby scenariusz, próby, zdjęcia do mającej nastąpic projekcji filmu.


Chcesz powiedzieć, a właściwie napisać, że żyjemy teraz w czasie przeszłym ?

Danut, to materialna rzeczywistość, nie duchowa, gdzie według wielu przekazów przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, to jedno... Jesteśmy w tej chwili w rzeczywistości, która rządzi się prawem czasu liniowego, który dany jest dla nas tu i teraz...

To co opisujesz dane jest istocie WIELOWYMIAROWEJ.... Przemyśl to, pozdrawiam.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Wszechświaty równoległe

Post autor: danut »

Soudak i Zbyszek- alez pytałam, rozmawiałam i zdobyłam mnóstwo wiadomosci na temat ich samych..Co do istot wielowymiarowych- uwierzcie, że to my jestesmy, lub przynajmniej częśc z nas.. mam takie pytanie do kogo zwracał się np. Jezus mówiąc"ja nie jestem z tego swiata, jak i wy nie jestescie"?Wiem o tym, ze istniejemy w czasie liniowym, trudno by nie wiedziec, jednak wychylajac sie po za niego dostrzegamy inny wymiar czasu i z tamtego poziomu wygląda on zupełnie inaczej...Mam takie wrażenia, ze zyjemy w czasie przeszłym jesli spojrzec tak jakby poza czas..
ODPOWIEDZ

Wróć do „UKŁAD SŁONECZNY i WSZECHŚWIAT”